Moderator: Moderatorzy
queen_ink pisze:To jest ul. Wawrzyńca 27 w Krakowie, weterynarz nazywa się Andrzej Wandas. Sama tam nie byłam, ale znajomi sobie chwalą, tylko trzeba czekać w kolejkach. Ale tam z Podwawelskiego chyba masz najbliżej, nie wiem, jak jest z cenami.
queen_ink pisze:Na Piłsudskiego generalnie mają drogo, np. kastrację kotki (ja z Maszą jechałam na Sokołowskiego-trochę to daleko, ale jestem zadowolona); przypuszczam, że podali Ci tam 50 zł jako cenę jednego szczepienia, a powinny być przynajmniej 2, więc pewnie na jedno wyjdzie, gdzie pojedziesz.
queen_ink pisze:O lecznicach na Dąbiu nic nie wiem, natomiast na os. Podwawelskim jest mała lecznica, ale nie wygląda na dobrze wyposażoną i nigdy nie bylam tam z kotem.
queen_ink pisze:Mam nadzieję, że coś z tego rozumiesz, bo tłumaczenie, gdzie jak dojść, nigdy nie było moją mocną stroną ;)
queen_ink pisze:Z Podwawelskiego jest też dość blisko do Krak-vetu na Sanockiej, ale tam nie dzwoniłam.
Elwirka pisze:Moje kicie chodziły w kaftanikach i przez to były mniej ruchliwe co niewątpliwie przynajmniej w pierwszych dniach wyszło im na dobre.
Wprawdzie to było około 5 lat temu jak chodziłam z pracową kotką na ul. Słomianą robiłam tam również kici sterylkę byłam zadowolona. Młoda lekarka
ale chyba z powołani była bardzo dokładna. Wszystko było w porządku.
Jak jest dzisiaj niestety nie wiem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości