Moderator: Moderatorzy
Alicja1710 pisze:Wszystko było bez zmian. Lekarz powiedził mi, że powodem powstania kryształków była zmiana około 2 msc karmy z RC veterinary diet dla kastratów na zwykłą nieweterynaryjną karme RC dla kastratów.
Alicja1710 pisze:Strasznie się przejmuję, bo to tak strasznie długo juz trwa. dziś będę zdejmowac mu cewnik. lekarz pozwolił mi żebym spróbowała zrobic to sama w domu, żeby kotek nie był znowu usypiany. mam wielka nadzieje, że wieczorem pojawi sie pierwsze siusiu w kuwecie.
Alicja1710 pisze:gdy kot ma załozony cewnik, my od lekarza dostaliśmy strzykawki i plyn fizjologiczny i gdy tylko przestaje mu kapać z cewnika to wpuszczamy troche płynu aby udroznic drogi moczowe.
Alicja1710 pisze:Wszystko było bez zmian. Lekarz powiedził mi, że powodem powstania kryształków była zmiana około 2 msc karmy z RC veterinary diet dla kastratów na zwykłą nieweterynaryjną karme RC dla kastratów.
Alicja1710 pisze:Mam morfologie krwi. jak wrócę do domu to napiszę wyniki.
Alicja1710 pisze:Czyli Twoim zdaniem jest kot źle leczony?
Alicja1710 pisze:Kot z chęcią je i dość dużo pije, także z tym nie ma problemu.
Alicja1710 pisze:Tylko, że to już jego 3 cewnik. Jeśli dziś po wyjęciu nie będzie normalnie sikał to nie wiem co ja zrobię.
Alicja1710 pisze:A co do potrzeby usypiania kota przed każdym badaniem - to naprawdę nie ma innej mozliwości zbadania kota. On u weta zachowuje sie jak dzikie rozwścieczone zwierze. Nie daje się dotknąc nawet nam. Syczy, prycha, drapie. Nie ma szans za dotknięcie go a co dopiero na zbadanie czy założenie cewnika.
julka22 pisze:Mój kocurek przechodził zapalenia pęcherza niezliczoną ilość razy, był też nie raz zatkany i cewnikowany. Nikt nie powiedział mi że problem bierze się stąd że mało pije. Od pół roku podaje mu w strzykawce ok 40 ml wody dziennie (podzielone na kilka dawek) i od pół roku problemu nie ma. A wcześniej wydawałam masę kasy na różne preparaty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości