Jeszcze niedawno pisałam o kocie [*] mojej cioci, a teraz sama potrzebuję wsparcia.
Mój kot ma onn. W piątek tydzień temu miał wyrywane zęby. Odebrałam go w sobotę, ponieważ po zabiegu został w lecznicy na nawadnianiu.
W sobotę i niedzielę wszystko jeszcze było w porządku. Ale nagle kot przestał jeść, bardzo dużo pił i sikał. Początkowo myśleliśmy, że to jeszcze po narkozie, że bolą go dziąsła. Stan jednak utrzymywał się i w czwartek powtórzyliśmy badania. Wyszły podwyższone parametry nerkowe. USG wykazało onn.
Jest od czwartku w lecznicy na kroplówkach. Odwiedzam go i widać, że czuje się dobrze. Ma chęć jeść, ale lecznica go trochę przytłacza. W poniedziałek ma kontrolne badania krwi i zobaczymy, co dalej.
Podpowiedzcie mi proszę, jaką karmę stosować ? Chcę dla niego jak najlepiej. W lecznicy smakuje mu sucha Renal Select. To jakaś nowość i trochę się jej obawiam, czy na pewno jest już sprawdzona i działa? Dodatkowym problemem jest brak zębów, ale mój Synek średnio przepada za mokrą karmą. No chyba, że jest jakaś bardzo zapachowa i smakowa. Co lepsze; Royal, Hills, czy może Purina Veterinary, ale to chyba też jest jakaś nowość ? Oczywiście na razie mam nadzieję, że będzie jadł... i stawiam na karmę specjalną dla nerkowców. Jak mu się znudzi, będę się martwić...
edit: doczytałam post o karmach i zgłupiałam...
No nic, trochę wiedzy już mam, zobaczymy co w poniedziałek powiedzą weci.
Czy mamy szansę poradzić sobie z onn i przedłużyć życie Synkowi nawet o kilka lat ?
Dodam, że nie jest to kot pierwszej młodości... Te minimum 8 lat ma na pewno.