Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lut 02, 2011 22:27 Re: Wątek dla nerkowców - V

Ojej...bardzo mi przykro... :(
Światełko dla Dudusia...[']
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 02, 2011 22:39 Re: Wątek dla nerkowców - V

Bardzo smutna wiadomość...

Dudusiu... :(
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lut 02, 2011 22:42 Re: Wątek dla nerkowców - V

wjwj1 pisze:....
Myślę że dla zdrowego kota (bez jakiś skłonności do chorób układu moczowego, etc) taka ilość (może) wystarczyć. Kiedyś bym się o to "posprzeczał", może by się coś z tego urodziło.

Może - pewnie zależnie od egzemplarza. Jednak moje trzy traktują mokrą karmę jako taki rarytas, że nie odpuszczą jej pomimo, że zalega pod wodą. Jak myślisz, jak sobie radzą z problemem? :lol:

wjwj1 pisze:....
A, i przy okazji, z tego co ostatnio wyczytałem parametry czerwonokrwinkowe mogą być podniesione ze stresu.

Hmmm.... ale tylko jedno źródło tak twierdzi?


Ewa JANCZUK pisze:Duduś odszedł dziś o 12.00.

Biedny mały...[']

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 02, 2011 23:06 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:
wjwj1 pisze:....
A, i przy okazji, z tego co ostatnio wyczytałem parametry czerwonokrwinkowe mogą być podniesione ze stresu.

Hmmm.... ale tylko jedno źródło tak twierdzi?

Eee, na jednym bym nie poprzestał (zwłaszcza że być może dotyczy to mojego kota):

1.http://www.portalweterynaryjny.pl/artyk ... ia-43.html
2.http://www.labwet.pl/1024/stosunek-bial ... ja-wynikow
3. "Praktyczna hematologia psów i kotów":
http://www.mediafire.com/?x16qxvx5828uefd
4. Veterinary Laboratory Medicine 2nd:
http://www.mediafire.com/?y16uu1d25h7y44a

Ewa JANCZUK pisze:Duduś odszedł dziś o 12.00.

Trzymaj się jakoś
Duduś [']

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lut 03, 2011 7:37 Re: Wątek dla nerkowców - V

Ewa JANCZUK pisze:Duduś odszedł dziś o 12.00.


[.] Duduś


To kolejny kot którego żegnam w tym wątku... Strasznie smutne... Ale też można wyciągać wnioski z takich tragedii. Ja coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że kluczem do sukcesu przy pnn jest systematyczne nawadnianie. A jeżeli nie można tego robić np tak jak u Dudusia to wszystko gwałtownie się rozjeżdża....

Trzymaj się Ewa!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 03, 2011 7:50 Re: Wątek dla nerkowców - V

Współczuję bardzo.
Duduś [*]

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw lut 03, 2011 9:07 Re: Wątek dla nerkowców - V

Slonko_Łódź pisze: Ja coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że kluczem do sukcesu przy pnn jest systematyczne nawadnianie.

Ja poszedł bym dalej twierdząc, że należyta podaż wody jest kluczem zarówno w prewencji, jak też leczeniu PNN. Każdy opiekun zdrowego kota powinien znaleźć sposób na zachęcenie go do picia większych ilości płynów - przełoży się to na mniejszy ruch w tym wątku. Trzy sposoby jakie, moim zdaniem, zadziałać mogą:

- Nie wiem, czy np. nie należało by sie przeprosić z wyklętym mlekiem i każdy egzemplarz kota indywidualnie testować na tolerancję mleka. Jeśli toleruje, niech pije.

- Fontanna w przypadku mojej trójki nie sprawdza się. Piją z niej sporadycznie i malutko, ale nie próbowałem patentów z walerianą i łososiem - być może jest to dobry sposób jak twierdzisz, tylko nie wiadomo, ile faktycznie futrzaki piją.

- Zupki. Jeśli rzeczywiście, jak głosi spiskowa teoria, producenci karm marketowych dokładają substancji uzależniających (a czegoś dokładają na pewno) należy to wykorzystac na własną korzyść. U mnie bardzo dobrze chodzą ostatnio puszki Gourmet. Nawet dwie miseczki wody na dobę. Nigdy moje koty nie piły takich ilości płynów - Olek wypłukał sobie piasek i 6mm kamienie z pęcherza i nerek.

Natomiast coś jest nie halo z BARF i dietą mokrej karmy. Niby z wyliczeń wynika, że ilość wody zawarta w takiej karmie jest znaczna, ale na forum jest wiele postów opisujących koty karmione taką dietą z problemami typowymi dla niedostatecznego uwodnienia. Ja nie wiem z czego wynika różnica - może woda uwiązana w pożywieniu nie działa tak jak woda luzem. Dobrze by było gdyby ktoś posiadający wiedzę na temat żywienia przeanalizował zagadnienie bezstronnie. Niestety większość jest zaślepiona ideowo przez co niezdolna do wykonania analizy.

:arrow:
http://www.dhmo.org/
:wink:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 03, 2011 9:40 Re: Wątek dla nerkowców - V

Duduś (*)
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lut 03, 2011 9:51 Re: Wątek dla nerkowców - V

Dudusiu [']
:cry:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 03, 2011 11:27 Re: Wątek dla nerkowców - V

Dudusiu [']

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lut 03, 2011 11:33 Re: Wątek dla nerkowców - V

Bardzo mi przykro :cry:
Dudusiu [']
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 03, 2011 14:52 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Ja poszedł bym dalej twierdząc, że należyta podaż wody jest kluczem zarówno w prewencji, jak też leczeniu PNN.


I chyba to jest racja... Łącznie z mlekiem- ja dawałam Krokerowi (który na początku w ogóle nie wiedział do czego służy woda) mleko o obniżonej zawartości laktozy (Maćkowy robią w litrowych kartonach, do nabycia w marketach po 3zł) albo mieszałam z wodą. Teraz koty dostają miskę mleka na stado z każdego otwieranego kartonu.... Co do zasady cieszy się powodzeniem ;)

PcimOlki pisze: Natomiast coś jest nie halo z BARF i dietą mokrej karmy. Niby z wyliczeń wynika, że ilość wody zawarta w takiej karmie jest znaczna, ale na forum jest wiele postów opisujących koty karmione taką dietą z problemami typowymi dla niedostatecznego uwodnienia.


Mnie się idea BARF podoba.... Niestety moim kotom nie. Nie mogę w tej sytuacji sformułować żadnych wniosków... Bo nic tak nie weryfikuje teorii jak praktyka- coś co w złożeniu nie ma prawa działać- działa i odwrotnie :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 03, 2011 15:20 Re: Wątek dla nerkowców - V

Slonko_Łódź pisze:...
Mnie się idea BARF podoba.... Niestety moim kotom nie. Nie mogę w tej sytuacji sformułować żadnych wniosków...

Czysto teoretycznie mogę przewidzieć nakład pracy konieczny do karmienia barfem - nie gotuję żarcia w domu, więc dla mnie osobiście już nie do przyjęcia. Nie wspominając o koniecznych umiejętnościach - prawdę mówiąc, dopiero od kiedy mam koty, odróżniam mięso wołowe od wieprzowego, ale też nie na pewno. Jeśłi przy takich nakładach pracy oczekiwany skutek jest wątpliwy, nie widzę sensu próbować praktycznego wdrażania. Podstawowym argumentem przeciw suchej karmie jest niedostatek wody - nie wiem, czy futra z równym zapałem opróżniały by miseczkę z wody gdyby ich zasadnicza karma była mokra. Myślę, że chyba nie.

A mleko muszę jeszcze wypróbować.

P.S> Jutro rano Luśka na tortury wiedą.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 03, 2011 21:37 Re: Wątek dla nerkowców - V

Yenna już po. Za szybko się ucieszyłam... Mocznik i kreatynina faktycznie ślicznie spadły ale niestety w parze z morfologią... Czas na EPO. W apece gdzie dowiadywałam się o EPO powiedzieli, że dostępny jest tylko aranesp (na zamówienie). Wędruję więc dzisiaj z receptą i jaka niespodzianka :evil: Nie można zamówić. Nie ma w hurtowniach i raczej nie będzie :( Napisałam do inkaa82- Hermes dostaje ale kupują u weta. Dopiero Inkaa mi uświadomiła, że stosują epo jako doping i dlatego jest problem....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 03, 2011 21:48 Re: Wątek dla nerkowców - V

Slonko_Łódź pisze:.... stosują epo jako doping i dlatego jest problem....

Komu to przeszkadza - niech sobie stosują.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 131 gości