» Pt paź 12, 2012 15:33
Kot z cukrzycą- cudowny spadek cukru!
Chciałam się z Wami podzielić bardzo ważną informacją- dla mnie BARDZO OPTYMISTYCZNĄ. Mam nadzieję że komuś się przyda.
Mój kot, 13letni Ferguson od sierpnia 2011 ma cukrzycę, od samego początku cukrzyca jest leczona. Najpierw były tabletki Glipizyd, potem insulina Lantus. Od początku dostawał mokrą karmę dla kotów z cukrzycą- najpierw tą z najwyższej półki, weterynaryjną, przez ostatnie 2 miesiące Kattovitt dla cukrzyków. Rano i wieczorem po 2 jednostki insuliny- jak na kota który waży 3,2 kg to dość dużo. Pomimo karmy, pomimo dużej ilości insuliny (podawanej regularnie) wciąż szalejące poziomy cukru- 380, 400, 450. Nie wiedziałam co robić. Gdzieś w necie znalazłam wypowiedź jednej z właścicielek kota cukrzycowego, która sugerowała, że kot z cukrzycą nie potrzebuje tak naprawdę specjalnej karmy a karmę dla kotów dorosłych z dobrze zbilansowanymi składnikami. Czyli: dużo białka, dużo tłuszczu, mało węglowodanów (skład myszki:). Podała jak wyliczać te składniki w suchej masie karmy, podała też skład mokrej Animondy Classic. Pomyślałam że spróbuję podawać ją mojemu biednemu kotu. W tej chwili mija miesiąc od kiedy ją je- wyniki mnie powalają. Z 4 jednostek insuliny dziennie zeszliśmy do 2, czasami do 1- ma cudownie niskie poziomy cukru- 140, 94, czasami niżej. Oczywiście rano i wieczorem mierzę mu cukier, żeby nie przeholować z insuliną. Ale widzę że dobrze się czuje, ma ochotę na zabawę, mało sika, właściwie nie pije. Dobrze zbilansowana karma działa. Właściciele kotów z cukrzycą- polecam Wam to pod rozwagę. Może mój kocio jest wyjątkiem, a może nie:) Jedna uwaga- Ferguson oprócz cukrzycy jest właściwie zdrowy, tzn ma zdrowe nerki i inne narządy wew, choć ma przewlekły stan zapalny przewodu pokarmowego, ale nie z powodu cukrzycy, taka jego uroda po prostu. W razie pytań- piszcie. Pozdrowienia dla wszystkich kociarzy!:)