SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego.

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt kwi 11, 2014 17:29 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

wątek baaardzo przydatny i potrzebny :ok: nieco podłamałam wymogami Memo, bo chory jest mój tymczas więc szanse na adopcję spadły drastycznie :(

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Sob kwi 12, 2014 13:24 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

Czy ktoś z Was stosował Zylkene? Mój Gąbiś, z zapaleniem pęcherza, wszystko wskazuje na to, że stresowym dostał właśnie Zylkene. Wczoraj popołudniu podałam pierwszą kapsułkę i kot w sumie ciągle śpi. Oczywiście wstaje na jedzenie czy momencik zabawy ale szybko znowu zasypia. Jeśli chodzi o siusianie to o ile jeszcze wczoraj wieczorem biegał z każdą kropelką żeby ją wysiusiać o tyle od nocy do teraz nie był w kuwecie, ani raczej nigdzie indziej, ani ani.
Osiwieję niebawem :evil:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 12, 2014 18:56 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

Napój go choćby strzykawką, podaj jedzenie z sosem.. może nie ma czym sikać
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie kwi 13, 2014 18:40 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

taizu pisze:Napój go choćby strzykawką, podaj jedzenie z sosem.. może nie ma czym sikać


taizu, no ja Cię proszę :roll:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie kwi 13, 2014 21:27 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

Boo pisze:
taizu pisze:Napój go choćby strzykawką, podaj jedzenie z sosem.. może nie ma czym sikać


taizu, no ja Cię proszę :roll:



Boo, śledzę ten wątek od jakiegoś czasu, gdyż tez mam podobne problemy z moim kotem. Teraz już mniejsze, ale na początku wielkie: wysokie PH moczu, a co za tym idzie liczne bakterie, krew w moczu, wycie podczas sikania, cewnikowanie, kuracja antybiotykami prawie 60 dni, posikiwanie małymi kropelkami, liczne kamienie struwitowe itp. Z mojej strony reakcja była prawie natychmistowa - wizyta u weta. Zmagałam się z tym ponad 1,5 roku, najpierw przeszliśmy na karmę suchą RC Urinary Moderate Calorie + domieszka RC Renal (po drodze podwyższyły się parametry nerkowe, ale po 2 m-cach były już w normie), od czasu do czasu wspomagałam saszetkami Urinary bądź Renal. Braliśmy tabletki na obniżenie PH, po to żeby zmniejszyć bakterie. Badania krwi z pełną biochemią co m-c, po to, by śledzić czy są jakieś zmiany. Następowały sukcesywnie - zmniejszenie struwitów, zanik krwi w moczu, poprawa PH. Bakterie są nadal, ale już nieliczne, PH obniżyło się. Mój sukces!!! Nadal sucha karma Urinary + niewielka ilość Renal. Wszystko obijało się o to, że kot bardzo mało pił, strzykawka nie wchodziła w grę, więc wpadłam na pomysł, zalewać chrupki wodą aż napęczniały, po czym ciut zawsze jeszcze dolewam. Jak wybrzydza, to czasem kilka chrupek sypnę na sucho do tego, żeby kocura zaczęcić, i to działa! Mokre saszetki też wspomagam wodą. Najważniejsza z Twojej strony to cierpliwość, stosowanie się do zaleceń dobrego weta i systematyczność. Od 3 miesięcy podaję Wiktorkowi tabletki UrinoDol Cat z Dolfosu, które mają w składzie żurawinę i pietruszkę, a jak wiesz działają moczopędnie. Regularnie jest siku 2 razy na dzień, ale często zdaża się 3, a nawet 4 razy:) Czasem dostanie gotowanego mięska, surowego bardzo niewiele i rzadko, gdyż podwyższa PH moczu, co z kolei powoduje, że namnażają się bakterie. Tak więc do dzieła i powodzenia!
Kocham moje 8 łapek w domu:)
"Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta" /George Bernard Shaw/

stokrotka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 72
Od: Czw paź 06, 2011 22:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie kwi 13, 2014 21:57 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

taizu mnie zna nie od dziś, więc wie co miałam na myśli.

Co do Twojej wypowiedzi, stokrotko, to wypowiem się głębiej później, bo dziś nie dam rady.
Natomiast powiem Ci tak, że dieta typu urinanry czy renal jest złą, bardzo złą dietą. Dla kota z problemami w drogach moczowych sucha dieta to gwóźdź...
A to, co napisałaś o mięsie to nie wiem skąd taka opinia, być może od weta, który Ci owe urinary sprzedaje. Nic tak nie zakwasza moczu jak surowe mięso :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 23, 2014 15:11 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

wymyśliłam bardzo skuteczny sposób na nawodnienie kota. Do miseczki dodaję dosłownie jedną kroplę kropli walerianowych (kozłek lekarski) i czekam aż alkohol odparuję. Koty piją o wiele więcej. Myślę, że tak mikroskopijna ilość na całą miskę nie zaszkodzi. Kozłek ma dodatkowo działanie uspokajające, więc to plus przy zapaleniu na tle nerwowym (o ile taka ilość ma jakiekolwiek działanie).

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Śro kwi 23, 2014 17:53 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

U mnie ten pomysł się nie sprawdził.
Koty usiłowały się w miskę wcierać co kończyło się wychlupaniem wody i wywróceniem miski.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw kwi 24, 2014 7:16 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

britta pisze:wymyśliłam bardzo skuteczny sposób na nawodnienie kota. Do miseczki dodaję dosłownie jedną kroplę kropli walerianowych (kozłek lekarski) i czekam aż alkohol odparuję. Koty piją o wiele więcej. Myślę, że tak mikroskopijna ilość na całą miskę nie zaszkodzi. Kozłek ma dodatkowo działanie uspokajające, więc to plus przy zapaleniu na tle nerwowym (o ile taka ilość ma jakiekolwiek działanie).

:mrgreen: :ok: Ja na to też wpadłam w desperacji, bo na moja kotkę nic specjalnie nie działało. Najpierw się przytulała do miski, ale kiedy zobaczyła ze reszta ładnie pije, też zaczęła.
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 24, 2014 11:48 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

U mnie, okazało się, że podlewanie mokrego wodą nawet, nawet kotom podchodzi :)

Gąbkowi epizod FIC minął. Mam nadzieję, że był pierwszy i ostatni. Dziś przyszły krople Bacha dla niego i atakującego go Fuffka. Młody niedługo pójdzie do kastracji, choć myślę, że to bardziej jego fantazja ułańska niż hormony :roll:

Gąbek, kiedy był na "obczyźnie" był postrzegany raczej jako chojrak zaczepiający i pacający koty u koleżanki. Nie wiem czemu dał się tak bardzo sterroryzować Fuffkowi. Zwłaszcza, że Gąbek zęby ma a Fuff nie...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 24, 2014 18:13 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

,,Obecnie coraz więcej zwolenników zyskuje teoria wirusowa powstawania FIC. Rice i wsp. udowodnili, że udział kalciwirusa w rozwoju FIC jest możliwy u niektórych pacjentów. Wirusy mogą bezpośrednio lub pośrednio uszkadzać i powodować śmierć komórek, a także osłabiać albo nadmiernie aktywować miejscową odpowiedź immunologiczną. Na dzień dzisiejszy nie wykazano skuteczności stosowania leków immunosupresyjnych u kotów z FIC." 8O
http://www.centrum-malych-zwierzat.pl/suk.html

,,Leczenie farmakologiczne

amitryptylina: trójpierścieniowy lek przeciwdepresyjny i przeciwlękowy, o właściwościach przeciwcholinergicznych, przeciwhistaminowych, antagonistycznych dla receptorów alfa-adrenergicznych, przeciwzapalnych i przeciwbólowych. Zalecana u kotów ze schorzeniem przewlekłym, niedającym się leczyć innymi farmaceutykami. Proponowana dawka empiryczna: 5-10 mg/kota co 24h podawana na noc. Nie należy jej podawać w przypadkach ostrych, ustępujących samoistnie.
butorfanol: w celu złagodzenia bólu towarzyszącego zapaleniu dolnych dróg moczowych (1 mg/kota p.o co 12h)
wielosiarczan sodowy pentosanu, półsyntetyczny glikozaminoglikan- zalecany w celu odbudowania „przeciekającego” urotelium"
http://www.centrum-malych-zwierzat.pl/suk.html
czy ktoś zna dobrego weta urologicznego w Krakowie?

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Wto wrz 30, 2014 10:45 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

Witam, bardzo pozyteczny dla mnie wątek, kopalnia wiedzy dla mnie, bo moje koty borykaja się z kryształkami magnezowo-fosforanowymi już od półtora miesiąca. Dostają Hill"s cd - zgodnie z zaleceniem weterynarza i jak już zaczyna wydawać się, że z sikaniem jest lepiej, to znów - zaczyna być gorzej. Istna huśtawka. Cały czas mam przeczucie, że nie tak je karmie. NIe jestem też w stanie pogodzić się z tym, że "do końca życia" - jak mówi wet. będą na takiej karmie. Chciałabym karmic je naturalnie. Dajesz tu mnóstwo waznych dla mnie informacji na temat schorzeń podobnych do tych, jakie maja moje kotki. Ale nie piszesz (albo nie doczytałam), czy Twoje własne też borykały się z takim problemem. Piszesz natomiast, że Twoje koty głownie jedzą mięso .... Też bardzo bym chciała dawac je moim, ale czy im nie zaszkodzę??? Weterynarz uważa, że w mięsie jest fosfór ...

pelagia1_53

 
Posty: 2
Od: Wto wrz 30, 2014 8:41

Post » Wto wrz 30, 2014 11:22 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

No jest. I to właśnie fosfor zawarty w surowym mięsie i kościach ma bardzo duży wpływ na kwaśność moczu.
W kwaśnym środowisku struwity się rozpuszczą ale to czy nie będą wracać i czy się ładnie wypłuczą to już zależy od podaży wody.

Na fosfor w diecie powinny uważać koty z problemami nerkowymi, jeśli nerki są ok to kot, drapieżnik, ścisły mięsożerca, radzi sobie z białkiem zwierzęcym oraz fosforem. Koty zaczynaj chorować wtedy, kiedy w ich diecie jest za mało wody (i tu duży wpływ ma dieta jeśli jest głównie sucha) oraz jak w kociej diecie przeważają rośliny, węglowodany oraz trudno przyswajalne, "ciężkie" dla kota białka - roślinne, pochodzące z kopyt, rogów, łap, pazurów czy piór, wysoko chemicznie przetworzone.

Koty na tzw. dietach urologicznych po ich zakończeniu zaczynają ponownie chorować bo wracają do swojej starej diety, która chorobę wywołała.

edit: oczywiście nie można kota w związku z tym karmić filetami drobiowymi bo są bezwartościowe i mają uderzeniową dawkę białka bez towarzystwa tłuszczu i innych wartości, mięso dla kotów musi być tłuste, żylaste, chrząstkowe itp itd. Jeśli ma się stać podstawą kociej diety warto poczytać co nieco o diecie BARF
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto wrz 30, 2014 16:09 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

poczytałam o tej diecie, ale nie znajduję tam konkretnych przepisów, co, ile, jak , by przygotować dietę dla kotków z takim problemem; no i gdzie też dostać odpowiednie suplementy, potrzebne dodatki oraz jak np zemleć mięso z kośćmi - do tego chyba jakaś specjalna maszynka potrzebna, w sklepie tego zrobić nie chcą...
Zrobiłam dzisiaj "Dzień Kotów" i grzebię od rana w Internecie w poszukiwaniu najlepszej dla nich, odpowiednio zbilansowanej naturalnej lub półnaturalnej diety, ale niestety nic konkretnego jak dotychczas nie znalazłam. Może Ty możesz mi pomóc?

pelagia1_53

 
Posty: 2
Od: Wto wrz 30, 2014 8:41

Post » Wto wrz 30, 2014 16:41 Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego

Musiałabyś się zalogować na forum BARFny Świat: http://www.barfnyswiat.org/

Tam masz wątek o maszynkach, które najlepsze, wątki dla kotów z konkretnymi chorobami, watek z suplementami, przepisami itp. itd. Po zalogowaniu będzie też dostępny kalkulator dzięki któremu ustala się dawki poszczególnych składników i suplementów mieszanek.
Na tamtym forum otrzymasz na pewno pomocną dłoń aczkolwiek jest an tyle dobrze opisane, że dużo trzeba samemu doczytać.

Ja niestety jestem teoretykiem w tej diecie, nie mogę, z przyczyn ludzkich, wprowadzić jej moim kotom. Czego bardzo żałuję.

Troszkę ogólnie o żywieniu kotów jest też zebrane tutaj:
http://kociarnia.opole.pl/iok/112-instr ... enie-kotow
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości