Strona 3 z 3

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego = wyrok??

PostNapisane: Nie mar 18, 2012 21:59
przez maria_kania
hop hop co u Was Aniu?
pozdrawiam

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego = wyrok??

PostNapisane: Sob kwi 14, 2012 19:58
przez anula790820
Kocurek mial dzis powtorzone badania krwi i niestety, ale wyniki sie pogorszyly dosc znaczaco :(
Mam doniesc jeszcze mocz do badania...
Echhh...

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego = wyrok??

PostNapisane: Pon kwi 16, 2012 6:51
przez maria_kania
anula790820 pisze:Kocurek mial dzis powtorzone badania krwi i niestety, ale wyniki sie pogorszyly dosc znaczaco :(
Mam doniesc jeszcze mocz do badania...
Echhh...

Ania trzymam kciuki cały czas!

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego = wyrok??

PostNapisane: Pon kwi 16, 2012 14:00
przez anula790820
Wetka mowi, ze powinien przejsc na karme specjalistyczna - lecznicza, czyli Royal itp.
Royala Pixon tknac nie chce, nawet mokrej. Dzis zakupie na probe 400g Hill's K/D.
Do tej pory jadl tylko Kattovita odbiałczona. To nie wystarczy przy jego wynikach niestety.. :?

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego = wyrok??

PostNapisane: Wto kwi 17, 2012 7:42
przez maria_kania
anula790820 pisze:Wetka mowi, ze powinien przejsc na karme specjalistyczna - lecznicza, czyli Royal itp.
Royala Pixon tknac nie chce, nawet mokrej. Dzis zakupie na probe 400g Hill's K/D.
Do tej pory jadl tylko Kattovita odbiałczona. To nie wystarczy przy jego wynikach niestety.. :?

udało sie zlapac siki?

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego - pogorszone wnik

PostNapisane: Wto kwi 17, 2012 8:44
przez anula790820
Czatowalam wczoraj na siku, ale sie nie udalo :(
Zakupilam na probe karme Hill's K/D Renal, zainteresowanie srednie. Za to Gizmo Alicji zachwycony! :)

Dzis jade do weta z Pixonem na kroplowki, nie ma co czekac na siku, tylko dzialc, przy tych wynikach powinien byc przeplukany, bo podtruty jest chlopak.

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego - pogorszone wnik

PostNapisane: Śro kwi 18, 2012 7:50
przez anula790820
Wetka, u ktorej wczoraj bylam zdziwiona, ze kot przy takich wynikach jeszcze tak dobrze funkcjonuje. Zanim zobaczyla kota watpila w sens kroplowek, ale jak go wypuscilam z transportera, to byla w szoku. Chudy jest co prawda, ale jest w nim zycie :ok:
Lezal sobie pod kroplowa na kolanach i w pewnym momencie doznal szoku, bo do gabinetu weszla Pani z wieeeelka "myszą", ktorą byl... szynszyl :ryk: Widzialam, ze robi duze oczy, wiec zaczelam go mocniej przytrzymywac w obawie, ze zechce zapolowac 8O I sie nie pomylilam, bo probowal z tą kroplowa wystartowac do "duzej myszy" :ryk:

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego - pogorszone wnik

PostNapisane: Śro kwi 18, 2012 7:53
przez maria_kania
anula790820 pisze:Wetka, u ktorej wczoraj bylam zdziwiona, ze kot przy takich wynikach jeszcze tak dobrze funkcjonuje. Zanim zobaczyla kota watpila w sens kroplowek, ale jak go wypuscilam z transportera, to byla w szoku. Chudy jest co prawda, ale jest w nim zycie :ok:
Lezal sobie pod kroplowa na kolanach i w pewnym momencie doznal szoku, bo do gabinetu weszla Pani z wieeeelka "myszą", ktorą byl... szynszyl :ryk: Widzialam, ze robi duze oczy, wiec zaczelam go mocniej przytrzymywac w obawie, ze zechce zapolowac 8O I sie nie pomylilam, bo probowal z tą kroplowa wystartowac do "duzej myszy" :ryk:

super kochany kico ;-)

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego - pogorszone wnik

PostNapisane: Śro kwi 18, 2012 11:25
przez andua
anula790820 pisze:Wetka, u ktorej wczoraj bylam zdziwiona, ze kot przy takich wynikach jeszcze tak dobrze funkcjonuje. Zanim zobaczyla kota watpila w sens kroplowek, ale jak go wypuscilam z transportera, to byla w szoku. Chudy jest co prawda, ale jest w nim zycie :ok:
Lezal sobie pod kroplowa na kolanach i w pewnym momencie doznal szoku, bo do gabinetu weszla Pani z wieeeelka "myszą", ktorą byl... szynszyl :ryk: Widzialam, ze robi duze oczy, wiec zaczelam go mocniej przytrzymywac w obawie, ze zechce zapolowac 8O I sie nie pomylilam, bo probowal z tą kroplowa wystartowac do "duzej myszy" :ryk:


Ale się uśmiałam :ryk:

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego - pogorszone wnik

PostNapisane: Pt kwi 20, 2012 7:55
przez anula790820
Chcialysmy wczoraj z Ala same "przeplukac" Pixonka, ale wyciagnal sobie ponownie wenflon, w efekcie czego musialam z kocurkiem znowu jechac na klucie :( co jest o tyle uciazliwe, ze kocurek ma juz dosyc powazne zrosty i ciezko sie wkluc.
W domu bylam znowu o 22...

Jego samopoczucie ogolnie jest bardzo ok. Je, pije, bawi sie, ale chudzinka taka z niego (3,6kg). No i te wyniki... Wet mowi, ze to graniczy z cudem, ze kot z takimi wynikami tak dobrze funkcjonuje.

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego - pogorszone wnik

PostNapisane: Pon kwi 23, 2012 10:05
przez anula790820
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... ucha/31098
Mam do odsprzedania karme Kattovit low protein dla kotow ze schorzeniami nerkowymi 3kg - 60zl

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego - pogorszone wnik

PostNapisane: Wto kwi 24, 2012 17:51
przez jaga666
Jeszcze nie narzekaj....u mnie mocznik 140,kreatynina 1,8 wiek prawie 18 lat waga spadła do 2,30 i nie ma mądrego :cry: bo jeszcze układ pokarmowy siada-wit B za mało-kwasu foliowego za dużę :(

Re: Niewydolnosc nerek u kota podworkowego - pogorszone wnik

PostNapisane: Wto kwi 24, 2012 21:18
przez anula790820
jaga666 pisze:Jeszcze nie narzekaj....u mnie mocznik 140,kreatynina 1,8 wiek prawie 18 lat waga spadła do 2,30 i nie ma mądrego :cry: bo jeszcze układ pokarmowy siada-wit B za mało-kwasu foliowego za dużę :(


18 lat to piekny wiek u kota! Ale niestety na starosc nie ma madrego :? Nas tez to czeka...
Glowa do gory! I pamietajmy - nie dlugosc zycia, a jakosc sie liczy.