Ma domKundelek - zwierzęta nie potrafią mówić, a może my nie potrafimy ich zrozumieć? Razem z psim przyjacielem sznaucerkiem trafił do Schroniska w Pabianicach - sznaucer do boksu w ciepłym i czystym budynku, a kundelek do budy razem z innymi kundelkami... A przecież to są przyjaciele! Kundelek grzał swoim ciałem sznaucera, gdy ten drżał z zimna! Poprosiliśmy, aby oba pieski były razem. Takiej radości, szczęścia dawno nie widzieliśmy. Pieski się lizały, piszczały, aż wreszcie spokojnie wtulone zasnęły na jednym kocyku. Poczuły się bezpiecznie. Po kilku dniach okazało się, że znalazł się właściciel i....uwaga – zabrał tylko sznaucera!!! Schronisko w Pabianicach wydało rasowego pieska, a kundelek został. Właściciel nie przyznał się do kundelka! ....no cóż, jesteśmy tylko ludźmi, ale czy to brzmi dumnie? Kundelek został w Schronisku… Jego stan psychiczny jest bardzo zły - widać, że tęskni. Nie ma apetytu, sierść wychodzi garściami. Nie chce nawet wychodzić z budy….. Czy znajdzie się ktoś, kto podaruje temu wspaniałemu pieskowi szansę na nowe życie? Ktoś, kto nie pozwoli, by resztę życia spędził samotny i bez miłości!
http://domowepiwniczneszukaja.blogspot.com/