Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

No gadałam z Teżetem, ale chyba nie bardzo. Z naszą geriatrią ciągle jakieś problemy, a ja weta nie mam pod ręką, jak wiesz.

Dobry jeżowy wet, to podstawa. I dobrze jest jak jest niedaleko. Całkowicie Cię rozumiem - ja się cieszę, że nasze zwierzaki nie chorują, bo jeże, niby małe i niekłopotliwe, a strasznie zżerają czas. Nawet jeśli do zrobienia jest tylko posprzątanie zagródek i podanie jedzenia.

A dobrzy ludzie nie próżnują i mamy teraz prawie dostawy ciągłe :roll:

Nabytek dzisiejszy - jeżyca Pigi (na szczęście zdrowa)

Obrazek

Iiiiiii...

Ale sympatyczny wątek

Będę zaglądać

Nas odwiedza wieczorami taki oto obywatel:

Chętnie częstuje się kocimi chrupkami, ale wolałabym dawać mu coś bardziej odpowiedniego dla niego :roll:

.
Nemi, zdradź mi co jadają jeże

Zaglądam Piotrek i Pigi niesamowicie urocze czaso-pożeracze. Fajnie, że Wygrabek samodzielnie zdziczał. Też bym ich nie rozdzielała.

Dzisiaj na spacerze z psiakami znalazłam (chyba rannego) nietoperza, był ciężko przerażony, ale nie mógł wzbić się w powietrze. Pognałam do pobliskiego sklepu po jakieś pudełko, złapałam go w nie i pobiegłam do weta. Wet poradził, żebym zadzwoniła po Eko Patrol (wet chętnie sam by zadzwonił, ale bał się, że Eko Patrol nie dojedzie do 21-ej i będzie musiał zostawić pudełko z nietoperzem zostawić przed lecznicą) No i teraz czekam na przyjazd SM.... :roll:

Nietoperze mają problem z zastartowaniem z ziemi, ja kiedyś "startowałam nietoperka z patyka i było OK

Mam nadzieję, że to tylko to. Ale nie będę już robiła eksperymentów... Eko Patrol jeszcze nie przyjechał :roll:

tDootknęłam parykiem łapek, złapał, ja podniosłam patyk i nietoperek poleciał

Za netoperka!
Ileż to na tym forum się można dowiedzieć !

I co u nietoperka ?

Szkoda, że mnie nie było

Podróżowałam dziś w czasie i przestrzeni oraz oglądałam podwodny kosmos - trochę trudno jest mi powrócić na ziemię. Właśnie wróciłam z Krakowa. Kiedyś mieliśmy zgłoszenie rannego nietoperza i od tej pory mam na podorędziu kontakt do "pana od nietoperzy"

Przyznam się nawet, że w porywie chciałam rozszerzyć pozwolenie również na nietoperze (małe są, no nie :wink:

), ale M strasznie się buntował :evil:

, więc czasowo złożyłam broń.

Joasiu - śliczny ten Twój obywatel. Jeśli chodzi o dietę, to uważa się, że jeże są owadożerne. Ale ostatnio znalazłam w angielskiej Wiki informację, że są wszystkożerne. I moje obserwacje oraz informacje o karmie dla jeży, jaką można kupić w sklepach zoo, to potwierdzają. Ja daję kocią karmę (suchą i mokrą), mięso, ser biały i owoce. Zresztą owoce same wyżerają z ogródka - nie zjadłam w tym roku ani jednej poziomki, bo mnie wyprzedziły w wyścigu do krzaczków. Myślę, że jeśli Obywatel jest wolnożyjący, bez sensu jest wozić drzewo do lasu i karmić go zakupionymi mącznikami i drewnojadami. Do Ciebie przychodzi po to, czego nie może upolować - tłuste kocie chrupy i inne smakołyki :wink:

Trochę tak jak Ryjek. Ostatnio obserwowałam go jak je z miseczki. Nagle zniknął mi z oczu.... patrzę, a on konsumuje konika polnego

Z wielkim smakiem i namaszczeniem ....

Na jeżowych stronach można przeczytać opowieść o jeżach wyjadających ziarna słonecznika - pan zaobserwował, że zjadają ziarno i wysypywał im po troszku. A wielki worek z ziarnem stał przy werandzie. Któregoś dnia zapomniał wysypać.... rozszarpały worek i urządziły sobie wielką ucztę :pig:

Ja też naszym dorzucam czasem trochę słonecznika, ale nie wszystkie lubią.

Morelowa - masz rację :!:

Niby kocie forum, a przeróżnych informacji w bród.

Saintpolia, konsultowałam się w sprawie Wygrabka. Podobno są badania, których wyniki mówią, że wypuszczony jeż traci 200 gram. Wybrabek waży teraz 418 gram i nikt mu nie pokazał dziczy

Zwłoczek po wypuszczeniu zajmie się swoimi sprawami, bo w dziczy się urodził, więc wszystko wie. Nie wiadomo, czy Wybrabek za nim nadąży... Nie mam pojęcia co zrobić... dużo zależy też od pogody, której nie sposób przewidzieć

Nemi, podrzuć mi na PW namiary do Pana od nietoperzy. Ok. 22-ej wychodziłam z psiakami na ostatni spacer i zaniosłam nietoperka na portiernię (Eko Patrol jeszcze nie przyjechał :roll:

) Jeżeli rano okaże się, że ciągle ich nie ma, chętnie skorzystałabym z Pana od Nietoperzy...

Nemi, ponieważ dopiero znalazłam ten wątek, chciałam sie dowiedzieć skąd się wzięłaś taka jeżowa i Twoja wiedza o jeżach itd . Ale link na pierwszej stronie kieruje do .... napisania odpowiedzi

Kiedyś miałam w znajomych chyba właśnie 'nasze jeże' na nk, ale dawno sie stamtąd wymeldowałam...

A poza tym chętnie się podłączę do komentarzy Megany :mrgreen:

Bianko, numer wysłałam dopiero dziś, bo wczoraj padłam i nie widziałam Twojego postu.

Morelowa, o jeżowej historii napiszę

Chciałabym dziś wieczorem, ale mamy dziś wizytę Pani Wet i nie wiem kiedy uda mi się dopiąć do komputera. Co prawda, niby tylko przegląd, bo wydaje się, że wszystko jest w porządku... ale trochę czasu to zajmie.

Z całym szacunkiem do jeży, nietoperków i innych żyjątek, chciałam zauważyć, że na tym wątku są również PSY i KOTY !!!!
Sprawozdawać należy o wszystkich mieszkańcach. O Ufince nie musisz, bo i tak pewnie siedzi w garażu :mrgreen:

No i chciałabym zapytać o...hm...Marysie ?

Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Kto przegląda forum