wątek cukrzycowy III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon lip 12, 2010 13:26 Re: wątek cukrzycowy III

ifokry pisze:
Liwia pisze:super :)
Ona dostaje insulinę obecnie?


Wet powiedzial, żeby jej jeszcze podawać te 1,5 jednostki


bez badania cukru?
Ryzyko :!:
“Kwiecień słodki nadchodzi, niech się zacznie święto głupców!”
Jestem satyrykiem.
Obrazek

https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytat: Joker

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 13946
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pon lip 12, 2010 13:30 Re: wątek cukrzycowy III

Liwia pisze:
ifokry pisze:
Liwia pisze:super :)
Ona dostaje insulinę obecnie?


Wet powiedzial, żeby jej jeszcze podawać te 1,5 jednostki


bez badania cukru?
Ryzyko :!:


Toteż będę próbowała jej ten cukier mierzyć, chociaż raz dziennie. I wnikliwie ją obserwować
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"

ifokry

 
Posty: 285
Od: Śro gru 16, 2009 18:41
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 12, 2010 13:56 Re: wątek cukrzycowy III

ifokry pisze:Dziewczęta, otóż powrócilam. Pełna szczęścia i radości :D Punia ma cukier... UWAGA... 148!!!! :1luvu: To po prostu cud, 3 lipca miała ponad 600... Przesympatyczny pan wet też był bardzo zadowolony. Ranka okazala się wyrazem złości na pancię, po prostu sierściuch wygryzl sobie kawałek sierści razem ze skórą - rivanol i tribiotyk powinny pomóc. Pomiar cukru - na razie zawieszamy, kota źle na niego reaguje, obserwujemy i gdy coś nas zaniepokoi, to wtedy mierzymy.
Pancia jest szczęśliwa, Puncia obrażona olała pancię i poszła do babu zalegać przy wiatraczku. Za tydzień kontrola ranki.
Izuniu Czarodziejko i Zaklinaczko Cukru i Dorotko - dziękuję za pomoc i opiekę nad histeryczną pancią Puni, mam nadzieję, że teraz spotkamy się już na przysłowiowym "piwie" (drinczku, likierku, naleweczce itp, itd :mrgreen: ), a nie ratując kotę w agoni...
A wszystkim Koleżankom z daleka :piwa: za wirtualną pomoc i rady i serce okazane...
Normalnie się rozklejam :roll: :oops:

Fajnie, super wieści, jeszcze niech się jej utrzyma taki cukier. Za domowe pomiary :ok:
Hm, ona na złość panci wygryzła się? Musisz ją teraz dłuuugo przepraszać. :mrgreen:


A Hieny cukier trzyma się w przedziale 80-92.
Ale tylko w domu, u weta ma ponad dwieście, normalnie alien. :roll:

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 12, 2010 14:49 Re: wątek cukrzycowy III

Z uporem wracam do jajek i mam jajeczne pytanie. Jak często można kotu podawać przepiórcze żółtko?? zaczęłam wczoraj i kompletnie nie wiem, jak Dudkowi dawkować tę niewątpliwą przyjemność, tak żeby nie przedawkować..
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Pon lip 12, 2010 14:51 Re: wątek cukrzycowy III

AgnieszkaMo pisze:Z uporem wracam do jajek i mam jajeczne pytanie. Jak często można kotu podawać przepiórcze żółtko?? zaczęłam wczoraj i kompletnie nie wiem, jak Dudkowi dawkować tę niewątpliwą przyjemność, tak żeby nie przedawkować..



moje darmozjady dostają raz w tygodniu, i tak za często :mrgreen: :mrgreen:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11919
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 12, 2010 16:58 Re: wątek cukrzycowy III

uwaga! uwaga!

cukier nam spada :)

Gucio :1luvu:
g.5,00 - 173 mg/dl 8O
g. 17,00 - 187 mg/dl 8O

ja:
miewam 180 mg/dl, a dziś 98 mg/dl ;) :mrgreen:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11919
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 12, 2010 17:18 Re: wątek cukrzycowy III

Fredziolina pisze:uwaga! uwaga!

cukier nam spada :)

Gucio :1luvu:
g.5,00 - 173 mg/dl 8O
g. 17,00 - 187 mg/dl 8O

ja:
miewam 180 mg/dl, a dziś 98 mg/dl ;) :mrgreen:

Fredziolina - to Ty też masz cukrzycę? 8O
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon lip 12, 2010 17:20 Re: wątek cukrzycowy III

Szejbal pisze:Fredziolina - to Ty też masz cukrzycę? 8O



nie, ale czasami mam skoki cukru

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11919
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 12, 2010 18:04 Re: wątek cukrzycowy III

Fredziolina pisze:uwaga! uwaga!

cukier nam spada :)

Gucio :1luvu:
g.5,00 - 173 mg/dl 8O
g. 17,00 - 187 mg/dl 8O

ja:
miewam 180 mg/dl, a dziś 98 mg/dl ;) :mrgreen:
Fredziolino, nawet nie wiesz jak się cieszę, że cukier Gucia powoli poddaje się Twojej denterminacji i cierpliwości :1luvu:
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon lip 12, 2010 18:16 Re: wątek cukrzycowy III

Tinka07 pisze: Fredziolino, nawet nie wiesz jak się cieszę, że cukier Gucia powoli poddaje się Twojej denterminacji i cierpliwości :1luvu:



nie ma wyjścia, musi się poddać :mrgreen: :mrgreen:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11919
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 12, 2010 20:04 Re: wątek cukrzycowy III

Ifokry, pilnuj bardzo Puni. Przy takich wynikach w nadirze dawka jest cholernie wysoka. Pomyśl tylko, że przy tej samej dawce cukier sukcesywnie zjeżdżał z dużo wyższych wyników o ponad 100 mg/dl. Boje się, żeby cukier tym razem nie zjechał u Puni do za niskiego poziomu.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon lip 12, 2010 21:07 Re: wątek cukrzycowy III

A mnie się przypałętało kolejne zmartwienie. Dziś wyszłam o 8 do pracy, kiedy wróciłam po 18, stwierdziłam, że Dudek cały dzień nie robił siku. Kiedy przyszedł mnie przywitać, miał zasiusiany bok. Okazało się, że siusia pod siebie leżąc, jakby nie kontrolował wydalania moczu. Tak się stało jeszcze dwa razy. Szczęśliwie kiedy opróżniłam kuwety ze żwiru przygotowując na łapanie moczu, od razu się załatwił, więc może nie będzie już miał takiego parcia na pęcherz. Siuśki złapałam i włożyłam do lodówki, jeśli rano się nie posiusia, będę musiała te zawieźć do badania.
Dudek ostatnie upalne dni spędzał gównie na terakocie w przedpokoju, możliwe, że przeziębił sobie pęcherz? Te siki, które złapałam, są czyste, bez krwi...
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Pon lip 12, 2010 21:23 Re: wątek cukrzycowy III

Agnieszka - jasne, że mógł się przeziębić. Mnie samą tak łupnęlo w krzyżu od przeciągu że ledwo się ruszam 8)
“Kwiecień słodki nadchodzi, niech się zacznie święto głupców!”
Jestem satyrykiem.
Obrazek

https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytat: Joker

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 13946
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pon lip 12, 2010 21:31 Re: wątek cukrzycowy III

Liwia pisze:Agnieszka - jasne, że mógł się przeziębić. Mnie samą tak łupnęło w krzyżu od przeciągu że ledwo się ruszam 8)


Współczuję.... Ja najchętniej wyjechałabym na któryś z biegunów, i to natychmiast. Nawet z przeciągami..
Kot odcięty od przedpokoju, zły jak pies...
Szczęśliwie ze względu na upały do ich końca mogę pracować z domu, więc będę miała gadzinę na oku. Musi wyzdrowieć, bo zabieram futro na działkę, którą uwielbia, na kilka dni urlopu. Może to jego ostatnia szansa, żeby połazić po trawie... niech się nacieszy.
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Wto lip 13, 2010 17:35 Re: wątek cukrzycowy III

Agnieszka, odpędź myśli precz ponure :ok:

Dziewczyny, kobiety,
panie i damy,
ten wątek dziś zamykamy.
Do nowego zapraszamy
A Liwii jakiegoś Nobla
za te piękne wiersze damy :ryk:
(albo przynajmniej stówę :mrgreen: )

----> viewtopic.php?f=1&t=114244&start=0
“Kwiecień słodki nadchodzi, niech się zacznie święto głupców!”
Jestem satyrykiem.
Obrazek

https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytat: Joker

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 13946
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości