Strona 75 z 86

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Czw paź 27, 2016 10:14
przez Lidka
Jakie suche dajesz. Ja daję tylko mokre.

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Czw paź 27, 2016 10:58
przez Ewa.KM
ja daje suche eukanuba dla kociat bo jest stosunkowo miękkie i ma niezły skład. (sprawdzałam na swoich siekaczach) http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... tten/31852

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Czw paź 27, 2016 14:20
przez dorobella
Ja do karmnika sypię Sam's Fielda, Applawsa, Brita, Eukanubę. Mieszam, zmieniam. Ktoś jeszcze nie śpi i jest cholernie głodny :roll:

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Czw paź 27, 2016 16:51
przez Lidka
A co lepiej dawać?
Ja do tej pory tylko mokre dawałam.

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Czw paź 27, 2016 18:18
przez dorobella
Ja daje suche, bo przychodzę o różnych porach. Jak są muchy, a jest jeszcze jasno to składają jaja do mokrej karmy, a do suchej nie. Jak jest zimno, sucha karma twardnieje. Jak widzę ślady na śniegu, jeżowe, to zanoszę mokrą. Suchej nie da rady zjeść :(

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Czw paź 27, 2016 19:33
przez Lidka
Na śniegu jeżowe ślady?
Dziś były dwa średnie, tych dużych jeszcze nie było kiedy je podglądałam. Muszę zrobić jakiś daszek. Mimo, ze daję pod drzewami to jak pada to jednak tam też kapie

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Czw paź 27, 2016 19:47
przez dorobella
Tak, na śniegu. Zawsze jak spadnie pierwszy śnieg to sprawdzam. W zeszłym roku było widać, poprzednie lata też.Te,które nie zasną szukają żarcia. Ja mam kawałek styropianu, na nim gumolit, na to odwrócona do góry dnem miska z wyciętym otworem 11x11. Na to kamień. W środku miseczka.

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Pt paź 28, 2016 8:27
przez OlaLola
Dorobella to jest Bob Budowniczy. Zawsze dla zwierząt coś zmajstruję ;)

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Pt paź 28, 2016 8:45
przez koteczka_01
ja mam można powiedzieć swojego osobistego jeża, dziennie wieczorem przychodzi pod nasz dom zdaje się że za jedzeniem naszego kotka który zostawia, już kilkakrotnie przyłapałam go jak zaglądał do miski mojej łatki.

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Nie paź 30, 2016 21:07
przez dorobella
17 października Plamka miał 447 gram, dzisiaj po 13 dniach ma 556 gram. Kaszle dalej :( Mniej, ale jednak kaszle. Dzisiaj walił w puste miski, miały się napełnić :roll: Jest lepiej, bo przybiera na wadze. Walka z robalami trwa.

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Pon paź 31, 2016 1:14
przez Femka
Czy jest jakaś reguła, według której jeże zasypiają na zimę wcześniej czy później? Piszecie, że jeszcze jakieś marudery u Was szpiegują po miskach, a moja Edzia już od kilku tygodni śpi. Niepokoję się, że coś z nią nie tak. Tuż przed zakończeniem aktywności była u weta, bo mi dwa razy kichnęła i była nieswoja, a po podaniu antybiotyku (bardziej profilaktycznie, bo wetka nic nie znalazła) jeszcze przez 3 dni Edzia była w więźniu na obserwacji i zachowywała się normalnie (jadła, robiła normalne kupy, przybrała na wadze), ale była już mocno senna.

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Pon paź 31, 2016 10:58
przez Ewa.KM
mÓJ JEŻYNEK przekroczył już magiczną cyfrę 810 gram i mogłby zacząć hibernację. Nie wiem czy wieźć go do Siedlec bo tylko tam znalazłam dla niego doswiadczony dom czy spróbować samej go przestawic. Przez ten miesiąc tuczenia w domu na pewno się rozhartował i nie wiem jak go przygotowac do hibernacji. Mam zimny garaż i ciepłą piwnice plus ogród gdzie kryjówek dla jeża nie brakuje.

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Pon paź 31, 2016 11:07
przez dorobella
Nie ma reguły. Wszystko zależy od jeża. U mnie jeż, który spokojnie mógł hibernować, hibernować nie zamierzał. Żarcie zamarzało, musieliśmy nosić mu jedzenie o temperaturze pokojowej, w nocy.
Przyjmuje się, że trzeba odczekać ok. dwóch tygodni po zakończeniu leczenia, przed wprowadzeniem w hibernację.
Jeżeli Edzia była zdrowa, nie była osłabiona, to może rzeczywiście już hibernuje. Większość, która zgromadziła zapasy pewnie śpi. Niedobitki szukają pokarmu.

Ciepła piwnica to chyba nie jest dobry pomysł, już lepiej zimny garaż, ale w nim są ewentualne chemikalia. To może lepiej doświadczony dom. Domek z drewna i modlenie się, żeby jeż zaakceptował domek.
Już miałam jeża, który wszedł w hibernację chyba w lutym dopiero, albo później. W naturze by nie przeżył.
I powolne obniżanie temperatury.

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Pon paź 31, 2016 20:37
przez Lidka
A ja wczoraj widziałam takiego chyba nie całkiem dużego jeża. Jak wygląda taki jeż wystarczającej wagi? Czy on jest bardzo duży? Dostają cały czas mokre, ale może trzeba coś ekstra na podtuczenie.

Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

PostNapisane: Pon paź 31, 2016 20:40
przez Femka
dorobella, Edzia nie była wychudzona, ważyła 1103 gramy jak zaczęła zasypiać. Chora raczej też nie była. Teraz zaczęłam się martwić.