Wątek dla nerkowców - VI prośba o zamknięcie

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt cze 24, 2011 13:42 Re: Wątek dla nerkowców - VI

USG miała robione parę miesięcy temu przy kreatyninie 5. Przedwczoraj, czyli kiedy okazało się, że jest taki progres, nie miała robionego. Neska nie proponowała... Zapytam ją o to przy najbliższej wizycie.
Wydaje mi się, że Kinia pije trochę mniej. Ale siusia też mało...
Wcina natomiast mokrą karmę Renal na potęgę.
Pocieszyłaś mnie trochę, Miodalik, w kwestii tych wyników - że w ostatniej fazie lecą i inne parametry. Dr Neska miała taką poważną twarz i tak była zaskoczona oraz oszczędna w słowach, jak zobaczyła te wyniki... że nogi się pode mną ugięły. A kilka chwil wcześniej, zanim wynik "się zrobił" tak ją wychwaliła, że tak pięknie wygląda. Wielkie zaskoczenie.

Moje paznokcie mają już po 0,5 cm długości i wcinam je dalej. Ale Oki ma moje kciuki zagwarantowane!:)

Milion

 
Posty: 15
Od: Wto cze 21, 2011 7:52
Lokalizacja: Warszawa, Radom

Post » Pt cze 24, 2011 13:43 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Milion, trzymam za Kinię :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt cze 24, 2011 14:48 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Milion pisze:....
I tylko ta kreatynina - z 5 na 7... W ciągu miesiąca. A jest na dużej dawce Azodylu, co uważałam za jakiś pewnik.
...

Z tego co czytałem, progresja postępuje skokami. Przez jakiś czas CREA utrzymuje poziom, następnie nagle zwieksza sie o jakąś wartość. Tobie teoretycznie zwiększyła się o 40 %. Teoretycznie, bo zakładając odchylenie błędu może sie okazać, że zmiana jest większa lub mniejsza. Największe zniszczenia w nerkach następują przy zmianie kreatyniny w zakresie 1.4-2.6, później już kreatynina oddje liniowo upośledzenie nerek. Dopóki mocznik jest niski, nie ma totalnego białkomoczu, anemii i rozjazdu elektrolitów, to jest wszystko ok.

Co ja miałem powiedzieć, gdy Olkowi CREA wzrosła z 0.75 na ok. 4 tj. ok 500%? Na szczęście już ponad pół roku stoi.

Milion pisze:....
.... Przedwczoraj pełne badanie krwi - z fosforem - wszystko poza kreatyniną i mocznikiem w normie, nie ma anemii. Parę m-cy temu ciśnienie - w porządku. ....

W której normie?
Normy są rozmaite. Np. górna granica normy fosforu dla pacjenta z CREA 5-7 wynosi 5-6mg/dl - taką masz na wydruku? Norma dla WBC 19.9, tylko dlaczego 15.0 najczęściej wskazuje na infekcję. Norma dla kreatyniny powinna być nieco inna dla drobnych kotek, a inna dla rosłych kocurów. Była by wówczas wartością referencyjną dla grupy - tylko o tym trzeba wiedzieć.

PcimOlki pisze:...
Olek właśnie bohatersko oddał krew.

Właściwie bez zmian z wyjątkiem Cl, które nie wiedziec czemu pojechały na 124.9. Niby jeszcze w normie, ale nie można normy traktować jako ostrej granicy i jak dla mnie ten wynik jest sygnałem do rozpracowywania zagadnienia chlorków w kocie. Fosfor nieco pełznie w górę, bo ciut ograniczałem ostatnio Alusal, ale CaXP mamy ~50, więc jest z całą pewnością w zakresie bezpiecznym. Jest również w normie - ale może być wciąż w normie, daleko wykraczając poza zakres bezpieczny, bo wszak CaXP na wydrukach niet. Dlatego gdy ktoś słabo obyty w zagadnieniu pisze, że ma wyniki w normie, zawsze wątpię, ze te wyniki w normie takie fajne są. Szczególnie gdy się laborantce cos pozajączkuje w czasie konfiguracji analizatora. Komputer przyjmie każdą bzdurę: http://crf.pcimol.eu/wp-content/uploads ... zatora.jpg

Zostało nam badanie moczu do zrobienia. Znowu muszę barierę dzwoniąco-wyjącą przed kuwety postawić, bo biały siku robi jak cichociemny - ściśle tajnie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 24, 2011 15:42 Re: Wątek dla nerkowców - VI

PcimOlki pisze: [...] ten wynik jest sygnałem do rozpracowywania zagadnienia chlorków w kocie.

Jakby co to ukazała się właśnie nowa edycja Fluid, Electrolyte, and Acid-Base Disorders...

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt cze 24, 2011 16:03 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Hej po długiej przerwie.
Jak podajecie cerenię? tabletki czy zastrzyki? Czy roztwór do wstryzkiwań można dodawać do kroplówki?

Bingo ma opanowaną morfologię, ale krea już chyba wolę nie wiedzieć ... Ostatnio miesiąc temu 11. A wcześniej jak pisałam co tydzień o 1-2 więcej. Już nie badam co tydzień tylko robię co mogę w domu. Kroplówki 2-3 razy dziennie (widać, że szybciej robi sie "suchy") leki bez mian.
Zaczął wymiotować, ale zauważyłam że tylko po suchym renal k/d. Od 2 tygodni je tylko wołowinę obtoczoną w alusalu i nie wymiotuje jedzeniem 8O Zdarza mu się raz na kilka dni, ale wodą, jak sie za bardzo opije. Famidyna, chyba nie spelnia roli.

Jak dzwonie do weta, aby o coś zapytać to są zdziwieni, że mój kurczak jeszcze żyje. A on ma apetyt, ugniata, łobuzuje nadal. Tylko wyniki, jakby już jedną łapą po drugiej stronie :(

Ostatnio dzwoniłam do dr Neski, miesiąc temu po wynikach kazała sie z nim powoli żegnać (nie pomogły nawet dożylne płukanki)
Przyznam, że ja już jestem tym wykończona. Szczuplusi jest, ale wesoły, zrelaksowany. Jak można sie dobrze czuć przy moczniku ponad 300?
Jak długo śpi to sprawdzam czy oddycha. W nocy budzę sie i sprawdzam co niego. Jest wspaniały, cudowny i chyba niezniszczalny :)

A chlorki to ciekawa sprawa, bo u niego nawet jak był zdrowy były wysokie. Z tymi chlorkami chyba nie bardzo jest co robić

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Pt cze 24, 2011 16:45 Re: Wątek dla nerkowców - VI

U nas cerenia byla w zastrzyku - za kazdym razem dzialala natychmiast.

Moj Oki tez odwadnial sie bardzo szybko, diagnoza byla, ze nerki nie zageszczaja moczu... kroplowki 2 razy dziennie po 100 ml i kocio lekko odwodniony, a gdzie usiadl to sikal... ale jak zmniejszylam dawke Laspavetu z 1/2 tabletki na 1/4 - choc to podobno slaby srodek ziolowy - to nagle zaczal mniej sikac i potrzebowac mniej plynu... Udalo nam sie zmniejszyc do 140-150 ml w dwoch wlewach a teraz po konsultacji z lekarzem, ktory zrobil duze oczy i powiedzial, ze to dziwne i ze moze to zbieg okolicznosci (?) - odstawimy lek zupelnie. W zalozeniach mial go "plukac" ale wyszlo ze glownie odwadnia...

Czy Twoj "łobuz" dostaje cos moczopednego ? Przy wyskim moczniku pewnie dostaje ? Moze szybsze "wysychanie" to skutek uboczny ? A probowalas inny lek na obnizenie mocznika ? Nie Azodyl ?

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 24, 2011 16:58 Re: Wątek dla nerkowców - VI

moczopędne dostaje phytophale 1xdz. Sika kilka razy dziennie, dosyć dużo jednorazowo. Pije jak smok. I przeważnie właśnie po takim opiciu wymiotuje, głownie woda, pod koniec piana
Alusal 2xdz, nie próbowałam innych probiotyków.

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Pt cze 24, 2011 17:30 Re: Wątek dla nerkowców - VI

wydaje mi sie, ze 1969ak stosowala jakis inny probiotyk z bardo dobrym skutkiem - chyba lepszym niz Azodyl, a jej futerko tez na poczatku mialo bardzo wysoki mocznik...

Doczytalam - to byl Biopron

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 24, 2011 18:20 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Trzymajcie kciuki, o 20 do wetek po wyniki i na USG i pobranie moczu.
najszczesliwsza
 

Post » Pt cze 24, 2011 18:25 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Trzymam za Henia :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 24, 2011 18:27 Re: Wątek dla nerkowców - VI

jaguarius pisze:Hej po długiej przerwie.
Jak podajecie cerenię? tabletki czy zastrzyki? Czy roztwór do wstryzkiwań można dodawać do kroplówki?

Bingo ma opanowaną morfologię, ale krea już chyba wolę nie wiedzieć ... Ostatnio miesiąc temu 11. A wcześniej jak pisałam co tydzień o 1-2 więcej. Już nie badam co tydzień tylko robię co mogę w domu. Kroplówki 2-3 razy dziennie (widać, że szybciej robi sie "suchy") leki bez mian.
Zaczął wymiotować, ale zauważyłam że tylko po suchym renal k/d. Od 2 tygodni je tylko wołowinę obtoczoną w alusalu i nie wymiotuje jedzeniem 8O Zdarza mu się raz na kilka dni, ale wodą, jak sie za bardzo opije. Famidyna, chyba nie spelnia roli.

Jak dzwonie do weta, aby o coś zapytać to są zdziwieni, że mój kurczak jeszcze żyje. A on ma apetyt, ugniata, łobuzuje nadal. Tylko wyniki, jakby już jedną łapą po drugiej stronie :(

Ostatnio dzwoniłam do dr Neski, miesiąc temu po wynikach kazała sie z nim powoli żegnać (nie pomogły nawet dożylne płukanki)
Przyznam, że ja już jestem tym wykończona. Szczuplusi jest, ale wesoły, zrelaksowany. Jak można sie dobrze czuć przy moczniku ponad 300?
Jak długo śpi to sprawdzam czy oddycha. W nocy budzę sie i sprawdzam co niego. Jest wspaniały, cudowny i chyba niezniszczalny :)

A chlorki to ciekawa sprawa, bo u niego nawet jak był zdrowy były wysokie. Z tymi chlorkami chyba nie bardzo jest co robić


Cerenię podawaliśmy najpierw w tabletkach, ale gdy Behemot zaczął wymiotować, zaczęłam podawać ją w kroplówce. Nie protestował. 0,3 ml w setce.

Zamiast famidyny - Solvertyl - też do kroplówki - dużo lepiej.

Uważaj, żeby się nie zatkał - mieliśmy dwa dni, gdy na wymioty nie pomagało nic, okazało się, że zaczął zatykać się sierścią i miał zaparcia od alusalu - zrezygnowaliśmy z podawania na czczo - by powlec ppokarmowy - i zostaliśmy przy mieszaniu z jedzeniem - plus odrobina parafiny i poprawa natychmiastowa.

Przy wymiotach warto jeszcze dać kał na posiew, nam wyszły jakieś beztlenowce, ale nie zdążyliśmy już podać metronizadolu.
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 24, 2011 18:58 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Miodalik pisze:wydaje mi sie, ze 1969ak stosowala jakis inny probiotyk z bardo dobrym skutkiem - chyba lepszym niz Azodyl, a jej futerko tez na poczatku mialo bardzo wysoki mocznik...

Doczytalam - to byl Biopron

Dokładnie tak. Wróciliśmy do Azodylu i mocznik lekko podskoczył. Jutro mamy kolejne badania, jakby było gorzej to wracamy do Biopronu.
Bazyl w dniu zdiagnozowania miał mocznik ponad 300 mg/dl. Ile dokładnie nie wiem, bo to było ponad skalę aparatury. W ostatnim badaniu miał 139 (wcześniej 130)

Trzymajcie kciuki za Bazylową morfologię. Poprzednia była tragiczna, dostał Aranesp. Mam nadzieję, że zadziałał.
Nie widać po nim złych wyników - biega, skacze, rozrabia, jak zwykle ciągle jest głodny i przybrał na wadze.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 24, 2011 19:10 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Dzięki za rady :) Wezmę od weta coś do kroplówek.

Binio walczy z chorobą już długo, długo, ze 3 lata będzie. Co jakiś czas bywały skoki, czasami udało się opanowac, czasami nie, ale teraz tendencja jest bardzo zła. Z wyniku na wynik wyższe parametry nerkowe. Nawet po dożylnych nie drgnęło w dół :( Kolejne antybiotykoterapie i leczenie przeciwzapalne też bez skutku ... Lecimy w dół, ja tylko próbuję spowolnić, ale jestem bezsilna, co nie robię - jest gorzej
Mimo tego wszystkiego Bing to twardy zawodnik, nie ma większych zmian w zachowaniu - poza pijaństwem

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Pt cze 24, 2011 19:26 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Zaczęłam rozdawanie leków. Pierwszy wątek na ogólnym forum, ponieważ lek może uratować koty z ostrym zapaleniem wątroby. Ale jeśli parametry wątrobowe u nerkowców zaczynają lecieć w dół, też można podawać, tylko minimalne dawki:

viewtopic.php?f=1&t=129495&p=7632164#p7632164

jaguarius, trzymam kciuki
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 133 gości