Miau.PL

On miał testy fiv/felv?
Przy takich wynikach nerkowych nie powinien się tak źle czuć.
Koniecznie trzeba zrobić USG brzuszka.
Dostał dziś jakieś leki chociażby objawowo?

Dostał na biegunkę Supplexan i vit b12 w zastrzyku.
Od miesiąca borykamy się z tymi problemami bezdusznymi, a wszystko zaczęło się od odrobaczenia.
Benio miał kiedyś te testy, ale były negatywne, od tego czasu nie wychodził o nie miał kontaktu z innymi kotami. Ale miesiąc temu przeprowadziliśmy się do domu i w garażu zamieszkały dwa kotki znajdki. Nie odpuszczałam do bezpośredniego kontaktu, ale prawdopodobnie przenieśliśmy jakoś pchły do domu, bo Benio zaczął się drapać i na pupie miał masę strupów. Wet dał odrobaczenie w zastrzyku oraz sterydem na drapanie, co zaskutkowało bólem brzucha i biegunką, która po dwóch dniach przeszła. Niestety drapanie po miesiącu wróciło, mimo że objawów obecności pcheł nie ma. Wet powiedział, że to cały czas uczulenie na pchły i dał znowu steryd (wie o nerkach, ale powiedział ze to konieczne). Po sterydowe dwa dni mega apetytu i teraz załamanie.
Też zaczęłam zastanawiać się nad bialaczką, ale nie wiem jak miałby ją załapać…

No dobrze, a swoją drogą jakieś zabezpieczenie na te pasożyty (pchły i inne) w formie kropli dostał?

Dostał do podania Nexogard Combo, ale przyznaję, że jak po zastrzyku na odrobaczanie miał takie przeboje, które w sumie trwały Ok 7 dni zanim doszedł do siebie, to ja już bałam się podać jemu nawet na sierść, bo cały czas panicznie bałam soe tych biegunek

Kurczę a co dostał w zastrzyku
To może mieć znaczenie

Jutro rano zadzwonię i się dopytam. Niestety ostatnio dwa razy u weta był mój mąż i teraz jak go przycisnęłam to plącze się w zeznaniach i może się okazać, ze to co niby kot dostał na odrobaczanie było sterydem na pchły, a odrobaczony nie jest nadal Więc już nie wiem co robić, czy dawać mu ten specyfik w tym stanie czy najpierw zająć się anemią…
Mam jeszcze głupie pytanie Ostatnio wszyscy domownicy mają mniejsze lub większe problemy gastryczne. Czy to może być powiązane? Czy np te pchły mogły również jakieś robaki przenieść na ludzi?

Kot może mieć robaki i człowiek tez się może zarazić
Ja bym dopytała dokładnie co kot dostał
Może być anemia od robaków
Pomyślałam o anemii zakaźnej - heamobartonella
Raczej bym podała o kolei na pchły i dopiero od robaków
A badania wątroby jakieś robili

Rozmawiałam z weterynarzem. Oczywiście nie było odrobaczanie. Mąż dostał Milprazon w tabletce, ale ponieważ pojawiło się rozwolnienie (a ja miałam błędna informacje, ze oprócz tego dostał odrobaczacz w zastrzyku) to mu tej tabletki nie dałam. W obecnej chwili Wet mówi żeby nie dawać. Benio na dwóch wizytach dostał steryd dexton i właśnie po dwóch dniach pojawiała się rzadka kupa i złe samopoczucie. Lekarz mówi, że to byłby rzadki przypadek takiej reakcji na steryd, więc może to zbieg okoliczności…
Mamy dzisiaj przyjechać po jakieś kapsułki na anemię i po zastrzyk z żelaza
Z wątrobowych to mam w badaniu:
Albuminy 3,3 norma 2,3-3,5
Alt 62 norma 22-84
Bilirubina 0,2 norma 0,1-0,4
Alp 32 norma 9-53
Gamma gt 10 norma 0-10

Wapń 10,7 norma 8,8-11,92
Sód 152. norma do 156
Potas 4,1 norma do 4,6

Koniecznie zbierz kał do badania z trzech dni do jednego pojemniczka - ludzie raczej zarażają się giardią niż tasiemcami. Trzeba to wykluczyć.
I USG brzucha. Powtórka testów fiv felv. Rozmaz krwi.
A kota trzeba na ten moment leczyć objawowo - przede wszystkim kroplówka wzmacniająca, leki przeciwbiegunkowe, przeciwwymiotne. Przecież taki stan dla nerkowca jest niebezpieczny, a przed odrobaczeniem trzeba go ustabilizowac. Lekarz czeka aż przejdzie mu samo?

Czy Suplexan działa przeciwbiegunkowe czy jeszcze coś powinien dostawać. Wymiotów nie ma, kupy robi 2-3 dziennie póki co, kurcze co raz bardziej te robale podejrzewam. To był do tej pory taki niuniuś chowany w bloku, a tu na taras kilka razy wyszedł, mogliśmy coś od kotów garażowych przywlec…
Najgorsza u niego jest ta apatia, jakby w ogóle siły nie miał. Może to objaw tej anemii?
Muszę dotrwać do 18…

Wróciliśmy od weta. Benio dostał żelazo w dupsko i preparat w tabletkach. Wet nie widział wskazania do kroplówki, bo kot nie jest odwodniony . Pogadaliśmy trochę, wyznaczyliśmy sobie granicę, do której będziemy próbować. Obiecał mi, że powie mi szczerze kiedy przyjdzie czas, ale ze względu na wiek Benia (18,5) i jego histeryczny charakter nie będziemy podejmować uporczywych terapii.
Wtem po powrocie po drzemce pod kołdrą w kota wstąpiło drugie życie. Chodzi po domu, rzucił się na jedzenie (dostał przed południem pierwsza dawkę Mizon na apetyt). Chodzi ze mną krok w krok i przytula się. Oczywiście staram się nie być huraoptymistką, ale w moim sercu leciutko zakiełkowała nadzieja…

Po ponad tygodniu walki wróciły dobre parametry krwi, natomiast nastąpił skok jeśli chodzi o poziom mocznika. Mam pytanie czy poziom mocznika 66,5 mg/dl (28.12 było 48), to już jest wysoki poziom, który by sugerował np włączenie kroplówek ? (Wcześniej nie wchodziły w grę z powodu anemii)…

Witajcie. W kilku wątkach pisałem o mojej kotce (20 lat), która ma niewydolną trzustkę i IBD. Jesienią wykryto też nadczynność tarczycy (aktualnie T4 jest w górnej normie (2,55 a widełki to 1 - 2,5), a teraz doszła niewydolność nerek (Kreatynina 3,3 przy normie do 2,5, BUN 39 przy normie 41, fosfor 1,99 przy normie do 1,9). Lekarz mówi, że ma też lekkie nadciśnienie (najniższe w gabinecie wyszło 160). USG pokazało lekki stan zapalny nerek, nie ma guza.

Kotka dostaje od trzech dni kroplówkę podskórną i mam podawać jej Nefrorkrill. Niestety ten Nefrokrokrill ciężko przemycić z jedzeniem, bo psuje jego smak. Kotka ma bardzo słaby apetyt (nawet Mirataz nie pomaga), więc jest wyczulona z wszelkie domieszki. Czy znacie jakieś inne, skuteczne leki/suplementy na nerki w innej formie niż pasta (np. syrop, proszek, tabletka)?

AMJun pisze:Czy znacie jakieś inne, skuteczne leki/suplementy na nerki w innej formie niż pasta (np. syrop, proszek, tabletka)?

Renagel polecam (tabl.). Dodatkowo RenalVet kapsulka jak Nefrokril ,ale bardziej smaczna.