na forum jestem już dość sporo, ale temat postanowiłam założyć dopiero dzisiaj

post1: MOJE STADO
post2: OBECNE DTCIAKI
post3: BYŁE DTCIAKI
Najpierw trochę o sobie. od zawsze mój dom wyglądał jak jeden wlk zwierzyniec. Miałam psy [moje pierwsze wypowiedziane słowo to było imię naszego psa

w 2007 wyprowadziłam się na swoje i stwierdzając, że nie będę miała czasu się zajmować żadnym zwierzakiem, mieszkałam sama-sama. Aż do listopada 2010. Roznosiło mnie, żeby mieć w domu jakiegoś zwierzaka. Przechodziłam koło zoolga jak zawsze kiedy jestem w CH i zobaczyłam cudowne małe szczurki. Kupiłam o nich książkę i poczytałam i następnego dnia kupiłam szczurka, klatkę, jedzenie itp

Na szczęście istnieją fora, doinformowałam się i reszta to już adopcyjniaki

Na razie jestem tylko zaszczurzona [jestem DT szczurzym], ale już się zgłosiłam jako DT na miau i będę też zakocona


i tak chciałam Wam teraz przedstawić moich ukochańców:
Tycik ur. 20.10.2010
pierwszy najważniejszy mój kochaniec z zoologa
american blue agouti
kupiony 20.11.2010. miał miesiąc wtedy, więc jako datę jego urodzin przyjęłam 20.10.2010
Alfa w moim stadzie, choć w sumie największy to on nie jest ;P
Szczur przylepa, któremu przylepstwo się skończyło, kiedy stado się rozrosło

Tycik zaraz po kupieniu:



Tycik teraz:





Tie ur 02.12.2010
black berkshire
u mnie od 30.12.2010. przyjechał do mnie z Lublina razem z Dumbolem.
Czarny Diabeł. złapać się go nie da prawie wcale, a jak się już uda, bo jestem cała podrapana. ciągle się wykłóca o miejsce w stadzie, ale i tak go wielbię i kocham

Tie jak był mały:


Tie teraz:




Hasz ur 18.11.2010
u mnie od 06.01.2011. również przyjechał z Lublina.
black husky
Synuś Haszynuś. Haszczur Paszczur.
przylepa, która jako jedyna daje się miziać po brzuchu. jako jedyny przegryzł mi kabel i uporczywie je ścianę. taki klocuś kochany

Hasz jak był mały:


Hasz teraz:




Blutek ur. 09.02.2011
dumbo russian blue berkshire
u mnie od 11.03.2011. również z Lublina.
po tym samym ojcu co Dumbol.
rośnie niesamowicie szybko. widać, że pierdółka będzie z niego





Rudzik ur 15.02.2010
umaszczenie nadal nieznane

u mnie od 13.03.2011. przyjechał z Wadowic.
mały rozrabiaka. przegryza sznurki w hamakach, przeciska się przez pręty, rozkłada Blutka na łopatki. ale buziaki rozdaje mi ciągle





Kiwa ur [ustaliłam sobie] 30.09.2009
(jej historia w skrócie: terrarysta po 1,5 roku, kiedy to dostała guza gruczołu mlekowego, stwierdził, że nie będzie łożył na jej operację, a jego węże są za małe, żeby ją zjeść i chciał oddać komuś innemu na skarmienie :/; miała być tylko DT, ale nie potrafiłam się z nią rozstać i tak trafiła do mojego stada; była źle karmiona, miała całą sierść matową i zarudziałą)
umaszczenie: russian blue berkshire
Moja przekochana przytulacha. Najbardziej proludzki ze wszystkich szczurów. Miziakowata, ale i przegryzająca/niszcząca wszystkie hamaki/tunele/meble itd w tempie niesamowicie szybkim.
Przed operacją:





Nasza klaciocha:





[*] Za TM [*]
Mały ur ? kupiony 13.12.2010, zmarł 22.12.2010. moja słodka kapturkowa bidula. 3 dni u mnie było tylko dobrze, a potem się rozchorował nagle. resztę dni spędziliśmy na zastrzykach i lataniu po różynych wetach. zmarł tuż przed kolejną wizytą




Dumbol ur 23.11.2010 zm 02.03.2011
dumbo russian blue hooded
u mnie od 30.12.2010
moja najukochańsza pierdółka. dawał robić ze sobą wszystko i wszystkim. jedyny dumbo w stadzie.
zmarł śmiercią tragiczną. niechcący nie wiedząc, że Dumbol jest w środku, przytrzasnęłyśmy go razem ze współlokatorką kanapą

Dumbol jak był mały:


Dumbol jak był starszy:



