Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt paź 03, 2014 20:11 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

cześć,
Kontra, o której pisałam kilka dni temu z ostrym stanem zaplanym całego organizmu ma się znacznie lepiej. tfutfutfu.
Ale zrobiłam badanie i ma nieliczne lamblie. Przypuszczam, że to one spowodowały to spustoszenie... Więc teraz zaczynam leczenie w tym kierunku...

ewa_i_kontra

 
Posty: 47
Od: Czw kwi 28, 2011 21:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2014 18:12 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

u mojego kociaka też jest duża poprawa, te kroplówki i leki chyba porządnie już działają, stał się silniejszy, żwawy, nawet psoci także też trzymam kciuki :)

teleportus

 
Posty: 15
Od: Pt wrz 26, 2014 14:30

Post » Wto paź 07, 2014 19:31 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

ewa_i_kontra pisze:cześć,
Kontra, o której pisałam kilka dni temu z ostrym stanem zaplanym całego organizmu ma się znacznie lepiej. tfutfutfu.
Ale zrobiłam badanie i ma nieliczne lamblie. Przypuszczam, że to one spowodowały to spustoszenie... Więc teraz zaczynam leczenie w tym kierunku...

Lamblie w niewielkiej ilości dość często występują i w kotach i w ludziach i nikt sobie z tego nie zdaje sprawy. Niewielka ilość może silnie zaszkodzić tylko wówczas, gdy nosiciel jest uczulony, albo gdy lamblie są liczne. Tak mito kiedyś (ludzki) lekarz tłumaczył
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro paź 15, 2014 18:34 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Ratunku, wątek ma 78 stron, nie zdążę tego przeczytać. Może mi ktoś krótko poradzić : mam 8-letnią kotkę sterylizowaną, z guzem sutka odkrytym przedwczoraj. Lekarz nie chce go wyciąć bo kot ma podwyższoną kreatyninę (2,1), poza tym wygląda na zdrowego, reszta wyników w normie. Jak mam to szybko obniżyć, bo w naszym mieście nie mają sprzętu do narkozy który potrafiłby to ominąć. Rady od dwóch wetów są niejednoznaczne, kasy mam mało na eksperymenty i czasu też mało z tym guzem...

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Śro paź 15, 2014 19:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kreatyniny nie da rady obniżyć na zawołanie czy raz-dwa wypłukać.
Jeśli nie da się zrobić narkozy wziewnej, a sprawa guza istotnie pilna, to myślę, że można operować.
CREA 2,1 u niektórych kotów to stan niemal normalny
Tylko że wypłukałabym kota przed zabiegiem i po nim (kroplówki) i uważała na przeciwbólowe.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro paź 15, 2014 19:17 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

W sumie to wetka kazała mi przyjść za 2 tygodnie, ale nie wiem od czego kotu miałoby się za ten czas polepszyć. Czy zmiana karmy na nerkową i rubenal z rabarbaru zadziała tak szybko. Zresztą do tego czasu mój stały wet skończy remont i zrobi operację tak czy tak. To kroplówki miałyby sens kiedy, w dzień operacji i w następny? A jak jednak przeżyje z tym guzem, to czym ją karmić, żeby jej się nie pogarszało z nerkami?

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Śro paź 15, 2014 19:51 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kroplówka (bez Furosemidu!!!) powinna na pewno być zrobiona zaraz po zabiegu, żeby pomóc wypłukać narkozę. Można dodatkowo nawodnić w przeddzień
Od Rubenalu to najwyżej miękkiej kupy może dostać...
Czy morfologia nie wskazuje przypadkiem na odwodnienie kotki? Wtedy wyniki badań są nieco zawyżone. Poziom kreatyniny bywa nieco podwyższony również u kotów umięśnionych, dużych czy po wysiłku. Możliwe, że przy chorobach nowotworowych (rozpad mięśni) też trochę się podwyższa
Jaki jest poziom mocznika? To są dość istotne pytania, bo jeśli np. mocznik jest w normie, to podawanie Rubenalu a zwłaszcza karmy nerkowej jest bez sensu.
Ja bym ewentualnie próbowała popodawać Biopron (taki erzatz Azodylu)
Po operacji dawałabym takie jedzenie, które kota zechce jeść, będzie potrzebowała sił.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro paź 15, 2014 20:54 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

taizu pisze:Kroplówka (bez Furosemidu!!!) powinna na pewno być zrobiona zaraz po zabiegu, żeby pomóc wypłukać narkozę. Można dodatkowo nawodnić w przeddzień

Kroplówka po narkozie to musztarda po obiedzie :( By przeciwdziałać nadmiernemu spadkowi ciśnienia podczas narkozy, który jednoznacznie prowadzi do obumierania nefronów, powinno się przez cały czas aż do wybudzenia podawać kroplówki dożylne. Po narkozie też można podawać kroplówki, ale najważniejsze są przede wszystkim kroplówki podczas narkozy.

Pa
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie paź 19, 2014 17:04 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kotka Milka pisze:Przypominam mam do oddania:
Alusal do ssania
Alugastrin pół butelki
Lespewet pół butelki
Strzykawke 60 ml nie rozpakowana
2 strzykawki 10 ml nie rozpakowane
Peritol listek
Ranigast 75 mg cale opakowanie

skoro nikt nie chce wyrzucam :roll:
Kotka Milka
 

Post » Nie paź 19, 2014 18:20 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Nie wyrzucaj. To marnotrawstwo. Zaraz pewnie pojawi się ktoś potrzebujący, niestety
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon paź 20, 2014 15:55 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Po podaniu leku przeciwkrwotocznego erytrocyty z moczu Maćka zniknęły przynajmniej wizualnie (chociaż w wynikach nadal skubane siedzą), ale przynajmniej mocz ma normalny kolor. Do tego białko spadło do 106 mg/dl (z 523 ostatnio) :dance:
W krwi nadal to samo od dobrych paru miesięcy, znaczy za niski potas, na szczęście niski fosfor, kreatynina 2,8, mocznik 130.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 20, 2014 17:19 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witam,
Dziś odebrałam wyniki Megi, znowu słaba morfologia erytrocyty 5,36 T/l, hemoglobina 7, 46g/gl, hematokryt 24%, jeszcze miesiąc temu było przyzwoicie.Kreatynina w sumie bez zmian 4,79 mg/dl, mocznik 212mg/dl. Fosfor wysoki 8,12mg/dl, o ile Alugastrin powinnam zwiększyć. Dostaje 2ml do każdego posiłku. Wiem, że im niższy fosfor, tym lepsze ma wyniki kreatyniny i mocznika.Przynajmniej tak misię wydaje. Co źle robię, czy ktoś ma doświadczenie w zbijaniu wysokiego fosforu? Kotka je tylko suche renal, przy mokrym męczą ją luźne kupy.
Potrzebuję rady, sama nie potrafię sobie poradzić z tym fosforem.
Pozdrawiam

ani_

 
Posty: 547
Od: Pt sie 30, 2013 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 20, 2014 20:01 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

A co polecana wetka mówi na ten temat?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon paź 20, 2014 20:13 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Wyniki tym razem przesłane zostały pocztą dziś, czekam na odpowiedź. Tak się umówiłam z dr Neską .Niestety nie zdążyłam zrobić badań przed wizytą, z kolei nie chciałam odkładać wizyty, zrobiłam badanie kotce moczu na jałowość.

ani_

 
Posty: 547
Od: Pt sie 30, 2013 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 20, 2014 21:41 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Przy takim fosforze nie wiem, czy nie powinnaś spróbować zdobyć renagelu, o ile możesz. To jedyny wyłapywacz, który można przyjjmować niezależnie od jedzenia i chyba najlepszy z istniejących.
Co do RBC, to czy suplementujesz żelazo?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości