» Wto cze 20, 2017 8:13
Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa
Nie wiem, czy dziwne, pytałam tych, którzy lepiej się znają, czy możliwe. Niby możliwe, jeśli wcześniej była za słaba, a jak się pojawiła, to był obraz nędzy i rozpaczy.
Wszyscy wiedzieli, że to sunia i wszyscy starali się obserwować, nigdy wcześniej nie mieliśmy podejrzeń, że urodziła. Mogę tylko mieć nadzieję, że nie rodziła.
Okazuje się, że trudno byłoby przegapić sezon na rozmnażanie, bo w tym roku jak miała cieczkę, to zbiegło się mnóstwo psów. Wolontariusze, którzy ją obserwowali, odwozili do domów psy, które uciekały w trakcie spacerów i uganiały się za sunią. Bo tatuś oczywiście z tych właścicielskich, z piękną adresówką i dorodnymi jajami. Alimentów niestety nie będzie.
Pytałam wolontariuszy, czy nie podawać jej hormonów do czasu łapanki, ale widocznie zdecydowali na nie, wszyscy łapacze wiedzą, że na młode łatwo złapać. Ciężko mi to pisać, bo sama mam jedno bardzo młode młode i jestem w drugiej ciąży i też bym broniła do upadłego. No ale nie mam czasu na hormonalne płakanie. Będę coś wiedziała, to napiszę. Ewentualnie proszę o przeklejanie z Fb jak coś ważnego się pojawi.