Mocno przykurzone, bo tylko na sucho przetarłam - samo lustro jest bez żadnych usterek, reszta wymaga na pewno porządnego przetarcia odpowiednimi środkami. Leżało najpierw kilkadziesiąt lat na strychu, potem kilka kolejnych na szafie.
Sama szyba lustra jest wymieniona, współczesna (nie kryształ), ale już w moje ręce trafiło z nieoryginalną szybą, przy czym kompletnie zniszczoną.
Rama jest mniej "srebrna" niż to pamiętałam
Prawdopodobnie jest to jakaś blacha mosiężna, chyba była srebrzona lub jakoś inaczej przerobiona na srebro (ale na pewno nie było to chromowanie).
Kolor był się wytarł z czasem, miejscami zaśniedział, ale ma to swój urok. Blacha jest miejscami powgniatana, starałam się to obfocić na ile się dało.
Plecy to chyba jakiś mahoń jest lub inne czerwone drewno - ciężkie to wszystko w każdym razie
długość 41 cm, szerokość ok. 32, grubość niecałe 3 cm.
3w1
Brak niestety elementu blokującego nóżkę - gdyby miało być wolnostojące, trzeba ten element dorobić. B. możliwe, że był to pasek skórzany lub parciany, ale to tylko moje domysły - moje drugie lustro tego typu ma grubszą nóżkę i blokuje się samo w odpowiedniej pozycji.
Tak jest niestety niestabilnie i nóżka się rozjeżdża.
Wg mnie, było już kiedyś reperowane raczej niefachowo, gwoździki na bokach wydają mi się podejrzane
Zapewne okres międzywojenny.
Więcej fotek https://picasaweb.google.com/1113944833 ... directlink
Szuka nowego domu - znudziło mu się leżenie odłogiem i zbieranie kurzu dziejów.
Można odnowić na tip-top, można tylko odczyścić z powierzchownego brudu i cieszyć się 'antycznym' wyglądem.
Osobiście jestem zwolennikiem drugiej opcji, ale decyzja należy do DS
Najchętniej odbiór osobisty w Warszawie - ze względu na ciężar i delikatność przesyłka wyłącznie na odpowiedzialność kupującego, wskazanym przez niego sposobem (mile widziane wskazówki odnośnie pakowania).
Aukcja potrwa 7 dni od pierwszej oferty, czasu zegarkowego
Cena wywoławcza 150,0 zł
Będą chętni?
Jeśli o czymś zapomniałam, to proszę mi przypomnieć - dzień dzisiejszy nie jest najlepszym dniem mojego życia
Spróbuję jeszcze zrobić lepsze zdjęcia, ale nie obiecuję, że coś z tego będzie. Jakby ktoś potrzebował więcej detali, to nie ma problemu.

