» Pt sie 16, 2013 10:23
Re: Wątek dla nerkowców - VIII
Dzień dobry,
I ja niespodziewanie dołączyłam do właścicieli kotów nerkowych.
Mała ma 11 lat, jest u nas od lat dziesięciu, zawsze była kotem (delikatnie mówią) wielkim, od długiego czasu walczyliśmy o odchudzenie. W ekstremalnej sytuacji ważyła nawet ponad 7 kg (w 2009 roku), pomimo wcinania karmy Obesity. Do tego jest mocno alergiczna, miała podwyższone próby wątrobowe (ale udało się do opanować). A poza kota mądra, spokojna i wyrozumiała.
Jakiś czas temu Mała zaczęła ładnie chudnąć, przede wszystkim dlatego (jak myślę), że karma Sensitivity control która jej ładnie służyła na "rozdrapy" średnio jej smakowała, więc jadła tyle, ile musiała, bez entuzjazmu. Zjechała do 5 kg w marcu tego roku przy dobrych wynikach krwi, więc wydawało się, że wszystko OK, choć gdzieśtam z tyłu głowy mi coś świtało, że jednak za szybko chudnie, i umówiliśmy się na badania za kilka miesięcy.
Te kilka miesięcy minęły właśnie w ostatni poniedziałek. A dokładnie - wróciliśmy z wakacji, koty zostały pod opieką mojej mamy, no i już na pierwszy rzut oka było widać, że Mała schudła znowu i to zdecydowanie za mocno, że wisi nad jedzeniem (chrupkami) i zje może jedną, może dwie, że rzyga, że sierść ma nastroszoną i jakieś takie brudasy wkoło pyska - ale oprócz tego rześka, wesoła, nie osowiała wcale. No to kota ciupasem do lecznicy, 3.90kg zaledwie. Wszystkie wyniki w normie, za wyjątkiem niektórych (tylko te przepisuję):
NEU% 81,6% 60,00-78,00
LYM 0,992 G/l 1,00-4,00
LYM% 13,4% 15,00-38,00
PLT 165,0 G/l 180,0-550,0
Kreatynina 583,1 μmol/l 1,00-168,0
Mocznik 34,1 μmol/l 5,00-11,3
Globuliny 56,3 g/l 23,0-53,0
Profil tarczycowy (kot)
T4 całkowita 0,918 μg/dl 1,00-2,50
T4 wolna 0,659 ng/dl 0,50-2,60

Od wtorku dostaje kroplówki podskórne, Lespewet i Rubenal, od wczoraj Azodyl. We wtorek jeszcze był problem z jedzeniem (oczywiście karma nerkowa, mokra), a jak nawet zjadła, to zwracała, teraz już nie tylko je, ale pochłania, i drze pyska że jest głodna i chce więcej. I nie rzyga. Czarne wkoło pyska zniknęło, sierść się trochę położyła, zapachu mocznika wkoło kota nie czuć (a to dopiero 4 dzień!!!)
W poniedziałek jedziemy na USG na kliniki, pewno też w przyszłym tygodniu zrobimy znowu badania krwi. Coś jeszcze doradzacie?