Niestety, jak już wspomniałam w którymś wątku, właśnie dowiedzieliśmy się, że nasz ulubiony pan doktor zakłada praktykę w Gorzowie. Dotychczas chodziliśmy z Szarką do Elwetu, bo to najbliżej nas (mieszkamy na Wierzbnie). Wiem, że ta klinika nie ma tu najlepszej opinii, lecz nasz doktor był osobą kompetentną, sympatyczną i przede wszystkim z podejściem do kotów (przycięcie naszej małej buntowniczce pazurków nie jest czynnością prostą, lecz jemu się to udawało bez większych obrażeń). Wczoraj byliśmy u niego ostatni raz, załatwiliśmy szczepienie i manicure, ale teraz mamy dylemat. Innych wetów z Elwetu wolimy nie sprawdzać, bo rzeczywiście nie mamy najlepszych wspomnień (a koleżance wetka poradziła uśpić kotkę z zapaleniem wątroby, która teraz po kuracji u innego weta ma się dobrze).
W związku z tym szukamy dobrego weterynarza na Mokotowie. Problem w tym, że nie mamy samochodu, więc np. Multiwet odpada. W wątku "Weci polecani" przeczytałam o lecznicy Marcel na Wołoskiej. Wiadomość jednak była stara, sprzed ponad roku, mam więc pytanie, czy nadal jest ona taka dobra i czy nadal leczą w niej wymienieni w tamtym wątku weci? I jeszcze jedno, czy ktoś słyszał o weterynarzu o nazwisku Kita (koleżanka leczy u niego swoje koty)?