Dama z kotami obraz olejny KONIEC

[ewa_mrau]

[...]Nie maluje od ponad 3 lat.

O rany, Izusie, to zacznij!
nic tak nie odstresowuje, jak pędzel i nietknięta powierzchnia płótna
chociaż pierwsze podejście do tej białej, dziewiczej płaszczyzny, zawsze napawa mnie lękiem

Nie wiem moze jestem zbyt wymagajaca w stosunku do swoich prac, moze trochę talentu mam za mało.

zawsze się będziemy bać, czy aby się spodoba
a talent ma każdy, jeno trzeba pokonać strach przed pierwszym maźnięciem...

Moze żle znosze zapach terpentyny i farb olejnych.

to maluj akrylami!
... chociaż to nie to samo, wiem

[...]Dziękuję że Ci sie podoba.

uwielbiam szarości
do tego dodaję jakiś kontrastowy kolor, najczęściej pomarańczowy
i też zamalowywuję brzegią
---
zaczęłam malować małe formaty
schną
niedługo zrobię bazarek
---

[iza71koty]

Znawcą sztuki nie jestem, nie kolekcjonuję też gadżetów z kotami, ale ten obraz jest wyjątkowy.Dawno już nic tak mi się nie podobało, kupiłabym go natychmiast, ale ja już staram się pozbywać rzeczy z domu, a na pewno nie kupować niczego, co nie jest niezbędne.

Ja też uważam że jest wyjątkowy. Zresztą to moja ulubiona gama barw, szarości,Błekity i jakiś mały silny kontrast.Koniecznie musi być to coś z czerwienią.

[iza71koty]

[...]Nie maluje od ponad 3 lat.

O rany, Izusie, to zacznij!
nic tak nie odstresowuje, jak pędzel i nietknięta powierzchnia płótna
chociaż pierwsze podejście do tej białej, dziewiczej płaszczyzny, zawsze napawa mnie lękiem

Nie wiem moze jestem zbyt wymagajaca w stosunku do swoich prac, moze trochę talentu mam za mało.

zawsze się będziemy bać, czy aby się spodoba
a talent ma każdy, jeno trzeba pokonać strach przed pierwszym maźnięciem...

Moze żle znosze zapach terpentyny i farb olejnych.

to maluj akrylami!
... chociaż to nie to samo, wiem

[...]Dziękuję że Ci sie podoba.

uwielbiam szarości
do tego dodaję jakiś kontrastowy kolor, najczęściej pomarańczowy
i też zamalowywuję brzegią
---
zaczęłam malować małe formaty
schną
niedługo zrobię bazarek
---

Może zacznę. zobaczę.Chyba brakuje mi motywacji. Poniosłam klęskę na ostatnim Bazarku.Wystawiłam dwie prace i wtedy jak na złość żadna się nie sprzedała.

Wtedy miałam też przerwę w malowaniu.Miałam nadzieję ze coś się sprzeda jak wczesniej.Wczesniej chyba miałam farta bo sprzedałam wszystko.Kilka moich prac ma agiag.
Ale tym razem poszło żle.Uznałam że nie mam talentu i dałam sobie na razie spokój.
Jedna z tych prac wisi sobie u mnie.Juz sie do niej przyzwyczaiłam.Nie uważałam ja za całkiem kiepską ale.....poniosłam klęskę.
Jak znajdę chwilkę w nocy to Ci ją tutaj pokażę.
Inna duży format to juz zabytek.Powstała w 1994 roku.Młodziutka jeszcze byłam.
Pokaże Ci sama ocenisz czy jest sens......

Wiem że malowanie bardzo odstresowuje. Jesteś wtedy w innym świecie.Odpoczywasz.Ja musiałam to robić w nocy jak już koty spały żeby mi nie latały nad głowa i nie kłaczyły farb ale lubiałam to robic.

Potem już nawet nie używałam terpentyny tylko oleju do czyszczenia pędzli.Zeby mi nie śmierdziało.Ale akryl.....nie to zupełnie nie dla mnie.Nie ta klasa.

Co do gustu mamy podobne. Uwielbiam czernie, szarości, błękit Paryski, czerwień karminową.I dokładnie jak piszesz musi być jakiś mały kontrast najlepiej czerwony albo taki który jest szczegółem a zwróci uwagę.

No to czekam z niecierpliwoscia na Twoje prace na Bazarku.

[iza71koty]

Bardzo mi się podoba..
Wzięłabym, jakbyś zechciała poczekać na wpłatę do końca miesiąca..

Wiesz zostawię Ci ten obraz i poczekam. Jeśli jesteś zdecydowana na maksa.Szanuję jeśli Ktoś potrafi cos docenić i bardzo mu na tym zależy.Mi wiele okazji przeszło sprzed nosa, bo kasy nie miałam. To znaczy miałam ale na koty.

Rozumiem że wiesz ze wysyłka wyniesie około 20 zł a może nawet z hakiem.To duży obraz.

Postaram się jakoś inaczej podreperować budżet.Wystawię na razie co innego.Moze szybciej się sprzeda. Mam jeszcze perfumy i powinny dojść zegarki.Mam też chyba jeden łańcuszek co odłożyłam kotom na Zajączka.Ale dobra.Pójdę na to.

[iza71koty]

Prosze o decyzję w sprawie obrazu czy mam zamykać bazarek?Ewa jak chcesz zobaczyć na czym poległam ostatnio to prosze o znak.W nocy nie dałam rady.Wróciłam zmęczona pózno z działek.

[ewa_mrau]

chcę
---

[iza71koty]

chcę
---

Dobrze Ewa. Póżnym wieczorkiem jak ogarnę sprawy aczkolwiek....nie wiem czy powinnam się drugi raz obnażać publicznie. To takie krępujące trochę.....

[ewa_mrau]

to na pewu mi wyślij
---

[iza71koty]

to na pewu mi wyślij
---

Nie no żartowałam. On wcale nie jest aż taki kiepski. Przynajmniej ja tak uważam.Bazarek trwał krótko w sumie.Ja sie wkurzyłam i go zamknęłam.Może jakbym trochę poczekała to , Ktoś by go sobie wypatrzył.

Pokaże a co mi.Raz już pokazałam. To może i dziewczyny wrzucą opinie.

[iza71koty]

Bardzo mi się podoba..
Wzięłabym, jakbyś zechciała poczekać na wpłatę do końca miesiąca..

Czy chęć zakupu nadal aktualna?

[aamms]

Bardzo mi się podoba..
Wzięłabym, jakbyś zechciała poczekać na wpłatę do końca miesiąca..

Czy chęć zakupu nadal aktualna?

Jak najbardziej..

[iza71koty]

Bardzo mi się podoba..
Wzięłabym, jakbyś zechciała poczekać na wpłatę do końca miesiąca..

Czy chęć zakupu nadal aktualna?

Jak najbardziej..

Dzięki.


Ewa coś jest z serwerem na który wrzucam zdjęcia. Poznikały mi koty z wątku. Nie wiem czy mam załadować jeszcze raz czy jak.Pamiętam o obrazie.Jutro sie tym zajmę.Niedawno wróciłam.Jestem padnięta.Jechałam składakiem który ledwo trzyma sie kupy. Mój mi padł.

[ewa_mrau]

a gdzie wrzucasz zdjęcia?
ja kiedyś korzystałam z zapodaj
wszystko mi wyfakało
teraz zapłaciłam 19,oo zł. i mam fotosik.pl na rok
polecam!
---

[Miuti]

Przyłączam się do zachwytów nad obrazem.
Jeżeli nikt go na razie nie kupił, to nie dlatego, że nie jest piękny, ale dlatego, że kociarze nie są na ogół zbyt zamożni i mają swoje priorytety...
Ja sama chętnie widziałabym go na ścianie mojego mieszkania, ale ta ściana może wkrótce zmienić właściciela...

[iza71koty]

Przyłączam się do zachwytów nad obrazem.
Jeżeli nikt go na razie nie kupił, to nie dlatego, że nie jest piękny, ale dlatego, że kociarze nie są na ogół zbyt zamożni i mają swoje priorytety...
Ja sama chętnie widziałabym go na ścianie mojego mieszkania, ale ta ściana może wkrótce zmienić właściciela...

Dziękuję

Wiesz ale nie wiem czy mnie bardziej martwił brak Kupujących czy raczej brak jakiejkolwiek opinii przez długi czas.Ta cisza mogła byc wiele znacząca.....Ja tak miałam kiedy wystawiłam swoje dwie ostatnie prace na Bazarku.

Wcześniej sprzedałam prawie 30 prac.Potem miałam 2 late przerwy.Wróciłam do malowania wystawiłam i......cisza normalnie jak w grobie.Poczułam się jakoś dziwnie zażenowana, wstyd mi sie jakoś dziwnie zrobiło i zamknęłam bazarek.Stwierdziłam że sie do tego nie nadaje i nie ma co sobie głowy zawracać.

Obiecałam Ewie ze Jej pokaże na czym tak poległam.Wstawię jedną prace z tego ostatniego bazarku co mi nie poszła.Drugiej nie mam dałam znajomej w prezencie.A ten duży dosyć został i sobie wisi.A mi się odechciało wtedy i już.