Kot po wyszyciu cewki moczowej.

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto maja 15, 2012 11:32 Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Szukam osób które mają futrzaki po wyszyciu cewki.
Czy po wycięciu już się nie zatykał? Mój wyszyty we wrześniu zeszłego roku i już 2 razy się zatkał.
Wet mówił że się nie będzie już zatykał, teraz doczytałam że ten problem do końca życia może powracać. Jak jest z waszymi kotami? Jakiś dobry lekarz w łodzi znający się na problemie?

gatha

 
Posty: 25
Od: Pon maja 14, 2012 12:38

Post » Wto maja 15, 2012 14:33 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Widzę że na całe forum tylko ja mam kota bez cewki i z problemem sikania. :cry:

gatha

 
Posty: 25
Od: Pon maja 14, 2012 12:38

Post » Wto maja 15, 2012 17:14 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Kot musi dużo pić. Jakie badania miał wykonane?
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto maja 15, 2012 20:59 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Jesteś na podforum kotów nerkowych i cukrzycowych- spróbuj może na "kotach".
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 16, 2012 5:50 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Mam mocz złapać i zanieść do badania. Wydaje mi się że pije dużo ale tylko 2 razy dziennie sika, drugi często sika a po trochu.

Z kotów przysłali mnie tutaj.

gatha

 
Posty: 25
Od: Pon maja 14, 2012 12:38

Post » Śro maja 16, 2012 8:42 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Tak na szybko znalazłam parę wątków dotyczących tego problemu - jest tam sporo wiadomości na ten temat (ja mam same kotki nie kocurki, więc sprawa jest mi obca):

viewtopic.php?f=1&t=137277&hilit=wyszycie+cewki

viewtopic.php?f=1&t=134336&hilit=wyszycie+cewki

viewtopic.php?f=1&t=129954&hilit=wyszycie+cewki

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 16, 2012 12:03 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Napisz do Blue. Miala wyszytego kocurka i ma duże doświadczenie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13706
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 16, 2012 13:17 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Nie jest prawdą że kot po wyszyciu cewki moczowej nie będzie się zatykał.
Wyszycie nie sprawi że w pęcherzu nie będą nadal powstawały kryształy, piasek, zlepy i czopy.
Ono powoduje jedynie to że łatwiej je będzie wysikać - ale jak wet obiecuje że po wyszyciu kot na pewno się nigdy nie zatka - daje obietnice na wyrost.

Trzy ważne sprawy - pierwsza czy wyszycie było prawidłowe. Czy cewka moczowa nie jest nadmiernie naciągnięta (czy nie jest zbyt krótka), czy otwór jest prawidłowy, czy nie zarasta. No ale tego sama nie jesteś raczej w stanie sprawdzić - super byłoby pokazać kocurka jakiemuś chirurgowi żeby to ocenił.
Gdy kocurek nie jest zatkany - to czy sika normalnie? Silnym strumieniem?

Druga sprawa - kocurek musi pić jak najwięcej, jeść mokrą karmę, mieć porozstawiane miski, jeśli lubi i mu nie szkodzi można mu dawać rozwodnione mleko Klara (dla kotów) albo wywary z mięsa. Można go też dopajać strzykawką w razie konieczności.

Trzecia - dokładna diagnostyka problemu zatykania, jakie to są kryształy, czy to w ogóle one są przyczyną czy może czopy ze śluzu, białka. Czy mącą bakterie, infekcje, nadmierne wytrącanie kryształów etc. Można próbować wpływać na to odpowiednią dietą - ale nie kosztem zmniejszenia ilości picia - więc nie polecam suchych karm chyba że jako ostateczność.

Można też podawać kotu produkty z glukozaminą która dobrze wpływa na pęcherz (np. http://animalia.pl/produkt,17649,vetexpert-urinovet-cat-dla-kotow-30-saszetek.html - nie polecam szczególnie tego konkretnego preparatu, podaję go na przykład, jest ich wiele, można wybierać), u niektórych kotów bardzo dużą poprawę daje zastosowanie przez dłuższy okres czasu leków antydepresyjnych.

Ale najważniejsze - upewnienie się ze cewka jest drożna i prawidłowo wyszyta i dużo picia.

A, pecherz podczas wyszywania cewki był otwarty i oczyszczony?

Blue

 
Posty: 23416
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro maja 16, 2012 13:34 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Jak nie jest zatkany to sika bardzo mocnym strumieniem, pić też sporo pije tylko jego zwyczaj to sikanie 2 razy dziennie po dużej ilości, może lepiej by było gdyby częściej sikał.
Czy nie zarasta - pierwsze słyszę żaden wet o tym nie mówił.Przy najbliższej wizycie zapytam się .

A, pecherz podczas wyszywania cewki był otwarty i oczyszczony?
- nie mam pojęcia, wet jak tłumaczył mi jak wygląda zabieg to nic o czyszczeniu nie mówił.

gatha

 
Posty: 25
Od: Pon maja 14, 2012 12:38

Post » Śro maja 16, 2012 13:40 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Karma mokra to jaką polecasz. Wetka powiedziała ze tylko sucha urinary.

gatha

 
Posty: 25
Od: Pon maja 14, 2012 12:38

Post » Śro maja 16, 2012 13:53 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Karmy suche to zabójstwo dla pcherza który juz ma tendencje do zatykania.
W pęcherzu Twojego kota albo tworzą sie krysztaly, czemu sprzyja duże zagęszczenie moczu (im bardziej mocz rozrzedzony tym trudniej krysztaly się wytrącają, i też jakby nie mają czasu, bo są częściej wysikiwane), albo zlogi śluzu. Jedno i drugie musi być wypłukiwane żeby się nie gromadziło.
Jeśli kot chce jeść mokre karmy, to najlepiej żeby suchego nie dostawał wcale.
Rodzaj karmy ma tu mniejsze znaczenie, wcale nie musi to być urinary.
Najzdrowsze dla kota w calości, a dla nerek i pęcherza w szczególności, jest jedzenie naturalne, nieprzetworzone, czyli BARF.


http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=67
To jest wątek "nerkowy" ale ogólnie polecam poczytanie o tym sposobie karmienia, na tym forum jest masę ciekawych i ważnych spraw omawianych.

Natomiast warto zbadać mocz, jakie są w nim kryształy (jeśli są) i jakie ma ph. I w zalezności od wyniku, starać się zakwaszać mocz lub nie (to rzadziej).
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13706
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 16, 2012 14:21 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Mocz mam złapać i zanieść do weta, ale jak sika 2 x dziennie rano wychodzę a wieczorem jeszcze mi się nie udało. To czemu weci polecają suchą chyba tylko po to żeby kasę wyciągnąć. Mówiłam że 1 x dziennie je mokrą karmę to powiedziała że wyłącznie tylko urinary żeby innej wogóle nie jadł a jak nie mogę drugiemu kocurowi dać oddzielnie to razem żeby jadły urinary.

gatha

 
Posty: 25
Od: Pon maja 14, 2012 12:38

Post » Śro maja 16, 2012 14:29 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

To jest bardzo dobre pytanie, dlaczego polecają suchą.
Myślę, że składa sie na to kilka przyczyn...a gdzie kupiłaś tę suchą urinary?
(tak w ogóle, to większość i opiekunów kotów, i wetów, zapomina, że jeszcze niedawno nie istnialy komercyjne karmy...koty jadły różne rzeczy, mniej czy bardziej odpowiednie, ale żyły dłużej. A ja znowu zadam pytanie: czy karmiłabyś swoje dziecko wyłącznie Gerberkami, Milupami itp ? nie ? a dlaczego nie ? przecież te produkty są doskonale zbilansowane, z wyselekcjonowanych surowców...sam cymes. To dlaczego dziecku dajemy mięsko i jarzynkę wlasnoręcznie przyrządzone? dlaczego sami nie żywimy się obiadami z puszek i słoików ? przecież pełno ich w sklepach...)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13706
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 16, 2012 14:37 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Urinary kupuję w sklepie zoo. Kupuję tam od kilku lat i tą karmę sprzedawczyni( zarazem właścicielka sklepu) ma w wielkim worku chyba 10 kg. Kupuję tyle lat u niej, chyba nie ma w worku innej karmy, w innym zoo bym nie kupiła.
Kocurki dostają również surowe mięso wołowinę, wieprzowinę rzadziej kurczaka bo ostatnio nie jemy. Lubi też gotowane jarzyny np pora którego wrzucam do zupy a ja go nie jem, a kot chętnie.

gatha

 
Posty: 25
Od: Pon maja 14, 2012 12:38

Post » Śro maja 16, 2012 15:02 Re: Kot po wyszyciu cewki moczowej.

Czyli kupujesz karmę na wagę?
Nie rób tego.
Karma wietrzeje, nie może stać w otwartym worku.
Nie wiesz, czy nie dobierają sie do niej w nocy np myszy.
Nie wiesz, czy nie jest zanieczyszczona.
Kupuj karmę TYLKO w oryginalnych szczelnych opakowaniach.
Ale juz pomijając to, naprawdę radzę Ci dawać koty tylko mokre jedzenie, i dodatkowo dolewać do niego wodę. Jak najwięcej, tyle żeby kot jeszcze chciał to jeść.
Koty to zwierzęta pustynne, w naturze pobierają wodę głównie z pożywienia. Kot powinien dostawać (w sumie we wszystkim) 50-80 ml wody na kg mc. Żaden kot nie wypije z miseczki tyle, żeby wyszla ta ilość.
A suche jedzenie nie tylko nie dostarcza wody, ale jeszcze dodatkowo ściąga wodę z organizmu. Kot jest stale niedowodniony, mocz sie zagęszcza, cewka sie zatyka...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13706
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości