Miau.PL

.

Warszawa. Jakaś fundacja, która się tym zajmuje?
Mieliśmy wziąć psa z "ratujemy kundelki ". Zakochałam się. Niestety są niepoważni jak się okazało
Mam złamane serce. Tym razem chciałabym kogoś, kto szuka domu dla psa i poważnie do tego podchodzi, a nie wydaje pierwszej lepszej osobie (mimo zapewnień o wizytach przedadopcyjnych).
Nie chcę ze schroniska. Chcę znać charakter psa. Żeby mu dobrze było z nami a nam z nim.

No cóż. Ja też postanowiłam po przeprowadzce z bloku do domku z ogródkiem, poszukać pieska. Nawet zarejestrowałam się na dogomanii. Sprawdzałam olx. Przeglądałam strony różnych schronisk.
Na dogo jeden piesek nie lubił kotów, odpada. Dla innego moje warunki to było za mało, bo piesek nie może wychodzić tylko do ogrodu, musi być często (jak często nie wiem, nie napisano) wyprowadzany. Normalne chyba, że z psem na spacer się wychodzi na zewnątrz, inaczej ogródek byłby cały zas...ny Na olx fajna sunia, ale schronisko daleko. 400 km. Pani z którą rozmawiałam przez tel. - wolontariuszka, zaproponowała żebym przyjechała psicę najpierw zobaczyć, bo już raz wróciła z adopcji, a że ma w kojcu towarzysza, to może wezmę najlepiej oba Nic to, że suńka od czerwca nie była na żadnym spacerze, bo nie ma z kim.... Warunki, warunki, warunki. Czasem myślę, że ci co szukają domów dla psów trochę przesadzają. Osobiście adoptowałam kota z katowickich Niekochanych, ma się dobrze po dziś dzień (śpi ze mną nawet w łóżku). Sama znalazłam na wsi, wychowałam i wyadoptowałam kociaka (wątek Trufla do odnalezienia na miau). Ale wciąż jestem niewiarygodna i nie spełniająca warunków jako DOM STAŁY. Jestem trochę rozżalona. Co się zakocham w jakimś psie, to okazuje się że nie jestem dość dobra. W końcu pojadę do pierwszego lepszego schronu i wezmę obojętnie jaką bidę.
A więc jak widzisz, nie ma lekko

Ja bardzo lubię Fundację AST, tylko tam same psy w typie
Ale zawsze opisane dokładnie jakie zdrowie, jaki stosunek do psów, dzieci, kotów. No i większość DT mają na terenie Warszawy, można się spotkać, poznać, zakochać
Tu masz ich psiaki do adopcji: http://www.fundacja-ast.pl/pl/adopcje/psy-fundacyjne

A poza tym pod Warszawą, niedaleko Mińska, mieszka Asia, bardzo fajna dziewczyna, chociaż może w kontakcie trochę szorstka, ale z miękkim sercem. U niej na profilu różni jej podopieczni do adopcji, fajnie ich opisuje, a ma pełen przekrój charakterów i wyglądów.
Ma też koty, więc większość jej psów jest obeznanych z kotami
https://www.facebook.com/joanna.liszewska.311?ref=br_rs

No i jeszcze jest Paluch, Celestynów, Milanówek (polecam Milanówek bardzo gorąco!), Fundacja Azylu pod Psim Aniołem w Falenicy, ale to pewnie wiesz

Warszawa. Jakaś fundacja, która się tym zajmuje?
Mieliśmy wziąć psa z "ratujemy kundelki ". Zakochałam się. Niestety są niepoważni jak się okazało
Mam złamane serce. Tym razem chciałabym kogoś, kto szuka domu dla psa i poważnie do tego podchodzi, a nie wydaje pierwszej lepszej osobie (mimo zapewnień o wizytach przedadopcyjnych).
Nie chcę ze schroniska. Chcę znać charakter psa. Żeby mu dobrze było z nami a nam z nim.

z DT, tak jak się bierze koty
tez się ogłaszają na OLX, można pogadać, poznać psa, dowiedzieć się o nim

a jakiego psa bys chciała? szczeniaka, ale poza tym? mam na myśli charakter, temperament, zwyczaje, wielkość

można się na dogomanii wpisać, ze się szuka psa i jakiego, i ludzie powrzucają ci zdjęcia na początek, a potem można się umawiać na spotkanie
https://www.dogomania.com/forum/forum/1 ... potrzebie/

można, tak jak przy kotach, szukać na OLX

ja mam jednego psa z DT, który znałam wcześniej przez neta, przez wątek na Miau (były tam i koty i psy)
dobrałam sobie psa charakterem, wzięłam kundelka ale takiego w typie szpica, i pies ma taki szpicowaty charakter
a drugiego psa wzięłam po prostu z najbliższego schroniska
i mam dwa psy, a własciwie dwie suki - obie sa całkiem inne i obie fajne bardzo

Ofelia ja mam w tej chwili dwie suczki do adopcji. Mala Felke i duza Sabę. Tu ich ogłoszenia na OLX https://www.olx.pl/oferta/saba-kocha-lu ... nygYI.html
i https://www.olx.pl/oferta/fela-9-kilogr ... uSUA3.html
Tu Felka męczy Figę. Figa (ta czarna) nie jest do adopcji https://vimeo.com/289589113
Psy są w Ożarowie pod Warszawą. Zarówno Felka jak i Saba moga mieszkac z kotami. Nawet bardziej Saba bo Felka kotów unika. Nie to, ze sie ich boi ale schodzi im z drogi. I jak np kot leży w przejsciu to ona rezygnuje z wyjscia.

Saba wazy 29 kg, Felka 9

piękna, ale dorosła suka owczarka niemieckiego jest w DT koło Białegostoku
po przejściach, ale zrównoważona, dobrze chodzi na smyczy

zależy jakiego chcesz psa
małego, do przytulania, niekoniecznie do wielkich spacerów

średniego lub dużego do spacerów i włóczenia się

czy takiego w typie owczarka, żeby go uczyć i szkolić, to bardzo jest też przyjemne

czy takiego do biegania? bardzo aktywnego czy raczej nie

sa skoczne psy i mniej skoczne, wymagające spacerów i takie lubiące się wylegiwać

Tutaj jeszcze inne, ogłoszenie Saby https://www.olx.pl/oferta/mlodziutka-su ... oky3m.html

Saba cudna
jaka ona jest duża? tak do kolana? i 20 kg?
i jaki ma ogon? ( mam słabość do ogonów zakręconych w rogalik )

Patmol Saba jest psem od Kinni z miau. Wazy 29 kg. Jest wysoka, ma długie nogi. A ogonek ma taki własnie mopsowaty, zakrecony na stale w rogalik. Jak bardzo szybko biegnie potrafi go wyprostowac ale tez nie do końca. Zabrałam ją od Kinni bo miała byc psem panów dozorców ze Spółdzielni Mieszkaniowej i mieszkac w boksie 6 na 4 m i spac w budzie. Było to w czerwcu zeszlego roku. Do jesieni byla u dozorców ale mieliśmy odmmienne stanowiska co do potrzeb psa. Oni nie chcieli aby wychodziła poza ogrodzony teren parkingu i wypuszczali ja tylko po północy i mogła biegac miedzy samochodami do 6 rano, a ja zorganizowałam jej spacery z 2 wolontariuszkami (w tym z żona jednego z dozorców) No i Saba bardzo polubiła te spacery i te wolontariuszki. Wiec dozorcy uznali, że ich nie lubi i nie słucha i spacery jej szkodzą. Od listopada do czerwca zamieszkała z jedną z tych wolontariuszek w bloku. Przed wakacjami stwierdzili jednak, że wyjezdzaja i juz jej po wakacjach nie chcą, no i tak trafiła z powrotem do mnie.

ogon w rogalik to mój ulubiony typ fajna ta Saba- taka uśmiechnięta, i długonoga i grzeczna i ogon w rogalik
chociaz życie ma pokręcone strasznie

No niestety, w miedzyczasie adoptował ją młody człowiek, mieszkający sam na działce lesnej za Grodziskiem, ale po 3 dniach stwierdził, ze sunia nie nawiązuje z nim kontaktu i ciągle ucieka. Okazalo sie ze działka miała nieszczelne ogrodzenie. Saba wyłaziła górą albo dołem, pobiegała sobie godzinke po lesie i wracała sama. Dla mnie to byłby dowód na to, ze zaakceptowała to miejsce jako swój dom, skoro do niego wracała, no ale gosciu chciał aby po nia przyjechac wiec była tam dokładnie tydzień.

pewnie wychodziła zapolować pojadła i wracała
moja suka początkowo tez polowała, dobra w tym była
- nie chciała jeśc suchego, wolała sobie upolować coś świeżego

daj jakieś zdjęcie Saby z ogonkiem,

A może warto wejść na wątek Kinni i popatrzeć, co ona tam ma? zdaje się, że szuka domów dla więcej niż jednego psa...

Zdjecia z wakacji nad Bugiem