taizu pisze:Problem w tym, że mój Ipakitine ani niczego, co z nią miało kontakt - nie ruszał
Tak, mój Kotek też nie ruszał.
Z alusalem nie było problemu.
Moderator: Moderatorzy
taizu pisze:Problem w tym, że mój Ipakitine ani niczego, co z nią miało kontakt - nie ruszał
morelowa pisze:Kukurydzy i soi to sama nie jemA także lecytyna w kocich karmach jest z soi.
Karma nerkowa jest dla kotów z zaawansowaną pnn. I stosowana u zdrowych kotów może im zaszkodzić.
morelowa pisze:Oba moje z mokrego chcą tylko mięso.
morelowa pisze:A ono ma ponoć zbyt dużo białka jedzone bez zbóż i innych takich. Nie w ogóle, tylko przy nerkach.
Renal, ipakitine - nie chodzi o fosfór [a i tak kota ma go OK], chodzi o białko. Renal miała jeść już w marcu, właśnie profilaktycznie. Dopytywałam dlaczego karmić mięsożerne zwierze czyms co go pozbawia białka, że niby co - dawać mięso z ipakitine?? Wetki mi tłumaczyły, że renal - o obniżonej zawartości białka, a ipakitine nie 'wytrąca' białka tylko zamienia jedne jego cząsteczki w inne, lepiej przyswajane przez nerki. Alusal - tak, jest na fosfor. Dlatego nie biorę go pod uwagę.
morelowa pisze:I alternatywa jest taka - renal + ipakitine do mokrego, lub diata z wątrobą![]()
morelowa pisze:(...)Karma nerkowa jest dla kotów z zaawansowaną pnn. I stosowana u zdrowych kotów może im zaszkodzić.
Ale dlaczego w takim razie wetki polecają już profilaktycznie??
A gdzie kupujesz tę karmę? U nich?
Tak Ci to faktycznie wetki tłumaczyły czy może coś pokręciłaś
morelowa pisze:(...) Ale możesz uściślić 'różne rodzaje mięsa'? Znajdę gdzieś konkretne zalecenia [forumowe nie wetowe]? (...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 4 gości