Wątek dla nerkowców - IX

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro wrz 24, 2014 14:31 Re: Wątek dla nerkowców - IX

OKI pisze:Żaden z nich nie zbliży się do żarcia, w którym cokolwiek jest wymieszane, więc obaj muszą dostawać bezpośrednio do pyska :x


Gdybym chciała czekać na to, aby Maciek samodzielnie zjadł żarcie z czymkolwiek dodanym, to chyba bym się nie doczekała. Wszystko dostaje dopyszcznie :)

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2014 15:05 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Yagutka pisze:
OKI pisze:Żaden z nich nie zbliży się do żarcia, w którym cokolwiek jest wymieszane, więc obaj muszą dostawać bezpośrednio do pyska :x


Gdybym chciała czekać na to, aby Maciek samodzielnie zjadł żarcie z czymkolwiek dodanym, to chyba bym się nie doczekała. Wszystko dostaje dopyszcznie :)

Ja bym na pewno nie doczekała :roll:
Jeśli w ogóle raczą zjeść coś na mokro (rzadko), to musi to być wywalone bezpośrednio z puszki/szalki i najlepiej bez użycia czegokolwiek (łyżki/widelca itd).
Towar dziabnięty sztućcem uważa się za niejadalny.
Próbowałam im posypać alusalem suche - ślepy Laki wydmuchiwał ten alusal z miski i wyszukiwał najmniej "tknięte zanieczyszczeniem" granulki, Alfik po prostu zastrajkował z żarciem.
Generalnie robią ze mną co chcą, jedzą co chcą, a ja się tylko cieszę, że jedzą sami i to sporo.
A i tak Laki wygląda jak pomoc naukowa w pracowni anatomii :(
Chyba całe białko mu przez te nery ucieka :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 24, 2014 19:12 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Niestety jutro nie mam technicznie mozliwości przejsc do innej lecznicy z kotem
Kot dziś dostal 250 ml Na cl metroclopramid i furosemid(to na caly dzien kroplowka leciala on by w lecznicy)
nie dostal glukozy
zapytalam o solwertyl doktorka powiedziala ze to ranitydyna ale nie wiedziala dawkowania
kupiłam ranigast pro 75mg-nie bylo mniejszej wartosci
chcialam to na oslone żołądka-jak mam dawkować kotu 3,55kg?
na opakowaniu pisze ze daje sie raz na 24 godz czy mam dac rano przed sniadaniem tak z 15 minut?
a potem jedzenie z alusalem?
alusal kupiłam byl tylko 500mg
skoro ma byc 100mg na kilo-kot 3,55 to 355mg?
jak mam to podzielic?
1/2 +1/4 tabl?
kot bardzo sie slini cale lapki ma zaslinione mimo metoclopramidu to z powodu mocznika?
Kotka Milka
 

Post » Śro wrz 24, 2014 19:29 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Kotka Milka przy takim fosforze Alusalu powinno być 200 mg na kg.Czyli dawka dzienna wychodzi 710 mg, w zaokrągleniu 1,5 tabletki.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 24, 2014 19:34 Re: Wątek dla nerkowców - IX

fili pisze:Kotka Milka przy takim fosforze Alusalu powinno być 200 mg na kg.Czyli dawka dzienna wychodzi 710 mg, w zaokrągleniu 1,5 tabletki.

ok dziekuje poltora tabletki na caly dzien

kot sie slini-zalewa slina
dalam mu w nocy 1/4 tabl ranigastu
jak sie dawkuje ranigast?
w ulotce pisze ze raz na dobe(czy to tez odnosi sie do kotow?)
kot nie przestal sie slinic mimo podania ranigastu


w sobote i niedziele jestem sama musze podac kroplowke podskornie-dawalam 100 ml podskornie
czy w sobote tez mam tyle dac?
Kotka Milka
 

Post » Czw wrz 25, 2014 14:14 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Ranigast 75 mg mnie zalecono 1/6 tabletki dziennie na kota 5,9 kg i są efekty.
Siemię lniane można na zgagę dawać.
Niektórzy weci zalecają rozpuszczoną sodę, ale u mnie się nie sprawdziło i nie jestem pewna tego sposobu (5g rozpuszczone na 200 ml, podawać roztworu 5ml dwa razy dziennie).

maAnia

Avatar użytkownika
 
Posty: 129
Od: Pt sie 01, 2014 2:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 25, 2014 15:44 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Po 1,5 miesiącu podawania Semintry białkomocz z poziomu 200-300 mg/dl skoczył na 523 :(
Do tego ma jakieś chore ilości erytrocytów w moczu, nawet było widać gołym okiem :( A sika normalnie, zachowuje się normalnie, nie widać, żeby go coś bolało przy sikaniu.
Inna wetka mi powiedziała, że krew w moczu przy braku innych objawów może być behawioralna

Czy myślicie, że na bialkomocz ma wpływ to, że zjada kurczaka albo orijena, a nie samą kukurydzę z karmy nerkowej? Bo ja już nie wiem :(

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 25, 2014 15:50 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Nie wiem, czy to akurat wpływ białkomoczu, ale u mnie faktycznie Laki z potężnym białkomoczem je wyłącznie bezzbożówki, a Alfik bez białkomoczu niemal wyłącznie renala :?
Problem w tym, że u Lakiego i tak się to białko nie zatrzymuje w organizmie.

Największy spadek białkomoczu miałam w pierwszym miesiącu leczenia, na regularnie podawanej papawerynie. Ale to też mógł być przypadek lub co innego mogło mieć wpływ na ten wynik.
Teraz chyba wrócę do regularnego podawania, bo on jednak znacznie lepiej sika na rozkurczowych, a chyba inne alarmy mamy chwilowo opanowane, więc mogę spróbować.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 25, 2014 15:53 Re: Wątek dla nerkowców - IX

A jaki masz białkomocz u Lakiego?

Za czasów tych 200 białkomoczu Maciek jadł więcej karmy nerkowej i dla seniorów, z mniejsza ilością białka. Ale potem przestał ją jeść i zaczął wyjadać orijena drugiemu kotu (a wcześniej orijena nie chciał), więc teraz wcina orijena i poprawia kurczakiem od czasu do czasu. Nerkowa od czasu do czasu też wchodzi, bo kot lubi płodozmian. No ale na pewno je teraz więcej białka niż wcześniej.

Hmm, a skąd wiadomo, kiedy kotu podać lek rozkurczowy?

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 25, 2014 16:08 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Yagutka pisze:A jaki masz białkomocz u Lakiego?

https://drive.google.com/file/d/0B1agwG ... sp=sharing :|
I boję się znów badać siki :?

Yagutka pisze:Za czasów tych 200 białkomoczu Maciek jadł więcej karmy nerkowej i dla seniorów, z mniejsza ilością białka. Ale potem przestał ją jeść i zaczął wyjadać orijena drugiemu kotu (a wcześniej orijena nie chciał), więc teraz wcina orijena i poprawia kurczakiem od czasu do czasu. Nerkowa od czasu do czasu też wchodzi, bo kot lubi płodozmian. No ale na pewno je teraz więcej białka niż wcześniej.

Hmm, a skąd wiadomo, kiedy kotu podać lek rozkurczowy?

On na początku dostawał, bo sikał wprawdzie sporo, ale bardzo małymi porcjami.
Mniej więcej tak mi sikają właśnie 6-tygodniowe kociaki :roll:
Dlatego dostał rozkurczowe i poprawa była wyraźna - normalne, duże siki 3-4 razy dziennie, zamiast kilkunastu małych.
Ostatnio dużo się działo i dostawał rozkurczowe tylko doraźnie, jak widziałam, że znowu coś się dzieje.

Aha, prawdopodobnie białkomocz był przyczyną odłożenia się potężnego czopa pod napletkiem, który dodatkowo utrudniał sikanie (przypuszczamy, że czop był właśnie białkowy). Teraz regularnie wetka sprawdza i czyści siusiaka, bo co jakiś czas zbiera mu się osad.
Dlatego przy wysokim białkomoczu polecam zajrzeć co jakiś czas pod napletek. Na żywca to niestety dość bolesne dla kota, dlatego robimy to u weta i po wysmarowaniu interesu lignokainą.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 25, 2014 16:14 Re: Wątek dla nerkowców - IX

No to Maciek sika raczej rzadko i dużo. W kuwecie są kule giganty.
A o tym napletku powiem wetce przy najbliższej okazji.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 26, 2014 8:25 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Yagutka - tak sobie myslę że może taka ilość białka w moczu Maćka wynika z obecności erytrocytów w moczu? Bo erytrocyty przecież zawierają hemoglobinę która jest białkiem.
Pamiętam jak moja kotka miała zapalenie pęcherza parę lat temu, mnóstwo erytrocytów i leukocytów w moczy to wyszło też bardzo dużo białka w moczu.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt wrz 26, 2014 8:28 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Tak, krew i leukocyty w moczu unieważniają dane nt. zawartości w nim białka, nie uwzględnia ich się
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt wrz 26, 2014 8:30 Re: Wątek dla nerkowców - IX

U nas leukocytow jest mało, dlatego wg wetki nie jest to zapalenie pęcherza (wtedy by było dużo).

Sama nie wiem. :roll:

Kupiłam Feliwaya, zobaczę, czy koty się uspokoją, dzisiaj znów się gryzły, pewnie nie na serio, ale futro latało.

Do tego będziemy się umawiać na usuwanie kamienia z zębów, więc będzie to kolejna zmienna wpływająca na wszystko.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 26, 2014 8:35 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Białkomoczu nie stwierdza się na podstawie samej obecności białka w moczu tylko badając stosunek ilościowy tegoż białka do kreatyniny.
Inną metodą pozwalającą określić skąd pochodzi białko obecne w moczu jest elektroforeza białek.
Ale zdaje się, że jest to dość rzadko wykonywane badanie.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości