Problemy z pęcherzem??

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon gru 02, 2013 10:55 Re: Problemy z pęcherzem??

No a nam żeby nie było za dobrze Maniutek znowu podsikuje na czerwono :cry: ręce opadają..pomysłu brak jak go leczyć..po antyb. jest przez 10 dni dobrze potem ( kiedy jego działanie się kończy) zaczyna częstsza wędrówka do kuwety mniejsze ilości moczu plus od czasu do czasu barwa czerwona, nawet nie zdążyłam pobrać moczu do badania.. mniej pije no i obraził się na Royal Urinary!!! woli szynkę..tuńczyka..ewentualnie pierś z kurczaka..cuda wyczyniamy żeby jadł a zwłaszcza pił!!!! może ktoś zna DOBREGO weta do konsultacji we Wrocławiu?? bo pomysłu brak a naprawdę dużo rzeczy zostało wykluczonych zwłaszcza nerki itp.

zaca

 
Posty: 11
Od: Wto lis 12, 2013 23:47

Post » Pon gru 02, 2013 11:59 Re: Problemy z pęcherzem??

A przeczytałaś uważnie zalinkowany na samym początku wątek?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 02, 2013 15:17 Re: Problemy z pęcherzem??

3xTAK i wciąż czytam..i 90% opisanych objawów wskazuje na FIC zwłaszcza że większość chorób została już wykluczona. Właśnie dlatego nie chcę podawać już antybiotyków i wdrażam większość zaleceń ( MEMO), zwłaszcza dotyczących mokrych pokarmów, jest w tej chwili całkowicie przestawiony na jedzenie z dużą ilością wody, ( tj. mokre plus dolewka wody lub suche i większa dolewka wody :D ) chociaż teraz strajkuje, z pewnymi wyjątkami że zjadłby z chęcią to co my dwunożni i to najlepiej z naszego talerza, natomiast jego talerzyk dopełniony wodą to już fuj fuj..no ale z tym nie odpuszczam i pompuje wody w niego na rożne sposoby ( woda z tuńczyka, mleko dla kotów itp. )
Od miesiąca dostaje Amitriptylinum i czekamy na efekty ( jest mniej apatyczny, bardziej zainteresowany otoczeniem, z chęcią porusza się po całym domu już nie przesiaduje w jednym miejscu)..chociaż co wieczorne podawanie mu leków to jak niezła walka na ringu, czasem wygrywa Maniutek czasem my..i nawet ulubiony majonez nie pomaga na zamaskowanie leku, wyczuwa tabletkę na na kilometr...dobrą podpowiedz jak bezinwazyjnie podać lek z chęcią przyjmę :) dodaję że rozpuszczenie , rozgniecenie , schowanie w jakimkolwiek pokarmie NIC NIE DAJE ... cwaniak zje wszystko po czym z uśmiechem!!!! wypluwa tabletkę i dostojnie odchodzi..

zaca

 
Posty: 11
Od: Wto lis 12, 2013 23:47

Post » Pon gru 02, 2013 15:49 Re: Problemy z pęcherzem??

oblep masłem, zamroź, podawaj szybko nim masło się roztopi, wprost do gardła
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto gru 03, 2013 16:47 Re: Problemy z pęcherzem??

U nas już po usg i pobraniu krwi. W pęcherzu było dużo widocznych kryształków, dwa większe, ale powinny zejść z hillsem c/d i antybiotykiem. Nereczki bardzo ładne, miedniczki super, żołądek, wątroba i śledziona bez zmian, cewka moczowa drożna. Nie mam jeszcze pełnego opisu, ale byłam przy badaniu i to zapamiętałam. Krew poszła na testy, jutro wyniki.
Jak na razie dobrze tolerujemy antybiotyk, zmniejszył się problem z wchodzeniem i wychodzeniem z kuwety kilkunastokrotnie.
Wygląda na to, że to "tylko" kryształy, ale jest ich dużo, jak leżał przy usg i się nie poruszał, to po opadnięciu zajęły 1/3 pęcherza.

coccolinka

 
Posty: 10
Od: Nie gru 01, 2013 21:03

Post » Czw gru 05, 2013 15:40 Re: Problemy z pęcherzem??

Hej. Harryemu źle wyszły wskaźniki w wątrobowe (jeden wskaźnik ma max 70 a jest 115). Pani doktor poleciła Hepatec (chyba taka nazwa). Mocznik i kreatynina w normie, pozostałe wskaźniki (morfologia) podwyższone, ale to prawdopodobnie przez pęcherz. Ja się wykończę. Macie jakieś doświadczenia na tym polu? Przeglądam forum w poszukiwaniach, ale proszę też o świeże doświadczenia.

coccolinka

 
Posty: 10
Od: Nie gru 01, 2013 21:03

Post » Czw gru 05, 2013 19:48 Re: Problemy z pęcherzem??

Jak chcesz rady, to podaj konkretnie wyniki, wszystkie, i to z jednostkami miary a nie tak na oko Jak ci się nie chce pisać to możesz wstawić zdęcie albo skan, byle czytelne było
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt gru 06, 2013 18:14 Re: Problemy z pęcherzem??

Dziś odebrałam wyniki w formie pisemnej:

wbc 10,2 G/l
neu 1,88 G/l
neu % 18,4 %
lym 7,79 G/l
lym % 76,4 %
mono 0,256 G/l
mon % 2,51 %
eos 256 G/l
eos % 2,51
baso 0,020 G/l
bas % 0,20 %
rbc 9,45 T/l
hgb 152 g/l
hct 0,517 I/l
mcv 54,6 fl
mchc 16,1 pg
mchc 295 g/l
plt 150 G/l
alt(gpt) 105,9 U/l norma 1-70 U/l
ast(got) 49,4 U/l norma 1-30 U/l
białko całkowite 71,2 g/l
kreatynina 119,4 umol/l
mocznik 9,64 mmol/l

Zalecony na wątrobę Biohepanex
i osłona do antybiotyku Bioprotect



taizu: choćbym była na śmierć zmęczona to przepiszę :) Harry jest członkiem mojej rodziny i chcę mu pomóc, a Twoje rady są nieocenione. Dziękuję Ci :*

coccolinka

 
Posty: 10
Od: Nie gru 01, 2013 21:03

Post » Pt gru 06, 2013 19:33 Re: Problemy z pęcherzem??

Wydaje się, że z układem moczowym nie jest źle. Kot, jak się wydaje, jest lekko niedopity, powinnaś go jakoś zachęcać do picia, a może nawet dopajać strzykawką.
Jeśli jest odwodniony, to wyniki są nieco sztucznie zawyżone, wątrobowe też, co oznacza, że w rzeczywistości jest trochę lepiej.
Na moje oko kot ma lub miał jakąś infekcję wirusową (ma sporo limfocytów, ale to nie na 100% wskazuje na wirusy, tylko sugeruje). Nie pamiętam czy pisałaś: czy kot miał robiony test Fiv/Felv?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob gru 07, 2013 10:34 Re: Problemy z pęcherzem??

Nie, nie miał robionego takiego testu.
Ale zastanawiałam się nad tym. Na tę chwilę chcę mu dać odpocząć. Podaję Rilexin, Bioprotect, Biohepnex i UrinoVet Cat. Z czego UrinoVet i Bioprotect strykawką, Biohepanex do jedzenia a Rilexin łyka sam (już 6 dzień, ma być 14). Ostatnio co drugi dzień byliśmy w lecznicy. Młody jak widzi, że buty ubieram to ucieka za łóżko.
Czy uważasz, że powinnam wykonać ten test? W lipcu leczyliśmy u niego zapalenie gardła, do tej pory nieraz po wypiciu za zimnej wody (z kranu) tak charczy i ustawia się jak do wymiotów, w innych sytuacjach to się nie zdarza. Teraz gardło ma czyste i temperaturę ma w porządku.

coccolinka

 
Posty: 10
Od: Nie gru 01, 2013 21:03

Post » Sob gru 07, 2013 13:56 Re: Problemy z pęcherzem??

Powinnaś zrobić ten test, obawiam się.
Kot jest wychodzący, ma nawracające, trudne do wyleczenia infekcje, niskawy poziom WBC i proporcjonalnie dużą liczbę limfocytów. To niestety czyni prawdopodopodobnymi nosicielstwo wirusów Felv czy FIV :(
Tak czy owak, powinnaś mu podawać jakiś betaglukan czy inny środek a zwiększenie odpoorności
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie gru 08, 2013 14:48 Re: Problemy z pęcherzem??

Zatem zrobię test w najbliższym czasie. Jutro idziemy do wetki do kontroli i po antybiotyki. Harry od piątku ma biegunkę (byliśmy u wetki) i dzisiaj odmawia mi jedzenia od rana. Już mu ciepłą wodą namoczyłam tego hillsa, powąchał, wytrzepał głową i odszedł. ( a dotąd jadł normalnie)
Zauważyłam, że on nie kontroluje chyba tej biegunki. Leżał na łóżku, głaskałam go po brzuszku i trochę mu wyleciało (odrobinka widoczna przy odbycie). Usiadł i to wylizywał. To wygląda jak kotka, która wylizuje kociakom odchody, bo w trakcie tego lizania on je wydala w niewielkiej ilości. Do kuwety normalnie chodzi i tam odchody też są wolne, mają konsystencję rzadkiej pasty.
Przed chwilą niewielką porcję tych odchodów wylizywał z parapetu na którym siedział.
Może przez to, że on te odchody wylizuje sobie to nie chce jeść? Ja mu podcieram pupę jak widzę i sprzątam po nim, żeby nie lizał
odchodów, ale nie zawsze go przyłapię.

Ja już nie wiem, czy mu wmusić jeść czy nie. Pani doktor mówi, że to z pewnością reakcja na antybiotyk i stąd bioprotect. Kot nie wygląda na chorego, bawi się, bystry jest tylko ja już sobie włosy rwę z głowy, że on nie je. Jutro dopiero do weta na 10 pójdę, ale może można mu podać węgiel. A może ja przewrażliwiona jestem?

Sukcesem jednak jest to, że kot sika nieprzerwanym strumieniem moczu. Dotąd leciały kropelki i długo mu schodziło w tej kuwecie.

I jeszcze jedno pytanko, czy przy tych lekach, które dostaje i diecie c/d mogę mu podawać normalnie malt pastę? On ją uwielbia, dałam mu dzisiaj trochę i dopiero po chwili się zorientowałam, że nie wszystko może.

coccolinka

 
Posty: 10
Od: Nie gru 01, 2013 21:03

Post » Nie gru 08, 2013 16:07 Re: Problemy z pęcherzem??

Biegunka istotnie może być od antybiotyku, ale najpierw trzeba wykluczyć inne przyczyny, takie popuszczanie nie jest typowe dla zwykłej biegunki.
Na pewno malt pasta działa nieco "pędnie" - ma pomóc kłakom przejść przez układ pokarmowy :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 09, 2013 19:26 Re: Problemy z pęcherzem??

Bylismy u weta. Rano zauwazylam krew przy odbycie bo od tej biegunki tak sie wylizywal. Sprawdzone "oddupnie" czy nic sie tam nie dzieje. Brzuszek niewzdety, definitywnie podrazniony uklad pokarmowy od antybiotyku. Zmiana na iniekcje. Dodatkowo cyclonamina 1/4 tabletki i helicid raz dziennie. I kot nadal nie je. Jak mu wciskam karme do pysia to pogryzie i zje. Potem zaczyna wypluwac kawalki a na koniec wypluaa wszystko. Moze byc kwestia tego ze ten podrazniony uklad pokarmowy wplywa na brak apetytu. Dotad jadl karme bardzo chetnie i sie domagal. Dostal jezzcze meloven o ile dobrze odczytuje. Jak go zachecic do jedzenia. Pic pije, ale od soboty nie zjadl razem dziennej dawki.

coccolinka

 
Posty: 10
Od: Nie gru 01, 2013 21:03

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Stephenrow i 133 gości