SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego.

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lut 19, 2014 16:10 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

6 mm ? 8O I to ma przejść przez cewkę?
RC urinary?
Nie wiem, nie znam się . Moja kotka z takimi kryształami była od razu na operacji. Ale też nie upieram się , że tak było trzeba - wet jednak tłumaczył, że jak się zatka, to... no, dopiero będzie problem.
Przeczytałaś pierwsze strony oczywiście?
Urinovet rozpuszcza? to pewnie podawać..
Ja bym leciała do innego weta natychmiast. Dopajała. Nie dawała rc.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22973
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 19, 2014 17:04 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

Kilka lat temu straciłam mojego niewidomego ,wykarmionego Kropeczka.
Wet zwodziła 3 dni ,pojechałam do innego miasta ,na usg wyszedł kamien,który zatkał pęcherz.
Nastąpiło zatrucie organizmu.Nie chciano go operować bo już był za słaby.
Uważaj.

anka1515

 
Posty: 4082
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro lut 19, 2014 17:28 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

margoth82 pisze:(...)
Co moge zrobić? Czy dopajać? Jeśli tak to jakie mniej więcej ilości? Czy mogę oprócz RC Urinary podawać UrinoVet strzykawką?
Czy nie lepiej zmienić RC na Hill'sa S/D? Czy kotu należałoby podac No Spę? Z kotem była moja mama i wet ograniczył sie do powyższych zaleceń. próbowałam sie do niego dodzwonić ale do końca tyg. jest tylko asystentka, która nic nie wie. Martwię się.


Ja bym odstawiła wszelkie suche karmy.
Pompowałabym w kota wodę na wszelkie możliwe sposoby - robiąc "zupę" z kociej puszki, dopajając.
No-spa nie zaszkodzi ale czy pomoże...
W międzyczasie poszukałabym weta, który zajmie się kotem odpowiednio: zrobi podstawowe badanie krwi i szczegółowe moczu a jeśli trzeba (co jest wysoce prawdopodobne)- wykona posiew i dobierze odpowiedni antybiotyk a nie poprzestanie na sprzedaniu "leczniczej" karmy.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 19, 2014 17:37 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

no więc, mnie to leczenie nie przekonuje. Dlatego pytam tutaj. Kot który sikał tak, że słychać było w drugim pokoju zostawia obecnie w kuwecie małe kółka moczu o średnicy 5cm z krwią. To nie jest normalne. Na USG wyszedł tylko ten jeden kamień w pęcherzu, nerki czyste podobno. Ja wiem, że on tego kamienia nie wysika, natomiast po tygodniu mamy sprawdzić czy kamień się zmniejsza. Tylko, że antybiotyk go przecież nie rozpuści, a RC Urinary przez te kilka dni też nie.
Nie wiem co robić :( Boję się zatkania.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Śro lut 19, 2014 17:46 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

Zmień weta, i to pilnie
W razie zatkania natychmiast do weta, a w sytuacji nieosiągalności weta natychmiast można wtedy spróbować no-spy.
Przez tydzień taki kamień za bardzo się nie rozpuści, to bez sensu. Wet odpycha od siebie decyzję co robić
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lut 19, 2014 17:53 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

margoth82 pisze:(...) Ja wiem, że on tego kamienia nie wysika, natomiast po tygodniu mamy sprawdzić czy kamień się zmniejsza. Tylko, że antybiotyk go przecież nie rozpuści, a RC Urinary przez te kilka dni też nie.(...)

WODA go (być może) rozpuści.
Pozwolę sobie powtórzyć własne słowa:

Koci mocz jest roztworem. Składa się z wody i rozpuszczonych w niej produktów przemiany materii, w tym - soli mineralnych. Mogą w nim także znajdować się tak zwane "elementy morfotyczne" - czyli nabłonki, krwinki, bakterie, pasma śluzu i inne nierozpuszczalne "drobiny", które mogą stanowić tzw. zalążek albo jądro krystalizacji. Wiesz pewnie jak powstaje perła?
Jeśli w takim roztworze jest dużo wody a mało rozpuszczonych w nim soli mineralnych (czyli roztwór jest nienasycony) i nie ma w nim tych nierozpuszczalnych "śmieci" - to pH może być i 8 a kryształy nie będą się tworzyły.
Żeby zaczęły się tworzyć kryształy muszą być spełnione określone warunki, na przykład wystarczy, że kot będzie mało pił, roztwór w pęcherzu (czyli mocz) "zagęści się" czyli wysyci - wtedy wystarczy, że kota "zawieje" (obniży się temperatura roztworu) albo, że pojawi się w pęcherzu jakiś "farfocel" (bakteria, krwinka, jak wyżej pisałam) albo jedno i drugie i nawet jeśli pH będzie 5,5-6 będą powstawać kryształy.
Tyle tylko, że tym razem innego rodzaju (te kryształy). Przy zasadowym moczu byłyby to struwity, przy kwaśnym - szczawiany.


Być może uda się kamień rozpuścić (jeśli to "czysty"struwit).
Być może da się uniknąć otwierania kociego pęcherza.
Ale może być tak, że to jest kamyk "mieszany" i trzeba będzie usuwać go operacyjnie.
Dlatego byłabym ostrożna z zakwaszaniem ale spróbowałabym z dopajaniem.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 19, 2014 18:00 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

będę dopajać. Ile powinnam podać wody na dobę? I jaką polecacie? mineralną czy zwykłą przegotowaną?
Zdecydowałam, że nie będzie jadł RC suchej - od jutra tylko mokra Hill's S/D z dodatkiem wody plus dopajanie. Do tego 2 saszetki Urinovitu dziennie - we wskazaniach pisze że jest też dla wszystkich pacjentów leczonych w kierunku kamicy dróg moczowych niezależnie od rodzaju kamieni (moczany, struwity, szczawiany), oraz po chirurgicznym usunięciu kamieni moczowych.
Obserwuję go dziś cały dzień, a jutro i w piątek będzie zamknięty sam w czasie naszych godzin pracy, żeby kontrolować ilość moczu.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Śro lut 19, 2014 18:04 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

Jak zamkniesz go samego, to się dodatkowo zestresuje, a stres w przypadku takich dolegliwości działa fatalnie.

Dopajaj kota, kup paski do badania PH moczu, bo jak zaczynasz zakwaszać, to możesz przegiąć, co do karmy to ja bym podawała dobrej jakości (mięsną) mokrą karmę z domieszką wody (jak wody będzie za dużo, to nie wypije, nie zje). Ja bym wlączyła nawadnianie dodatkowo, ale to moje osobiste zdanie.

Obserwuj kota, czy sika. Jeśli się zatka, to będzie stan zagrożenia życia.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro lut 19, 2014 18:27 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

margoth82 pisze:będę dopajać. Ile powinnam podać wody na dobę?

Można oczywiście pobawić się w wyliczenia przyjmując, że kot powinien przyjmować około 50ml wody na każdy kg masy ciała (włączając w to wodę w pokarmie).
Ale najprościej będzie dopajać "ile się da".
I absolutnie NIE wodą mineralną (żadne tam alkaliczne wody Jana i tym podobne...).
Najlepsza woda to woda źródlana, niskozmineralizowana a przynajmniej - filtrowana.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lut 20, 2014 20:56 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

hej,

wątek nerkowy już odwiedzam, więc teraz przyszła pora na tenże ;)

moja kocina Zośka od jakichs 3,5 roku ma zdiagnozowany SUk/FIC
zaczeło sie od krwiomoczu, niestety na początek poszły antybiotyki, ale nie pomagaly,
pózniej dopiero zaproponowano amitryptyline, no i po 3tygodniach od pierwszego podania super efekty, zero krwi w moczu, kotek nawet nie jakos potwornie senny, po 6 miesiacach proba odstawienia i po 3tyg. od odstawienia powrót krwiomoczu. decyzja, ze lek zostaje juz "na zawsze"
była behawiorystka, stwierdziła nadmierne przywiązanie do opiekuna :/ niestety z "terapią" nie poszło najlepiej, bo opiekun, czyli ja, srednio konsekwenty był w nie witaniu i nie zegnaniu kotka, nie wolaniu kotka itp.
Zośka od tamtegio czasu miala regularnie zwiększaną dawkę, ponieważ organizm przyzwyczajał się i przestawł reagowac na lek. doszłyśmy do pól tableki rano, pół wiczorem,
niestety w miedzyczasie pojawiła sie astma, cukrzyca, a teraz jeszcze niewydolność nerek na wczensym etapie. dezycja lekarza, ze odstawiamy amitriptylinę, bo źle na nerki wplywa. zastepujemy kalmvetem. no i jestesmy w trakcie drugiego tygodnia odstawiania.
pytanie czy ktoś z Was stosował kalmvet i ma pozytywne opinie? ja jestem bardzo sceptyczna. zastanawiam się, co robić, jesli nie zadziała. boje sie, ze rozreguluję ją tym odstawieniem totlanie i będę przez kolejne miesiące dobierała dawkę, albo już w ogóle nie zareaguje na lek.
póki co ma nowe zwyczaje (wczesniej podczas odstawiania, zrobiła sie płochliwa, bardzo reagowała na dzwieki), teraz rozmawia z moją toaleta :| czego wczensiej nie robiła, a ja juz panikuje, ze moze cos ja boli
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 26, 2014 23:21 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

A Feliway nie działa na nią?
Może obróżka feromonowa - ja chyba mojej "neurotycznej" kocicy założę.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 26, 2014 23:36 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

Feliway nie dzialal. Moze dolacze obrozke
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2014 10:34 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

po tygodniu dopajania, zmiany karmy w całości na mokrą (w tym częściowo urinary S/D Hill's, a częsciowo mokra zwykła wymieszana z Urovitem) zamiast jednej "fasolki" 6mm na USG wyszedł piasek. Kot zaczął też o wiele więcej sikać,a krew pojawia się rzadko. W poniedziałek kolejna kontrola.
Zakupiłam papierki lakmusowe do badania pH i jesli uda nam się pozbyć dziadostwa tylko dzieki karmie i dopajaniu to zacznę regularnie kontrolować pH moczu żeby dla odmiany kota nie zakwasic.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Czw lut 27, 2014 10:46 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

:ok:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lut 27, 2014 11:02 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

No to teraz kciuki za wysikanie "piasku" :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości