Wątek cukrzycowy VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob sty 26, 2013 17:38 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Witam
dam tylko znaka że żyjemy i wciąż walczymy , to juz czwarty tydzień karmienia i pomału zaczynam sie zastanawiać czy Gacek nie uznał że tak już pozostanie bo w sumie wygodnie dostać 5 razy dziennie jedzenie prosto do pyszczka :wink:
Peritol nie poskutkował tzn tabletek nie przyjmuje , wypluwa i slini sie jak przy syropie ( z żadnymi innymi nie było tego problemu ) i nawet podaną z jedzeniem 1/4 tabletki na 10 ml pokarmu wyczuł i zwymiotował , może ma uczulenie na jakiś składnik :?: Ogólnie jest lepiej tzn lepiej chodzi , coraz więcej sie odzywa , kupiłam ten płyn na zatwardzenie ( dzięki Tinko ) i juz jest ok z kupką , siusiu normalnie , ketonów w moczu nie ma . Nawet myć sie troszkę zaczął , szczegolnie po posiłkach :D Nadal jest kocim szkielecikiem - nie przytył , ale taż nie schudł więcej , oczki mu się poprawiły bardzo i jest zdecydowanie silniejszy . Na razie wetka nie widzi potrzeby podawania leków ani plynów ( oszczędzamy wątrobę i poharatane żyły ) , na kontrole jeździmy co 4-5 dni i wetka też widzi poprawę , insuliny nie podajemy ostatnio cukier 160 .
Pojawił sie tylko ten dziwny problem skórny - cos jakby łysienie plackowate z tym że włosy wychodzą całymi płatami ( średnio wielkości paznokcia ) razem z naskórkiem , w niektórych miejscach ąz do krwi . Zostawiliśmy zeskrobiny w laboratorium czekamy na wyniki po niedzieli , wetka mówi , że nie wygląda to na grzybicę i jeszcze z czyms takim sie nie spotkała.
Jestem dobrej mysli , ale przeraża mnie fakt że jakbym zoatała pod opieka tej poprzedniej kliniki to juz by Gacola nie było :(
Nadzieja i wiara jest najważniejsza i trzymanie sie jej przynosi czasem zaskakujące efekty :)
Fajnie tu zaglądać i widzieć jak wiele ludzi walczy i poświęca się dla swoich zwierzaków
pozdrawiam

cyrka

 
Posty: 23
Od: Nie sty 06, 2013 16:04

Post » Nie sty 27, 2013 2:17 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Witaj Cyrko :) Super że Gackowi sie poprawia, fajnie że wróciła mu chęć do życia bo to bardzo dobry znak.

Co do problemów skórnych to znalazłam coś takiego http://www.dermatologiapsowikotow.pl/ tam udzieleją porad online moze coś poradzą zawsze warto zapytać.... może to reakcja polekowa - wcześniej pisałaś o schodzącej skórze z opuszków... może to ma związek z tym co dzieje się na siersci...
a jakby ten link nie działała to znalazłam jeszcze taki http://www.dermawet.com/informacje/ to chyba ci sami weci piszą ze niedługo bedą mieli porady online wiec moze jakbyś opisała im mailem przypadek Gacka i przesłała fotki zmian skórnych z listą leków które dostaje i dostawał to moze by coś pomogli?
Pozdrawiam

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sty 27, 2013 20:52 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Gratulacje Cyrka,oby tak dalej.Twoje poświecenie nie poszło na marne.Trzymam za Was kciuki. Gacek dostał tyle leków ,ze może odbija sie to zmianami skórnymi. Masz teraz dobrego weta więc pewnie opanuje to łysienie. Mój kot tez miał coś takiego ale tylko na brzuchu wylizywał sobie aż do skóry,ale jakoś przeszło.Oby tylko nie dali Gackowi na to steryd, bo mój Minio dostał i stąd była cukrzyca prawdopodobnie.Ja nawet nie wiedziałam,ze dostał steryd na łysienie. No ale Twój wet teraz wydaje się ok,wiec pewnie Gackowi to nie grozi. Pozdrawiam i życzę dużo dużo zdrówka.
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Pon sty 28, 2013 20:34 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Witam razem z moja Kicia

moja Kicia ma 12 lat, waży 5,5 kg. od połowy stycznia ma zdiagnozwana cukrzyce, Dostaje 1 jednostkę insuliny Lente strzykawka 40.
Najgorszy problem dla mnie to glukometr, wiem, ze to podstawa przy cukrzycy, ale uwierzcie mi Kicia jest twardym zawodnikiem i "nie dotykać mnie proszę" wiele prób za mną, dzisiaj kolejna, ale nieudaną, a zarazem najlepsza tylko zabrakło trochę, za mała kropla krwi i potem już nic nie poleciała, a Kicia prawie szału dostała. Klulam z ukosa, równoległe, zylki widać idealnie, bo Kicia jest tricolor, glowńie biały. Czytałam wiele wątków związanych z glukometrem, próbowałam wydaje mi sie wszystkiego, jak Kicie przekonać do pomiaru, ale nie poddaje sie, będę działać ponownie. Udało mi sie jedynie sprawdzic mocz paskami, ketonow brak, poziom glukozy poziom najwyższy na pasku.
Po badańiach
Glukoza 395
Fruktozamina 433
Kreatynińia 1,4
Mrocznik 41

Pozostałe w normie, ale co z tego skoro Kicia spi i spi i energii brak

Każdy powie, ze bez glukometru to bez senu, wiem bo nie mam pojęcia jaki ma poziom glukozy, także jak ustawić odpowiednia dawkę....
No cóż nie poddam sie, bo muszę pomoc mojej Kici

Pozdr. B. Z Rybnika

barka369

 
Posty: 10
Od: Czw sty 10, 2013 16:41

Post » Pon sty 28, 2013 21:34 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Witaj Barka

Bradzo dobrze że tu trafiłaś :) bo zdobywając wiedzę o cukrzycy kota na tym forum unikniesz błędów wynikajacych z niewiedzy
np weterynarzy tu zawsze znajdzie sie ktoś kto odpowie na Twoje pytania i rozwieje wątpliwości :)

Próbuj dalej na pewno za którymś razem sie uda, Wiesz jak cieszy pierwszy udany pomiar? :) ja tez miałam z tym duuuuze problemy ale idzie mi co raz lepiej. Spróbuj jak Twoja Kicia mocno zaśnie mnie sie tak za pierwszym razem udało moja kicia ma wtedy bardzo ciepłe uszka i nie trzeba masowac za długo może u Twojej bedzie podobnie. zeby krew dobrze lecieła uszko musi byc rozgrzane, jak kiedyś używałam małej plastikowej buteleczki z dosyć ciepłą wodą do masowania ucha... sposobów jest wiele każdy z nas ma swoj dostosowany do temperamentu kota... Ty masz Kicię nietykalską wiec masz dodatkowy problem ale tu też ludzie takie koty mają wiec na pewno ktos Ci coś podpowie :) Sa w sprzedaży specjalne "rękawy" w które ubiera si e kota na czas pomiaru... Twoje wyniki nie sa bardzo złe. Cukrem w moczu się nie przejmuj Jak spadnie Kici cukier we krwi to zniknie i z moczu, paskami Keto disatix głównie bada sie obecność ketonów w moczu, których nawet śledowe ilosci są bardzo niebezpieczne (wszystko o ketonach znajdziesz w cz. edukacyjnej) .
Na początek poczytaj kilka razy cały wątek edukacyjny to elementarz który każdy właściciel kota cukrzycowego powinien znać na wyrywki bo od tego zależy życie Twojej Kici :) Fajnie by było jakbys juz teraz zmieniła insulinę na najbardziej odpowiednią dla kotów LANTUS lub LEVEMIR (nie pamietem pisowni tej drugiej) Ja tu sie dopiero uczę od innych i to dzięki ludziom z tego forum moja tez 12letnia Figusia ma się całkiem nieźle :)
Powodzenia i pozdrowka

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sty 28, 2013 21:41 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hej

Tez sie cieszę, ze trafiłam na forum tak profesjonalne i z taka olbrzymia wiedza i doświadczeniem.

Fajnie, ze mozna liczyć na słowa otuchy w razie ńiepowodzen, bo to dodaje otuchy i mobilizuje do działania , właśnie czytałam o zmianie insuliny, mam już namiary na odpowiednie strzykawki od feniks32, dzięki bardzo za pomoc oraz zmiańiamy insuline.

kicia najwazniesza, damy radę :kotek:

Pozdr. B.

barka369

 
Posty: 10
Od: Czw sty 10, 2013 16:41

Post » Pon sty 28, 2013 23:04 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hej cyrka,
cyrka pisze: insuliny nie podajemy ostatnio cukier 160.
Gdzie był zrobiony ten pomiar, u lekarza czy w domu?
Pojawił sie tylko ten dziwny problem skórny - cos jakby łysienie plackowate z tym że włosy wychodzą całymi płatami ( średnio wielkości paznokcia ) razem z naskórkiem , w niektórych miejscach ąz do krwi . Zostawiliśmy zeskrobiny w laboratorium czekamy na wyniki po niedzieli , wetka mówi , że nie wygląda to na grzybicę i jeszcze z czyms takim sie nie spotkała.
Spróbuj z olejem z łososia, ale tej najlepszej jakości. Podawaj go Gackowi codziennie. Zobaczymy, czy pozytywny efekt nastąpi.

Pozdrawiam serdecznie
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto sty 29, 2013 10:53 Re: Wątek cukrzycowy VIII

PIOTRZE!

uzupelnij proszę dzienniczek. wydaje mi się że potrzebne minimalne podwyższenie dawki insuliny.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto sty 29, 2013 17:48 Re: Wątek cukrzycowy VIII

uff, dzienniczek uzupelniony :) dzis robilismy badania krwi ( watrobowe, nerkowe, elektrolity, fruktozamina, bilrubina) wyniki beda nawczesniej w piatek usuneli mu zabka dostalismy paste na zeby dentisept do smarowania raz dziennie no i czekamy na wyniki
od 28.01 wczoraj zmiana karmy na miamor animonda sie skonczyla

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto sty 29, 2013 20:07 Re: Wątek cukrzycowy VIII

piotr2422 pisze:uff, dzienniczek uzupelniony :) dzis robilismy badania krwi ( watrobowe, nerkowe, elektrolity, fruktozamina, bilrubina) wyniki beda nawczesniej w piatek usuneli mu zabka dostalismy paste na zeby dentisept do smarowania raz dziennie no i czekamy na wyniki
od 28.01 wczoraj zmiana karmy na miamor animonda sie skonczyla

jaki miamor?
mam nadzieje, że Tinka zaglądnie i zaordynuje ewentualną zmianę dawki. poczekajmy

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto sty 29, 2013 20:24 Re: Wątek cukrzycowy VIII

miamor pasztet puszka 85gr

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto sty 29, 2013 21:03 Re: Wątek cukrzycowy VIII

piotr2422 pisze:miamor pasztet puszka 85gr

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... zki/298660
wersja kurczak/szynka
najlepsza wersja dla cukrzyka, najmniejsza zawartość węglowodanów. moja kizia mizia na tym i super jest. zjada 2 szt dziennie czasem 2 i 1/4.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto sty 29, 2013 22:26 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Piotrze, pasztety miamor są jak najbardziej OK. To są na pewno te: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... _kot/31516 Zajrzałam do dzienniczka i uważam, że należy zwiększyć dawkę do 0,75 jedn.

Pozdrawiam ciepło
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto sty 29, 2013 23:01 Re: Wątek cukrzycowy VIII

dokladnie takie paszteciki mam od jutra rana zmienie dawke insuliny na 0,75

czy whiskas dentabits nadaje sie dla cukrzyka? maciek ma kamien na zebach i chcilbym to zastosowac

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Śro sty 30, 2013 9:11 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Piotrze. nie nadaje się ta karma co niby jest na kamień. poczyni wieksze szkody na cukrzyku niż potencjalne (wątpliwe)korzyści dot. niby znikania kamienia.
Niestety nie ma karmy, która by czyściła zęby, z kamieniem trzeba inaczej ale to teraz mało istotne. teraz 0,75 i trzymam kciuki cały czas.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sandi870 i 2 gości