Moderator: Moderatorzy
Ewa.KM pisze:W łapaniu psów nie mam doświadczenia. Za to wczoraj wymyśliłam sposób na złapanie chorego bezdomniaka. Z klatką łapka nawet nie próbowałam, bo stracił apetyt i z budki już prawie wcale nie wychodził. Przed budka stało kilka pojemników z jedzeniem nawet nie ruszonym. Nie tylko ja go karmię. Moje jedzenie zjadł przed wczoraj ale dopiero jak mu wstawiłam do domku. Złapałam go więc w dużą poszewkę od poduszki, naciagając ją na domek. Już jest przebadany, ma podwyższone parametry nerkowe, podejrzenie hemobartelozy plus niejednoznaczny test białaczkowy. Wet nic nie znalazł w pysku ale ja widze i słysze jak on dziwnie przegryza zębami tak jakby żuł gumę, chociaż nic nie ma w pysku.
Prakseda pisze:Ewa.KM pisze:W łapaniu psów nie mam doświadczenia. Za to wczoraj wymyśliłam sposób na złapanie chorego bezdomniaka. Z klatką łapka nawet nie próbowałam, bo stracił apetyt i z budki już prawie wcale nie wychodził. Przed budka stało kilka pojemników z jedzeniem nawet nie ruszonym. Nie tylko ja go karmię. Moje jedzenie zjadł przed wczoraj ale dopiero jak mu wstawiłam do domku. Złapałam go więc w dużą poszewkę od poduszki, naciagając ją na domek. Już jest przebadany, ma podwyższone parametry nerkowe, podejrzenie hemobartelozy plus niejednoznaczny test białaczkowy. Wet nic nie znalazł w pysku ale ja widze i słysze jak on dziwnie przegryza zębami tak jakby żuł gumę, chociaż nic nie ma w pysku.
Tak zgrzytają/chrzęszczą zębami koty chore, często właśnie nerkowe.
Klatki na psy ma Azyl pod Psim Aniołem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości