Strona 8 z 11

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Pt kwi 11, 2014 17:29
przez britta
wątek baaardzo przydatny i potrzebny :ok: nieco podłamałam wymogami Memo, bo chory jest mój tymczas więc szanse na adopcję spadły drastycznie :(

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Sob kwi 12, 2014 13:24
przez Boo
Czy ktoś z Was stosował Zylkene? Mój Gąbiś, z zapaleniem pęcherza, wszystko wskazuje na to, że stresowym dostał właśnie Zylkene. Wczoraj popołudniu podałam pierwszą kapsułkę i kot w sumie ciągle śpi. Oczywiście wstaje na jedzenie czy momencik zabawy ale szybko znowu zasypia. Jeśli chodzi o siusianie to o ile jeszcze wczoraj wieczorem biegał z każdą kropelką żeby ją wysiusiać o tyle od nocy do teraz nie był w kuwecie, ani raczej nigdzie indziej, ani ani.
Osiwieję niebawem :evil:

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Sob kwi 12, 2014 18:56
przez taizu
Napój go choćby strzykawką, podaj jedzenie z sosem.. może nie ma czym sikać

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Nie kwi 13, 2014 18:40
przez Boo
taizu pisze:Napój go choćby strzykawką, podaj jedzenie z sosem.. może nie ma czym sikać


taizu, no ja Cię proszę :roll:

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Nie kwi 13, 2014 21:27
przez stokrotka1
Boo pisze:
taizu pisze:Napój go choćby strzykawką, podaj jedzenie z sosem.. może nie ma czym sikać


taizu, no ja Cię proszę :roll:



Boo, śledzę ten wątek od jakiegoś czasu, gdyż tez mam podobne problemy z moim kotem. Teraz już mniejsze, ale na początku wielkie: wysokie PH moczu, a co za tym idzie liczne bakterie, krew w moczu, wycie podczas sikania, cewnikowanie, kuracja antybiotykami prawie 60 dni, posikiwanie małymi kropelkami, liczne kamienie struwitowe itp. Z mojej strony reakcja była prawie natychmistowa - wizyta u weta. Zmagałam się z tym ponad 1,5 roku, najpierw przeszliśmy na karmę suchą RC Urinary Moderate Calorie + domieszka RC Renal (po drodze podwyższyły się parametry nerkowe, ale po 2 m-cach były już w normie), od czasu do czasu wspomagałam saszetkami Urinary bądź Renal. Braliśmy tabletki na obniżenie PH, po to żeby zmniejszyć bakterie. Badania krwi z pełną biochemią co m-c, po to, by śledzić czy są jakieś zmiany. Następowały sukcesywnie - zmniejszenie struwitów, zanik krwi w moczu, poprawa PH. Bakterie są nadal, ale już nieliczne, PH obniżyło się. Mój sukces!!! Nadal sucha karma Urinary + niewielka ilość Renal. Wszystko obijało się o to, że kot bardzo mało pił, strzykawka nie wchodziła w grę, więc wpadłam na pomysł, zalewać chrupki wodą aż napęczniały, po czym ciut zawsze jeszcze dolewam. Jak wybrzydza, to czasem kilka chrupek sypnę na sucho do tego, żeby kocura zaczęcić, i to działa! Mokre saszetki też wspomagam wodą. Najważniejsza z Twojej strony to cierpliwość, stosowanie się do zaleceń dobrego weta i systematyczność. Od 3 miesięcy podaję Wiktorkowi tabletki UrinoDol Cat z Dolfosu, które mają w składzie żurawinę i pietruszkę, a jak wiesz działają moczopędnie. Regularnie jest siku 2 razy na dzień, ale często zdaża się 3, a nawet 4 razy:) Czasem dostanie gotowanego mięska, surowego bardzo niewiele i rzadko, gdyż podwyższa PH moczu, co z kolei powoduje, że namnażają się bakterie. Tak więc do dzieła i powodzenia!

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Nie kwi 13, 2014 21:57
przez Boo
taizu mnie zna nie od dziś, więc wie co miałam na myśli.

Co do Twojej wypowiedzi, stokrotko, to wypowiem się głębiej później, bo dziś nie dam rady.
Natomiast powiem Ci tak, że dieta typu urinanry czy renal jest złą, bardzo złą dietą. Dla kota z problemami w drogach moczowych sucha dieta to gwóźdź...
A to, co napisałaś o mięsie to nie wiem skąd taka opinia, być może od weta, który Ci owe urinary sprzedaje. Nic tak nie zakwasza moczu jak surowe mięso :)

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Śro kwi 23, 2014 15:11
przez britta
wymyśliłam bardzo skuteczny sposób na nawodnienie kota. Do miseczki dodaję dosłownie jedną kroplę kropli walerianowych (kozłek lekarski) i czekam aż alkohol odparuję. Koty piją o wiele więcej. Myślę, że tak mikroskopijna ilość na całą miskę nie zaszkodzi. Kozłek ma dodatkowo działanie uspokajające, więc to plus przy zapaleniu na tle nerwowym (o ile taka ilość ma jakiekolwiek działanie).

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Śro kwi 23, 2014 17:53
przez pixie65
U mnie ten pomysł się nie sprawdził.
Koty usiłowały się w miskę wcierać co kończyło się wychlupaniem wody i wywróceniem miski.

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Czw kwi 24, 2014 7:16
przez justyna p
britta pisze:wymyśliłam bardzo skuteczny sposób na nawodnienie kota. Do miseczki dodaję dosłownie jedną kroplę kropli walerianowych (kozłek lekarski) i czekam aż alkohol odparuję. Koty piją o wiele więcej. Myślę, że tak mikroskopijna ilość na całą miskę nie zaszkodzi. Kozłek ma dodatkowo działanie uspokajające, więc to plus przy zapaleniu na tle nerwowym (o ile taka ilość ma jakiekolwiek działanie).

:mrgreen: :ok: Ja na to też wpadłam w desperacji, bo na moja kotkę nic specjalnie nie działało. Najpierw się przytulała do miski, ale kiedy zobaczyła ze reszta ładnie pije, też zaczęła.

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Czw kwi 24, 2014 11:48
przez Boo
U mnie, okazało się, że podlewanie mokrego wodą nawet, nawet kotom podchodzi :)

Gąbkowi epizod FIC minął. Mam nadzieję, że był pierwszy i ostatni. Dziś przyszły krople Bacha dla niego i atakującego go Fuffka. Młody niedługo pójdzie do kastracji, choć myślę, że to bardziej jego fantazja ułańska niż hormony :roll:

Gąbek, kiedy był na "obczyźnie" był postrzegany raczej jako chojrak zaczepiający i pacający koty u koleżanki. Nie wiem czemu dał się tak bardzo sterroryzować Fuffkowi. Zwłaszcza, że Gąbek zęby ma a Fuff nie...

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Czw kwi 24, 2014 18:13
przez britta
,,Obecnie coraz więcej zwolenników zyskuje teoria wirusowa powstawania FIC. Rice i wsp. udowodnili, że udział kalciwirusa w rozwoju FIC jest możliwy u niektórych pacjentów. Wirusy mogą bezpośrednio lub pośrednio uszkadzać i powodować śmierć komórek, a także osłabiać albo nadmiernie aktywować miejscową odpowiedź immunologiczną. Na dzień dzisiejszy nie wykazano skuteczności stosowania leków immunosupresyjnych u kotów z FIC." 8O
http://www.centrum-malych-zwierzat.pl/suk.html

,,Leczenie farmakologiczne

amitryptylina: trójpierścieniowy lek przeciwdepresyjny i przeciwlękowy, o właściwościach przeciwcholinergicznych, przeciwhistaminowych, antagonistycznych dla receptorów alfa-adrenergicznych, przeciwzapalnych i przeciwbólowych. Zalecana u kotów ze schorzeniem przewlekłym, niedającym się leczyć innymi farmaceutykami. Proponowana dawka empiryczna: 5-10 mg/kota co 24h podawana na noc. Nie należy jej podawać w przypadkach ostrych, ustępujących samoistnie.
butorfanol: w celu złagodzenia bólu towarzyszącego zapaleniu dolnych dróg moczowych (1 mg/kota p.o co 12h)
wielosiarczan sodowy pentosanu, półsyntetyczny glikozaminoglikan- zalecany w celu odbudowania „przeciekającego” urotelium"
http://www.centrum-malych-zwierzat.pl/suk.html
czy ktoś zna dobrego weta urologicznego w Krakowie?

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Wto wrz 30, 2014 10:45
przez pelagia1_53
Witam, bardzo pozyteczny dla mnie wątek, kopalnia wiedzy dla mnie, bo moje koty borykaja się z kryształkami magnezowo-fosforanowymi już od półtora miesiąca. Dostają Hill"s cd - zgodnie z zaleceniem weterynarza i jak już zaczyna wydawać się, że z sikaniem jest lepiej, to znów - zaczyna być gorzej. Istna huśtawka. Cały czas mam przeczucie, że nie tak je karmie. NIe jestem też w stanie pogodzić się z tym, że "do końca życia" - jak mówi wet. będą na takiej karmie. Chciałabym karmic je naturalnie. Dajesz tu mnóstwo waznych dla mnie informacji na temat schorzeń podobnych do tych, jakie maja moje kotki. Ale nie piszesz (albo nie doczytałam), czy Twoje własne też borykały się z takim problemem. Piszesz natomiast, że Twoje koty głownie jedzą mięso .... Też bardzo bym chciała dawac je moim, ale czy im nie zaszkodzę??? Weterynarz uważa, że w mięsie jest fosfór ...

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Wto wrz 30, 2014 11:22
przez Boo
No jest. I to właśnie fosfor zawarty w surowym mięsie i kościach ma bardzo duży wpływ na kwaśność moczu.
W kwaśnym środowisku struwity się rozpuszczą ale to czy nie będą wracać i czy się ładnie wypłuczą to już zależy od podaży wody.

Na fosfor w diecie powinny uważać koty z problemami nerkowymi, jeśli nerki są ok to kot, drapieżnik, ścisły mięsożerca, radzi sobie z białkiem zwierzęcym oraz fosforem. Koty zaczynaj chorować wtedy, kiedy w ich diecie jest za mało wody (i tu duży wpływ ma dieta jeśli jest głównie sucha) oraz jak w kociej diecie przeważają rośliny, węglowodany oraz trudno przyswajalne, "ciężkie" dla kota białka - roślinne, pochodzące z kopyt, rogów, łap, pazurów czy piór, wysoko chemicznie przetworzone.

Koty na tzw. dietach urologicznych po ich zakończeniu zaczynają ponownie chorować bo wracają do swojej starej diety, która chorobę wywołała.

edit: oczywiście nie można kota w związku z tym karmić filetami drobiowymi bo są bezwartościowe i mają uderzeniową dawkę białka bez towarzystwa tłuszczu i innych wartości, mięso dla kotów musi być tłuste, żylaste, chrząstkowe itp itd. Jeśli ma się stać podstawą kociej diety warto poczytać co nieco o diecie BARF

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Wto wrz 30, 2014 16:09
przez pelagia1_53
poczytałam o tej diecie, ale nie znajduję tam konkretnych przepisów, co, ile, jak , by przygotować dietę dla kotków z takim problemem; no i gdzie też dostać odpowiednie suplementy, potrzebne dodatki oraz jak np zemleć mięso z kośćmi - do tego chyba jakaś specjalna maszynka potrzebna, w sklepie tego zrobić nie chcą...
Zrobiłam dzisiaj "Dzień Kotów" i grzebię od rana w Internecie w poszukiwaniu najlepszej dla nich, odpowiednio zbilansowanej naturalnej lub półnaturalnej diety, ale niestety nic konkretnego jak dotychczas nie znalazłam. Może Ty możesz mi pomóc?

Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

PostNapisane: Wto wrz 30, 2014 16:41
przez Boo
Musiałabyś się zalogować na forum BARFny Świat: http://www.barfnyswiat.org/

Tam masz wątek o maszynkach, które najlepsze, wątki dla kotów z konkretnymi chorobami, watek z suplementami, przepisami itp. itd. Po zalogowaniu będzie też dostępny kalkulator dzięki któremu ustala się dawki poszczególnych składników i suplementów mieszanek.
Na tamtym forum otrzymasz na pewno pomocną dłoń aczkolwiek jest an tyle dobrze opisane, że dużo trzeba samemu doczytać.

Ja niestety jestem teoretykiem w tej diecie, nie mogę, z przyczyn ludzkich, wprowadzić jej moim kotom. Czego bardzo żałuję.

Troszkę ogólnie o żywieniu kotów jest też zebrane tutaj:
http://kociarnia.opole.pl/iok/112-instr ... enie-kotow