Moderator: Moderatorzy
pixie65 pisze:Boo, a może warto wypróbować coś takiego:
http://www.doz.pl/apteka/p12721-Mucinox ... tnej_50_ml
http://www.dentylium.pl/xerostom-sztucz ... p-716.html
Boo pisze:A ha, czy ktoś wie jak i ile można podać glutka lnianego?
Yagutka pisze:Ale gdyby zawierał fenol w ilości szkodliwej, to nie zostałby dopuszczony do obrotu jako lek między innymi dla kotów, nie?
Boo pisze:Kochani, pomóżcie proszę.
Toffik, jedna nerka padnięta, z drugiej co nieco jeszcze działa. Ostatnie wyniki CREA 418,3 µmol/l (1,00-168,0), UREA 23,6 mmol/l (5,00-11,3) z czego CREA podskoczyła bardzo mocno od grudnia 2014 a UREA stoi, mniej więcej, w miejscu.
Toffik, prócz braku apetytu i kiepskiego wyglądu, kondycyjnie czuje się całkiem całkiem, jak na taki stan.
Od kiedy wiemy o problemie, grudzień 2014, Toffik cały czas dostaje 1/2 famidyny, po jakimś miesiącu dołączyliśmy do tego ulgastran. Kocur od jakiegoś czasu ma ogromny problem z suchością w pyszczku Ciamka paszczą, więcej pije ewidentnie po jedzeniu albo jak ciamkanie, czyli dyskomfort w paszczy, jest zauważalnie większe niż zwykle. Ma bardzo mało śliny a ta, która jest, mocno się pieni. Ewidentnie mu sucho w pysiu i tyle.
Zastanawiam się co można zrobić? Odstawić i famidynę i ulgastran? Dr Jonkisz mówił mi, że ma świetne doświadczenie z Venterem. Czy zamiana na Venter właśnie miała by sens? Jak zwiększyć nawilżenie i ilość śliny? Myślę, że on też przez to gorzej je.
W pysiu jest czysto - nie ma żadnych nadżerek, zęby, które mu zostały, są w stanie idealnym.
helpunku
Boo pisze:Mam nadzieję, że nikt nie będzie miał mi za złe ale ja tak troszkę pozytywnie.
Zbliża się 12 maja, trzecia już rocznica ucieczki Zołzika przed zastrzykiem z morbitalu. Kiedy do nas trafiła walczyliśmy o każdy dzień. Później o każdy tydzień choć miesiąc wydawał się nie do osiągnięcia. A za niecałe 3 tygodnie miną 3 lata. Piszę te słowa bo jesteśmy po badaniu krwi.
Przedostatnie kontrolne robiliśmy 4 lipca 2014, ostatnie 17 kwietnia. Ten sam lab.
CREA było 237,6 umol/l a mamy 239,7 umol/l (norma do 168)
UREA było 13,6 mmol/l a mamy 12,3 mmol/l (norma do 11,3)
Pozostałe parametry w sumie w normach. Od lipca zeszłego roku do teraz kreatynina prawie stoi w tym samym miejscu, mocznik nawet troszkę spadł mimo, że przed badaniem nie dostawała kroplówek jakieś 2 tygodnie ze względu na brzydki kaszel.
Te nasze trzy lata to trzy lata szczęścia, dzikich harców i łapania piłeczek w locie niczym najlepszy bramkarz. To też trzy lata wielkiego apetytu i żebraniny o smaczki na kłaczki
Te trzy lata zawdzięczamy temu forum a przede wszystkim pani P. , która była zawsze wtedy, kiedy jej potrzebowałam, która stawiała mnie do pionu i odpowiadała na tysiące głupich pytań, które zadawałam jak bałam się robić coś wbrew wetom.
Za to wszystko bardzo, bardzo dziękuję. A Zołzik pozdrawia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości