Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto sty 20, 2015 21:51 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Możesz streścić bo nie znam angielskiego?

ana.ana

 
Posty: 42
Od: Pt sty 02, 2015 21:37

Post » Wto sty 20, 2015 22:34 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Istnieją doniesienia, że wielokrotne stosowanie meloksykamu u kotów może wiązać się z ostrą niewydolnością nerek i prowadzić do śmierci. Substancja czynna Metacamu może powodować trwałe uszkodzenie nerek.
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Śro sty 21, 2015 8:20 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witam!
Jestem tu nowa , dopiero wczoraj zarejestrowałam się na miau. Mam gigantyczny problem z moim kotem u którego zdiagnozowano w marcu 2014 PNN. Do kończ grudnia ubiegłego roku Psocik był w dobrej formie, apetyt mu dopisywał, jadł karmę dietetyczną Hilss,a , ba nawet przytył na niej 0,5 kg. Od końca grudnia zaczął się problem, kotuś coraz bardziej tracił apetyt , następowały oczywiście coraz częstsze wizyty u lekarza , miał zrobione badania krwi, USG nerek . Kreatynina z 5,4 z końcem listopada podskoczyła mu do 13 a mocznik z 50 do 130. Jest coraz słabszy ale jeszcze je. Leków nie mogę mu w karmie przemycać do jak tylko wyczuje , że tam coś jest oprócz jedzenia NIE RUSZY. Do pyszczka też mu trudno coś podać bo gryzie , w niedzielę przy podawaniu antybiotyku ugryzł syna dość mocno. Chodzę z nim na kroplówki podskórne bo z dożylnymi była droga przez mękę a kot się tak stresował że podawanie ich mijało się z celem. Pije i siusia ale już stracił na wadze. Podpowiedzcie mi proszę, tak praktycznie , co mam zrobić , żeby go zachęcić do jedzenia, poprawić mu apetyt ,jak go leczyć , mam w domu i Ipakietine i Renalvet i nawet kilkanaście tych amerykańskich kapsułek , których nazwy nie pomnę. Jak mu to chcę przmycić w jedzeniu , zaraz jest plucie albo wogóle nie ruszy , jestem skołowana i kompletnie nie wiem co mam robić....

anula1959

 
Posty: 6
Od: Wto sty 20, 2015 11:44

Post » Śro sty 21, 2015 8:42 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Anula, przepisz wszystkie najświeższe wyniki badań Psocika oraz podaj nazwy leków, które dostaje. Jak często i z czego ma robione kroplówki?
Skok kreatyniny jest duży w porównaniu z mocznikiem :roll: Na co kot dostaje antybiotyk? Czy miał robione badanie moczu?
Bez tych danych trudno będzie cokolwiek doradzić.
Jak wstawisz potrzebne informacje na pewno któryś z doświadczonych forumowiczów udzieli Ci niezbędnych rad.
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Śro sty 21, 2015 8:54 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dobrze. W takim razie podskoczę do domu , /bo teraz jestem w pracy/i przepiszę wyniki. Badania moczu ostatnio nie miał robionego bo nie ma mu jak pobrać , do pustej kuwety się nie wysika i cześć. Antybiotyk Synulox dostał , no właśnie nie wiem , tak chyba ogólnie , no
nie wiem , nigdy nie dyskutowałam z lekarzem , bo uważałam , że wie lepiej co ma robić. A co dostaje w tej kroplówce i w zastrzykach to wiem , że glukozę i napewno leki przeciwwymiotne. Jak tylko będę miała wyniki zaraz napiszę.

anula1959

 
Posty: 6
Od: Wto sty 20, 2015 11:44

Post » Śro sty 21, 2015 9:30 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Antybiotyku "tak ogólnie" podawać się raczej nie powinno... Ciekawe na co ta glukoza.
Kot w ogóle miał kiedyś badany mocz?
Swojej kotce mocz pobieram w trakcie kiedy załatwia się do kuwety, w której jest żwirek ;-) Podstawiam ostrożnie jałowy pojemniczek pod ogon podczas sikania, tak aby próbka pochodziła ze środkowego strumienia.
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Śro sty 21, 2015 10:27 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

No więc tak , badania są z 13 stycznia br , i lekarz podaje tak:
Opis badania: wymioty, apatia, brak apetytu, cechy odwodnienia, blade błony śluzowe.
Morfologia krwi:
MCV /ŚOK/ - 48,50
MCH /ŚMH/ - 15,50
MCHC /ŚSH/ - 32,00
Erytrocyty - 5,03 mln/mm3
Hematokryt - 24,40%
Hemoglobina - 7,8g/dl
Leukocyty- 14,30tys./mm3
Trombocyty- 479,00tys./mm3
Biochemia krwi:
ALT/GPT/- 127,00
ASP /GOT/ - 90,00
AP /Fosfataza zasadowa/ - 31,00
Glukoza - 190,00mg/dl
Kreatynina - >13,60mg/dl
Mocznik - > 130,00 mg/dl
Zastosowano leki:
Glucosum + NaCl 1:1 isotonica 500 ml 1 flak
Cerenia inj. 20 ml 0,5ml
Synulox RTU inj 0,3 ml
Domitor 0,1 ml
Torbugesic 10 ml 0,2 szt
Takie miał wyniki w dniu jak wyżej . Dnia następnego tj 14.01 byliśmy jeszcze na kroplówce dożylnej ale bardzo się denerwował , warczał i syczał dlatego od tego czasu chodzimy na podskórne, dziś znów idziemy. Badanie moczu u niego trudno zrobić ale miał robione na początku tj w marcu ub. roku. Jak pisałam ma coraz słabszy apetyt ale jeszcze coś je , stracił na wadze jest apatyczny , dużo śpi. Co mam robić , widzę , że walczy więc i ja chcę powalczyć , dziewczyny doradźcie coś...

anula1959

 
Posty: 6
Od: Wto sty 20, 2015 11:44

Post » Śro sty 21, 2015 12:13 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Tak na szybko, bo specjalistą nie jestem. Doświadczeni forumowicze na pewno więcej doradzą i mam nadzieję ewentualnie skorygują moją opinię.
Kot ma anemię i trzeba jak najszybciej wdrożyć odpowiednie leczenie. Przy takiej morfologii nic dziwnego, że Psocik jest apatyczny, zaś błony śluzowe są blade.
Synulox dostał pewnie dlatego, że podwyższony jest poziom leukocytów. Antybiotyk jest jednak dobrany w ciemno. Badanie moczu radzę zrobić w trybie pilnym.
Parametry wątrobowe są podwyższone więc wydaje mi się, że mocznik może być nawet zaniżony.
Konieczne jest także wykonanie u kota jonogramu, bez tego w zasadzie nie można właściwie dobrać płynu do nawadniania. Glukoza z NaCl nie jest tutaj raczej odpowiednim płynem, chyba że weterynarz próbuje wypłukać podwyższony potas(?)
Czemu kot dostał leki przeciwbólowe i znieczulające? Domitoru zgodnie z ulotką nie podaje się przy niewydolności nerek.
Czy kot ma nadżerki na języku, w pyszczku?
Staraj się dokarmiać kota, spróbuj podawać mu jedzenie strzykawką, bardzo ważne jest aby jadł. Może spróbuj podać mu trochę surowego mięska. Koty nerkowe lubią też gerberki z kurczakiem.
Według mnie kot nie został aktualnie właściwie zdiagnozowany, a teraz liczy się już dla niego dosłownie każdy dzień.
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Śro sty 21, 2015 13:18 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kot ma anemię (z którą trzeba walczyć), stan zapalny (nie bardzo wiadomo dlaczego, widać po WBC) i "dziabniętą" wątrobę, a może też trzustkę). Wszystko to samo w sobie obniża samopoczucie i apetyt
Ma gorączkę?
Pilnie zaczęłabym suplementować żelazo i witaminy pomagające je przyswajać (np. preparat ChelaFerr BioComplex)
Pilnie przestałabym podawać glukozę :evil: !!!! a nawet zbadała fruktozaminę i amylazę pod katem trzustki i cukrzycy
I koniecznie porządnie zbadałabym mocz
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sty 21, 2015 13:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kot dostał znieczulenie bo przy nim dosłownie nic " na żywca " nigdy nie dało się zrobić . Nie wiem czy ma coś w pyszczku , bo nie pozwala sobie do niego zaglądnąć . Skąd mam wziąć te leki na poprawę morfologii, dostanę je bez recepty w aptece? I jak podać do pyszczka ? Jak często? Czy zapytać o to lekarza? Co mam robić wpierw? Siku spróbuję złapać i zbadać, ale to ma być badanie ogólne? Co mam robić wpierw?

A surowe mięsko mu podaję , codziennie kupuję świeże ale zjada mikroskopijne ilości no powiedzmy łyżkę lub dwie na dzień.
Ostatnio edytowano Śro sty 21, 2015 14:45 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Połączyłam posty.

anula1959

 
Posty: 6
Od: Wto sty 20, 2015 11:44

Post » Śro sty 21, 2015 15:20 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Osobiście najpierw poszukałabym innego weterynarza... Dobrze by było gdyby kotu przyjrzał się lekarz, który zna się na leczeniu nerek.
Odstawiłabym Ipakitine i Renalvet. Postarałabym się o inny preparat, który ma za zadanie obniżyć poziom fosforu (np. Alugastrin dostępny w aptece bez recepty, który dodatkowo zobojętnia odczyn soku żołądkowego i pomaga w leczeniu nadżerek). Swoją drogą czy wet chociaż wie jaki poziom wapnia i fosforu ma kot, że karze ładować w niego oba te preparaty na raz?
Konieczne jest szybkie wykonanie ogólnego badania moczu z osadem, stosunek białka do kreatyniny, przydałby się także posiew. Raczej powtórzyłabym i rozszerzyła także badania krwi. Te mogą być już nieaktualne. Nie pozwól do pobrania krwi usypiać kota!
ChelaFerr BioComplex kupisz w aptece bez recepty. Skoro kot jest mało obsługiwalny to próbowałabym zacząć od 1 kapsułki dziennie dopyszcznie.
Dokarmiajcie kota chociażby na siłę. Głodowanie jest niebezpieczne dla zdrowia i życia kota. W szybkim tempie dochodzi do uszkodzenia wątroby – następuje jej stłuszczenie.
Na wszelki wypadek dodam, gdyby pojawiła się taka myśl - nie pozwól weterynarzowi na wyciskanie moczu z kota.
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Śro sty 21, 2015 19:12 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Właśnie wróciłam od weterynarza z Psotem.Miał robione badania krwi , oto co napisał wet:
kot osowiały, słaby apetyt, bez wymiotów i biegunek, zalecono nawadnianie, wysłano do lab - badanie fosforu.
Diagnoza PNN
Rokowanie ostrożne.
Morfologia krwi:
MCV /SOK/- 47,50
MCH /SMH/ 16,50
MCHC /SH/ - 34,80
Erytrocyty - 6,36T/l
Hematokryt - 30,20 l/l
Hemoglobina - 10,50 mmol/l
Lerukocyty - 19,30 G/L
Trombocyty - 566,00 G/l
Biochemia krwi :
ALT/GPT/ - 74,00 U/L 25 ST C
AST/GOT/ - 37,00 U/L 25 ST C
AP /Fosfataza zasadowa/ - - 21,00U/l
Glukoza - 200,00 mmol/l
Kreatynina - 13,6 umol/l
Mocznik - 130,00 mmol/l
Zastosowano leki:
Cerenia inj. 20ml 0,5ml
Synulox RTU inj 0,4 ml
Duphalyte 0,2 ml
Zalecenia Ranigast 1/2 tbl 2 x dz.
Ulgastran zawisesina doustna 5 ml 3 x dz.
Reasumując , hemoglobina się poprawiła , jedyne światełko w tunelu. Na kroplówce był wściekły syczał, warczał i gryzł mnie . Musiałam go trzymać aż mnie bolą ręce. Jutro znowu kroplówka . Dziś jeszcze nic nie jadł i nie chce jeść . Do apteki po te leki nie mam siły iść, zresztą nie wiem jak mu je podam, chyba się kompletnie wścieknie.Chciałam mu dać zmielonej surowej piersi z indyka , nie chce. Zobaczę później. Pani doktor na koniec rozmowy po skasowaniu należności za usługę stwierdziła ,że to najcięższy przypadek PNN u nich w lecznicy jak do tej pory i właściwie Psot nadawał by się do dializ lub przeszczepu nerek .
Idę trochę odpocząć i kombinować co dać kotu jeść.
Buziaki:).

anula1959

 
Posty: 6
Od: Wto sty 20, 2015 11:44

Post » Śro sty 21, 2015 20:36 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Niektóre koty nie jedzą mięsa mielonego, tylko kawałeczki, może spróbuj, jeśli mielonego wcześniej nie dostawał.
Na poprawę apetytu można spróbować Peritolu (to lek przeciwalergiczny, wzrost apetytu jest skutkiem ubocznym) na pół godziny przed posiłkiem) Podobnie działają uspokajające Relanium i Mirtazepina bodajże, ale majągorsze skutki uboczne
Twój kot ma wysoki poziom kreatyniny, to świadczy o złym stanie nerek
Ale wszystkie inne wyniki poprawiły się, co wygląda, jakby to była niewydolność ostra, z której kot próbuje wyjść, oby zdążył
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sty 21, 2015 22:24 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jaką kot dostał dziś kroplówkę?
Tylko fosfor będzie miał zrobiony z całego jonogramu? Gdzie sód, potas, wapń, magnez?
Jakąś dziwną dawkę Cereni i Dyphalyte dostał...
Jedzenie, jedzenie i z uparem maniaka jeszcze raz jedzenie... Skoro cały dzień nic nie jadł to karmiłabym dziada na siłę ;)
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Czw sty 22, 2015 0:04 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Skąd mam wziąć ten Peritol? W jakiej dawce podać? To Duphalyte dostał rozpuszczone w płynie Ringera. Dawki leków przepisałam z karty którą dostałam od lekarza.A Alugastrinu ile mu dawać też 3 x 5ml?
Kawałeczki mięsa też dostawał , mielone dostawał co tylko chce zjeść to mu daję. Zjadł wieczorem trochę indyczej wątróbki , teraz śpi. Ma hamaczek zawieszony na kaloryferze i z lubością teraz z niego korzysta. Sam wskakuje. Jest słabiutki, główka mu się kiwa nad miseczką z wodą , krztusi się , muszę mu nalewać na sam spód miseczki , żeby nie wciągał wody noskiem.
Odnośnie zmiany lekarza powiem , że jestem z Katowic i ja nie wiem który tu lekarz zajmuje się leczeniem nerek.
Może jeszcze tylko dla rozjaśnienia obrazu powiem, że Psocik od lat choruje też na kocią astmę. W ubiegłych latach dostawał 1 raz w roku leki sterydowe na to w injekcji. W zeszłym roku nie. Natomiast pod koniec listopada duszności na tyle się nasiliły , że poszłam z nim do weta , który stwierdził , że owszem te leki są dobre ale dla kotów ze zdrowymi nerkami więc mu ich nie podał ale dał malutką dawkę Encortonu w tabletkach. Nie wiem czy to czasem nie było przyczyną nagłego pogorszenia jego stanu nerek.
Powiedzcie mi szczerze ,tak z własnych doświadczeń, czy z tak fatalnymi nerkami moje kochane Psocisko ma jeszcze jakąś szansę?

anula1959

 
Posty: 6
Od: Wto sty 20, 2015 11:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości