Tak, miejsca są malownicze. NDM jest po 15 min piechotą w każdą stronę, od mojego bloku, więc wszystko pod nosem. Nad rzekę idzie się z 7 minut spacerkiem. Pół miasta, przystając po kilka minut na zdjęcia i zaliczając 2 sklepy spożywcze, obeszłam w godzinę. Wiele więcej nie ma. Ja przyzwyczajona, że na nogach pokonuję dużo więcej km (w Warszawie przeważnie nie czekam na autobus

)
Bardzo żałuję, że w Łodzi nie ma rzeki, ani gór, pól... są za to industrialne ciekawe krajobrazy. Zapisuję sobie co bym chciała od nowego mieszkania. Wszystkiego chyba nie uda się mieć

Ale mam nadzieję, że nie będzie najgorzej.