KRAKÓW i Małopolska

[Nuśka]

przepraszam, niechcący odpowiedziałam chyba na stary post

[pelle_kb]

Czyli w sprawie zębów to dr Hajnrych też jest polecana? Do Gawora absolutnie się nie wybieram. Myślę o Hajnrych albo Szelągu z Retiny.

[miszelina]

Czyli w sprawie zębów to dr Hajnrych też jest polecana? Do Gawora absolutnie się nie wybieram. Myślę o Hajnrych albo Szelągu z Retiny.

Jak najbardziej

[WarKotka]

Pilnie poszukiwany jest w Krakowie weterynarz doświadczony w prowadzeniu kota z białaczką. Możecie kogoś polecić?

[kociamateczkapl]

Co do pani doktor Przystaś na ulicy Spółdzielców - można u niej przyciąć pazurki, kupić karmę. Ale mam wrażenie, że niespecjalnie się dokształca i nie do końca jest na bieżąco ze wszystkimi nowościami w medycynie. Generalnie ma takie podejście trochę olewające i mam wrażenie, że boi się poważniejszych "interwencji".

Bardzo nie lubię obrażania innych osób. Znam P. Doktor i jest jednym z nielicznych weterynarzy, którzy każdą wolną chwilę spędzają na sympozjach, zjazdach, nowej lekturze. Kiedy leczyłyśmy chłoniaka w przebiegu kociej białaczki wynalazła takie rozwiązania, że nikt w Polce nie byłby w stanie na nie wpaść, bo trzeba było mieć międzynarodowe doświadczenia - a tu one są. A pazurki też potrafi przycinać:)

Kraków

Ja chodzę do Pani Niny Przystaś na ulicy Spółdzielców. Moje kocice mają już po trzynascie lat. Z różnych opresji je ratowała. Ma zdrowe, wyważone podejście do leczenia, umie operować, lubi zwierzaki, można pogadać. Ja mam jak najlepsze zdanie.
Na Chłopskiej w Arce... zaproponowano mi założenie koronek kotce, która miała ropę pod zębem. Wolę nie mówić, za ile... Moja Pani wet ząb wyrwała i kotka kolejne 10 lat ma się świetnie.

a to nie jest pani Janina Przystaś?
chodziłam do niej przez 2 lata z podręcznymi, drobnymi sprawami: doleczyć katarek, zaszczepić, odrobaczyć. Zawsze bardzo miła, ma dobre podejście do zwierzaków, ostrożnie dawkuje leki, można pogadać, dopytać. Widać, że lubi zwierzęta.
Natomiast nie diagnozowałabym u niej kota z poważniejszą chorobą - na miejscu nie ma możliwości zrobienia prawie żadnych badań, a pani wet też do nich nie zachęca [mam wrażenie, że moje prośby - uzasadnione, jak się okazało - o morfologię i podstawową biochemię krwi uznała trochę za fanaberie]. Dlatego u niej nie próbuję diagnozować, za to szczerze polecam do drobniejszych usterek w kocim zdrowiu

Tak, to ta. Przestałam chodzić, ponieważ zniknęła z gabinetu - jako frontman przyjmuje młoda dziewczyna, niestety trzy wizyty z kotami i trzy pudła w diagnozie. Pani dr Przystaś nie widać, może operuje na zapleczu, ale żadnej informacji kiedy kto przyjmuje, co więcej, wydaje się że przyjmuje tylko ta nowa osoba. Szkoda, chodziłam 13 lat z kotami, uważam że klientowi należy się przynajmniej informacja. A tu wywieszka wisi, że gabinet dr Przystaś, a przyjmuje kto inny i żadnej informacji nie ma. Nowa Pani dr jest niedoświadczona. Aczkolwiek miła, ale opowiada głównie o sobie....

Bardzo dziwne, bo jest to gabinet p. dr Przystaś i przyjmuje w nim od lat. Badania wykonuję w gabinecie systematycznie u 3 kotów i psa. Kiedyś Doktor miała całą biochemię, ale właśnie ze względu na brak czasu i poświecenie się leczeniu podjęła decyzję o wykonywaniu badań przez zewnętrzną firmę- nomen - omen świetną, bardzo szybką. Nie zdarzyła mi się także sytuacja, żeby P. Dr osobiście nie przyjmowała. Ma pracownicę - jedną, bardzo zresztą miłą i rzetelną dziewczynę. Czy ona taka młoda - polemizowałabym:)ale jest ogromnie powściągliwa, merytoryczna.... ale p. Przystaś jest zawsze (konsultuje i nadzoruje. Może jednak nie o tym gabinecie piszecie? bo coś za dużo niezgodności????

[kociamateczkapl]

Jeszcze jedno - gabinet p. Dr Przystaś mieści się przy ul. Nowosądeckiej nie Spółdzielców!!!

Pilnie poszukiwany jest w Krakowie weterynarz doświadczony w prowadzeniu kota z białaczką. Możecie kogoś polecić?

Ja leczyłam u p. Dr Przystaś (Kraków Nowosadecka 27) mojego Kleofasa. Miał chłoniaka w przebiegu kociej białaczki. Leczyłyśmy roferonem (ludzki interferon). Bardzo trudna terapia, od początku nikt nie obiecywał że będzie dobrze. Jedyna lekarka, która nie kazała nam kota uśpić, tylko z nami walczyła. Powodzenia!!!

[wistra]

Do kogo jechac z przypadkiem beznadziejnym? Luxwet bedzie OK?
Albo prosze, poleccie mi kogos. Chodzi o ta kotke:

viewtopic.php?f=1&t=170843

[mb]

Jeśli Luxvet - to przede wszystkim doktor Aleksandra Firek. Bardzo dobry diagnosta (doskonale radzi sobie z usg, rtg, świetna w badaniach serca - specjalizuje się w kardiologii).
Jest dociekliwa, konsekwentna i nie poddaje się.
Jutro przyjmuje przed południem.

Popołudniu przyjmuje doktor Barbara Sygnarska - też bardzo dobra.

Ale do takiej skomplikowanej i niejasnej sprawy Firek byłaby chyba bardziej odpowiednia.

[wistra]

Potrzebuje wizyty po poludniu, po godz 17. Nie urwe sie z pracy a mama sama sobie nie poradzi

[mb]

Firek tylko w poniedziałki przyjmuje od 16-tej do 22-giej.

W zasadzie to poniedziałek nadal trwa, więc jeśli to możliwe, to można spróbować jeszcze dzisiaj.
Ona w lutym mojego Czarka, w całym tego słowa znaczeniu, wyrwała śmierci spod kosy.

[pelle_kb]

Witam, gdzie w Krakowie pobiorą kotu mocz igłą z pęcherza? Najlepiej Prądnik Czerwony, Mistrzejowice i Huta

[miszelina]

Jeśli Luxvet - to przede wszystkim doktor Aleksandra Firek. Bardzo dobry diagnosta (doskonale radzi sobie z usg, rtg, świetna w badaniach serca - specjalizuje się w kardiologii).
Jest dociekliwa, konsekwentna i nie poddaje się.

Po ostatnich doświadczeniach z Asterkiem i jego jelitowymi problemami pozwolę sobie mieć odmienne zdanie na temat tej wetki. Jakoś mimo podanego kontrastu problemu u kota nie zauważyła. Na szczęście gdzie indziej się na sprawie poznano i Asterek już po operacji.

[wistra]

Witam, gdzie w Krakowie pobiorą kotu mocz igłą z pęcherza? Najlepiej Prądnik Czerwony, Mistrzejowice i Huta

Węgrzce, Neovet.

[wistra]

Jeśli Luxvet - to przede wszystkim doktor Aleksandra Firek. Bardzo dobry diagnosta (doskonale radzi sobie z usg, rtg, świetna w badaniach serca - specjalizuje się w kardiologii).
Jest dociekliwa, konsekwentna i nie poddaje się.

Po ostatnich doświadczeniach z Asterkiem i jego jelitowymi problemami pozwolę sobie mieć odmienne zdanie na temat tej wetki. Jakoś mimo podanego kontrastu problemu u kota nie zauważyła. Na szczęście gdzie indziej się na sprawie poznano i Asterek już po operacji.

Bylam u niej i tez nie jestem zachwycona, sklaniala sie u Grubsi ku problemom behawioralnym i podaniu Petritolu bo "ona jest zdrowa, po prostu nie chce jesc"
Dopiero jak sie uparlysmy z mama, to zgodzila sie zrobic rtg.
Dopiero jak przy podawaniu kontrastu zobaczyla, jakie kot ma problemy z polykaniem, zaczela isc w tym kierunku - ze moze to przelyk, wrzody.
Na szczescie na drugiej wizycie (sprawdzenie, czy kontrast przeszledl) byl inny lekarz i wg mnie potraktowal nas bardziej serio.

A teraz musze znalezc weta, ktory robi gastroskopie.
Mamy kogos poza Arka i Krakvetem?

[kasumi]

Witam, gdzie w Krakowie pobiorą kotu mocz igłą z pęcherza? Najlepiej Prądnik Czerwony, Mistrzejowice i Huta

W Hucie na os. Handlowym.