Wątek cukrzycowy IX

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto lis 15, 2016 10:57 Re: Wątek cukrzycowy IX

Kot czy kotka? – Kotka
Jak się nazywa? – Ceruś
Czy jest wykastrowany? – Tak
Ile ma lat? – 8

Kiedy zdiagnozowano cukrzycę? – 10.2016
Na podstawie jakich badań zdiagnozowano cukrzycę? – Mocz, glukoz, fruktozamina
Czy zrobiono badanie fruktozaminy? / Jaki był wynik? – nie pamiętam dokładnie, tu w Danii nie dają wyników do ręki i jednostki są inne ale było około trzykrotnie przekroczona norma, glukoza około 400.

Kiedy rozpoczęto insulinoterapię? – od razu
Jaką insulinę zalecił lekarz przy rozpoczęciu insulinoterapii? – Caninsulin
Jaką dawkę startową zalecił lekarz? – 2
Raz dziennie czy dwa razy dziennie? – Dwa razy
Jaką podajesz aktualnie insulinę i jaką dawkę? – 2.5 choć zalecił 3.
Raz dziennie czy dwa razy dziennie? – Dwa
Jakich używasz insulinówek? – u40
Czy mierzysz u kota cukier glukometrem? – Próbuję, czasem się udaje ale to jest ciężka przeprawa
Jeśli tak, to jakim? – Bayer contour plus
Jak często robisz pomiary glukometrem? – Narazie nie robię
Jaki jest aktualny poziom glukozy we krwi? – Nie mierzę bo kot ma pokłute uszy jak sitko. Ostatnie badania - 12.11 rano zaraz po jedzeniu 9:40 - 94 zdecydowaliśmy nie dawać mu insuliny tego dnia, 10:15 -75, przed jedzeniem wieczorem 20:00 - 45, po jedzeniu 21.50 - 158. Niedziela rano przed jedzenie 250. kot dostaje z powrotem dwie i pół jednostki. Z tym, że przy karmie mokrej rc diabetic dużo się poprawiło, nie sika tyle i nie pije. Nie mam za bardzo jak monitorować kota bo nie idzie mu wydobyć krwi z uszu, która by wystarczyła, a po kilku próbach kot stawia duży opór więc zdecydowaliśmy, żeby ochłonęła i żeby się trochę podgoiły te uszy i będziemy kontynuować.
Czy monitorujesz mocz Twojego kota na obecność ketonów? – nie

Czy kot dostaje lub dostawał sterydy? – nie
Czy robione były badania tarczycy (test T4)? / Jaki był wynik? – nie
Czy występuje u Twego kota neuropatia (osłabienie kończyn, chwiejny chód)? – nie

Ile ważył Twój kot przed diagnozą? – Nie wiem
Ile ważył, gdy zdiagnozowano cukrzycę? – 4,3kg
Ile waży teraz? – 4.4kg
Jaką podajesz karmę? – rc diabetic mokra, surową pierś z kurczaka
Mniej więcej ile podajesz karmy i w jakich odstępach czasowych w ciągu dnia? - dwie saszetki po jednej rano i wieczorem, albo 60-70gr mięsa na porcję.
Czy karmisz przed podaniem insuliny, czy po? – przed
Jakiej konsystencji i jakiego koloru jest stolec? Ciemny i twardy czy raczej jasny i rzadki? - Ciemny i twardy.

Czy Twój kot choruje też na coś innego? – nie
(np. astma, niewydolność nerek, schorzenia trzustki, schorzenia wątroby, problemy dermatologiczne, choroby serca, nadczynność lub niedoczynność tarczycy, FIV, FeLV, zapalenie dziąseł itd.)
W jakim stanie jest uzębienie? – minimalny kamień , a poza tym wszystko ok.
Czy podajesz jakieś inne leki oprócz insuliny? Jeśli tak, to jakie? – nie.

Witam wszystkich.
Nasza kotka ma zdiagnozowaną cukrzycę z badań moczu i krwi.
Z informacji które przeczytałem na forum wygląda na to, że kotka dostaje za dużo insuliny. Rozumiem, że powinienem zmienić na inną insulinę ale to chyba tutaj (w Danii) raczej niemożliwe.
Ciekawią mnie wyniki badań krwi, że tak potrafią spaść, a potem szybują wysoko, choć w porównaniu z innymi, które tu czytałem, to nie jest źle. Potrzebuję porady jak wydobywacie krew do badań u waszych kotków i czy kotki nie buntują się mocno przeciw temu.
Pozdrawiam wszystkich.

Marcinn

 
Posty: 1
Od: Wto lis 15, 2016 10:19

Post » Wto lis 15, 2016 19:26 Re: Wątek cukrzycowy IX

Marcinn, opiekunowie kotów cukrzycowych przenieśli się na osobne forum: www.kotycukrzycowe.pl Zarejrstruj się tam i zalóż wątek swojemu kotu z tymi informacjami podanymi tutaj. Napewno Ci pomogą.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 30, 2016 9:05 Re: Wątek cukrzycowy IX

Może ktoś zajrzy do tego wątku...
Czy można podejrzewać cukrzycę wywołaną ewentualnym zapaleniem trzustki gdy mamy przekroczony poziom glukozy we krwi w wys. 158 mg/dl przy normie 100-130 oraz przy prawidłowej wartości fruktozaminy 329 umol/l (norma < 390)?
Robiłam wczoraj mojej nerkowej kotce badania krwi, miała robione usg (nie wykazało zmian na trzustce, wetka widziała lekkie stłuszczenie wątroby). Ma podniesione leukocyty, amylazę 1323 U/L oraz lipazę na poziomie 172 U/l. Kotka choruje na IBD (przewlekłe wymioty, stan zapalny jelit i wysięk z żołądka), zastanawiam się czy nie doszło do wtórnego zapalenia trzustki. Wczoraj nie miała robionej specyficznej kociej lipazy. Dotąd to badanie było prawidłowe, ale wówczas i cukier był w normie, a i lipaza była zdecydowanie mniej przekroczona.

Edit: poprawiłam wynik amylazy
Ostatnio edytowano Śro lis 30, 2016 9:51 przez Feliska97, łącznie edytowano 1 raz
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Śro lis 30, 2016 9:39 Re: Wątek cukrzycowy IX

Fruktozamina ważniejsza. Ten cukier to wcale nie wysoki jak na - domyślam się - wizytę w lecznicy.
Ale w sumie nie znam się na innych powiązaniach, więc - już tradycyjnie - namawiam na wizytę na forum http://www.kotycukrzycowe.pl/
gdzie są ludzie, których koty mają bardzo różne powikłania.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 30, 2016 9:53 Re: Wątek cukrzycowy IX

Byłyśmy wczoraj u nefrologa. Pani doktor po wynikach stwierdziła, że to "podrażnienie trzustki".
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Nie gru 04, 2016 21:11 Re: Wątek cukrzycowy IX

Witam serdecznie
Mam pytanie dotyczące badań kota z cukrzycą.
Jutro chcę się udać z moim kotem na badania krwi, chodzi o fruktozamine. Jak to bywa z badaniami krwi, kot musi być na czczo i tu pojawia się problem.
Lekarz prowadzący powiedział że po podaniu insuliny mam mu dać jeść bo może mu za bardzo cukier spaść, stąd moje pytanie
Czy dać kotu rano (6:30) jeść po insulinie czy nie? Z powodu braku czasu będę u weterynarza o 9 rano.

dvdrom

 
Posty: 3
Od: Nie gru 04, 2016 21:05

Post » Pon gru 05, 2016 9:59 Re: Wątek cukrzycowy IX

Hmmm... z mojej wiedzy i doświadczeń, to insulinę podajemy PO jedzeniu = pomiar -jedzenie - zastrzyk. Ale badania robimy na czczo. I raczej bez insuliny. Już nie pamiętam jednak jak jest z fruktozaminą, bo to jednak inne badanie.
Dopytaj tu koniecznie http://kotycukrzycowe.pl/ - wszystkiego się dowiesz.
Podajesz insuline w ciemno? bez mierzenia cukru?

edit:
doczytałam, że 'jutro' to 'dzisiaj' - trochę późno na pytania i odpowiedzi :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 05, 2016 11:39 Re: Wątek cukrzycowy IX

No tak już po wszystkim.
Zrobiłem tak:
Rano podałem kotu insulinę i nie dałem jedzenia. Wczoraj Robiłem akurat krzywą bo mijał tydzień od nowej dawki (4j rano, 3 wieczorem).
Lekarz prowadzący powiedział że raczej będzie insulina będzie zmieniana, bo z krzywej wychodziło że ma gorsze wyniki niż po 3/3 dawkowaniu. Ah ten nieszczęsny Casulin.
222 - rano, przed insuliną i jedzeniem
217 - w szczycie
303 - wieczorem, przed wieczorną dawką
Czekam na wyniki fruktozaminy i się wszystko okaże. Najgorsze jest to że pewnie będzie trzeba zamówić nowe insulinówki a mam jeszcze ponad 150 tych 40j

Mimo wszystko dzięki za odpowiedź.

dvdrom

 
Posty: 3
Od: Nie gru 04, 2016 21:05

Post » Pon gru 05, 2016 17:30 Re: Wątek cukrzycowy IX

No, nie wiem, czy się okaże...
Badanie po insulinie? Nie jest zafałszowane? Pytałeś na podlinkowanym wątku jak to jest z fruktozaminą?
Muszę się zainteresować - tak z czystej ciekawości.

I ta canisulina... :evil: fakt.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 05, 2016 20:44 Re: Wątek cukrzycowy IX

dvdrom pisze:No tak już po wszystkim.
Zrobiłem tak:
Rano podałem kotu insulinę i nie dałem jedzenia. Wczoraj Robiłem akurat krzywą bo mijał tydzień od nowej dawki (4j rano, 3 wieczorem).
Lekarz prowadzący powiedział że raczej będzie insulina będzie zmieniana, bo z krzywej wychodziło że ma gorsze wyniki niż po 3/3 dawkowaniu. Ah ten nieszczęsny Casulin.
222 - rano, przed insuliną i jedzeniem
217 - w szczycie
303 - wieczorem, przed wieczorną dawką
Czekam na wyniki fruktozaminy i się wszystko okaże. Najgorsze jest to że pewnie będzie trzeba zamówić nowe insulinówki a mam jeszcze ponad 150 tych 40j

Dvdrom, wstrzykując kotu insulinę bez podawania jedzenia, narażasz go na ciężką hipoglikemię, kończącą się często śmiercią. Ty chyba oszalałeś. Skąd miałeś taki pomysł? Tym bardziej, że lekarz Cię uprzedzał, co może się stać. Jeśli się jedzie z kotem na badania na czczo, to insuliny też się nie podaje.

Zarejestruj się proszę na forum: http://kotycukrzycowe.pl/index.php

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon gru 05, 2016 21:57 Re: Wątek cukrzycowy IX

Dziękuje za przestrogę i obiecuję że to się więcej nie powtórzy.
Kto dostał jedzenie już o 9:30 przed jedzeniem miał cukier na poziomie 240. Mój kot bardzo się stresuje u weta i ma u niego podniesiony cukier o jakieś 100 jednostek w porównaniu z domem, co było już wielokrotnie sprawdzone prze zemnie i weterynarza.
Co do powyższego forum, to oczywiście już się tam rejestrowałem 2 dni temu, jednak do tej pory administrator nie aktywował mojego konta...
Co do badań to dzwonię jutro z rana gdyż jak pisałem jestem służbowo dwa dni po za domem i będę dopiero pojutrze.

dvdrom

 
Posty: 3
Od: Nie gru 04, 2016 21:05

Post » Śro gru 07, 2016 18:20 Re: Wątek cukrzycowy IX

dvdrom pisze:Co do powyższego forum, to oczywiście już się tam rejestrowałem 2 dni temu, jednak do tej pory administrator nie aktywował mojego konta...

Witaj, czasem zdarzają się pomyłki (numer IP wyświetla się jako SPAM). Czy masz ten sam nick co tutaj? Bo nie widziałam go na liście nowych użytkowników.
Wszelkie problemy z aktywacją nowego bądź deaktywowanego konta lub inne prosimy kierować tutaj :arrow: koty.cukrzycowe@onet.eu :)
Aktualny adres forum to http://www.kotycukrzycowe.pl
ADRES NIEAKTYWNY http://www.kotycukrzycowe.fora.pl/ - prosimy się nie logować/prosić o aktywację

Inez87

Avatar użytkownika
 
Posty: 79
Od: Wto cze 11, 2013 13:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 05, 2017 22:54 Re: Wątek cukrzycowy IX

Witajcie, u mojego Szaraka w ostatnich tygodniach również zdiagnozowano cukrzycę.
Kot strasznie schudł w przeciągu ostatnich tygodni, stracił plackowato sierść. Równolegle okazało się, że ma niedoczynność tarczycy.
Włączono leczenie euthyroxem i glipizidem, ale wygląda na to, że na tabletkach cukier jest taki sam. Pomiary glukozy jakie uzyskaliśmy to:
Z morfologii na czczo 345 (fruktozamina 667)
Potem pomiary glukometrem na czczo co około 3 dni: 150, 260, 270

Mam straszny mętlik w głowie po całej lekturze, szczególnie jeśli chodzi o dietę.
Kot przed diagnoza i praktycznie do teraz karmiony był praktycznie tylko karami suchymi (nie akceptuje mokrych) - RC exigent i Sanabelle no grains, raz w tygodniu wątróbka, serca kurze, tuńczyk lub jakaś inna rybka, czasem mleko.... Jestem świadoma, że muszę mu zmienić dietę i niestety dopiero po lekturze zorientowałam się, że wyrzuciłam pieniądze w błoto, kupując RC diabetic
Doczytałam się zachwytów nad animonda... Czy w dalszym ciągu ta karma zasługuje na naszą uwagę? Spróbuję mokrą ale podejrzewam że jeśli już będzie chciał tylko suchą (czy polecacie wówczas tą wersję animonda dla cukrzyków?)
Zupełnie nie wiem co robić - jeden wet na razie ucina wszelkie pytania dotyczące diety mówiąc że ważne aby na razie po prostu jadł jak najwięcej aby przytyć z obecnego tragicznego stanu....drugi wet, żeby kupować karmy malobialkowe ponieważ jakoby cukier u kotów wzrasta przy karmach wysokobiałkowych.
Co polecacie z karm suchych? Czy wołowina nie zaszkodzi?
Bardzo boję się wejścia na insulinę, nie ma mnie w domu po prawie 11 godzin dziennie.... Nie jestem w stanie kontrolować ile i kiedy je, jedzonko dotychczas stało dowoli, tym bardziej że Szarak jest po ekstrakcji wszystkich zębów (wzięty z ulicy że strasznym uzębienie, które uniemożliwiło sprawdzenie jego wieku 9 lat temu) i je bardzo często małymi porcyjkami inaczej zwraca jedzenie.
Tak bardzo chciałabym jeszcze się nie poddawać....

Będę wdzięczna za pomoc.

IWG

 
Posty: 5
Od: Śro sty 04, 2017 23:48

Post » Pt sty 06, 2017 1:06 Re: Wątek cukrzycowy IX

IWG, po pierwsze zarejestruj się na forum kotycukrzycowe (link ze dwa posty wyżej), a po drugie tabletkami kotu nie pomożesz, możesz mu tylko zaszkodzić. Trafili ci się dziwni weci, skoro pasą tym świństwem kota. Moja pierwsza, chociaż o dawkowaniu insuliny i odpowiedniej diecie nie miała bladego pojęcia, wiedziała przynajmniej tyle, że tabletki się nie sprawdzają u kotów. Nie masz wyjścia, musisz przejść na insulinę, najlepiej od razu ludzką, zmienić dietę, pogodzić się z koniecznością mierzenia cukru kilka razy dziennie i innymi "atrakcjami". Jest wiele osób, których nie ma w domu przez długi czas, a jednak jakoś dają radę, bo nie mają wyjścia. Chociaż wiadomo, że jest im na pewno trudniej. Dla każdej z nas informacja o tej chorobie to był szok, ja nie mogłam spać i przepłakałam tydzień, ale przyszedł czas, że musiałam się otrząsnąć dla dobra mojej Zuzki. Bardzo pomogła mi lektura Poradnika Tinki, no i oczywiście dziewczyny na forum. Wiadomo, że potrzebnej wiedzy i umiejętności nie nabędziesz od razu, ale nie ma co zwlekać i oglądać się wyłącznie na wetów. A, i co do pytania o wołowinę... mięso podnosi cukier. No niestety, wiem co piszę, bo wypróbowałam na kurczaczku, ale z wołowiną jest podobno tak samo. Sucha karma dla cukrzyków odpada niezależnie od firmy. Moja kotka też jadła kiedyś same chrupy, do tego RC, ale jakoś udało mi się ją przestawić na mokre. Nie od razu, bo trochę potrwało zanim znalazłam to jedno, które jej wchodziło, ale jednak. A uparta jest jak osioł, więc jeśli mi się udało, to i ty dasz radę. Leć na forum.

Necz

 
Posty: 927
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 06, 2017 8:38 Re: Wątek cukrzycowy IX

Necz pisze:IWG, po pierwsze zarejestruj się na forum kotycukrzycowe (link ze dwa posty wyżej), a po drugie tabletkami kotu nie pomożesz, możesz mu tylko zaszkodzić. Trafili ci się dziwni weci, skoro pasą tym świństwem kota. Moja pierwsza, chociaż o dawkowaniu insuliny i odpowiedniej diecie nie miała bladego pojęcia, wiedziała przynajmniej tyle, że tabletki się nie sprawdzają u kotów. Nie masz wyjścia, musisz przejść na insulinę, najlepiej od razu ludzką, zmienić dietę, pogodzić się z koniecznością mierzenia cukru kilka razy dziennie i innymi "atrakcjami". Jest wiele osób, których nie ma w domu przez długi czas, a jednak jakoś dają radę, bo nie mają wyjścia. Chociaż wiadomo, że jest im na pewno trudniej. Dla każdej z nas informacja o tej chorobie to był szok, ja nie mogłam spać i przepłakałam tydzień, ale przyszedł czas, że musiałam się otrząsnąć dla dobra mojej Zuzki. Bardzo pomogła mi lektura Poradnika Tinki, no i oczywiście dziewczyny na forum. Wiadomo, że potrzebnej wiedzy i umiejętności nie nabędziesz od razu, ale nie ma co zwlekać i oglądać się wyłącznie na wetów. A, i co do pytania o wołowinę... mięso podnosi cukier. No niestety, wiem co piszę, bo wypróbowałam na kurczaczku, ale z wołowiną jest podobno tak samo. Sucha karma dla cukrzyków odpada niezależnie od firmy. Moja kotka też jadła kiedyś same chrupy, do tego RC, ale jakoś udało mi się ją przestawić na mokre. Nie od razu, bo trochę potrwało zanim znalazłam to jedno, które jej wchodziło, ale jednak. A uparta jest jak osioł, więc jeśli mi się udało, to i ty dasz radę. Leć na forum.


Dzięki za odpowiedź. Niestety podobnie jak przedmówca bezskutecznie czekam na aktywację konta drugim mailem, a czas ucieka....

IWG

 
Posty: 5
Od: Śro sty 04, 2017 23:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości