Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Indywidualne aukcje na kocie potrzeby

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt sty 27, 2017 20:04 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

kocyk jest mój i nikomu nie oddam - Rudzia
Obrazek
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 27, 2017 20:20 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

są - i jestem zachwycona a koty też :)
dziękuję!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41979
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob sty 28, 2017 6:48 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

mir.ka, czarno-czarni, dziękuję bardzo :1luvu: Tak się cieszę, że kotom szmatki się podobają, to najważniejsze.
A Rudzia jest cudna :1luvu: Trochę podobna do mojej Guci.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 28, 2017 7:46 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Nienawidzę szyć, maszyna leżała nieużywana przez dwadzieścia chyba lat, ale zaczęłam szyć, kiedy zobaczyłam kota w transporterku leżącego na zgruchmonionym ręczniku, który przypominał szmatę do podłogi.Zaczęlam więc od materacyków do transporterka, rozdawałam je.Potem wciągnęłam do biznesu p.Izę, ona potrafi szyć, ale zajmuje jej to dużo czasu, maszynę też ma wiekową.Kiedyś można było kupić kocyki, czy materiały za grosze, miałam dostęp do termoforków w pluszakach, ale to już było.Dzisiaj o byle jaki kocyk trudno, a jeśli już to zwykle jest drogi.Termoforków wcale nie widuję.
Mam już nowe fanty na kolejny bazarek.Postaram się coś wystawić, bo i żwirku mam już na dnie worka, sucha karma też się kończy :cry: .Tylko dla bezdomniaków mam zapas na dłużej.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 28, 2017 8:13 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Czekamy :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 28, 2017 14:10 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

ewar pisze:Nienawidzę szyć, maszyna leżała nieużywana przez dwadzieścia chyba lat, ale zaczęłam szyć, kiedy zobaczyłam kota w transporterku leżącego na zgruchmonionym ręczniku, który przypominał szmatę do podłogi.Zaczęlam więc od materacyków do transporterka, rozdawałam je.Potem wciągnęłam do biznesu p.Izę, ona potrafi szyć, ale zajmuje jej to dużo czasu, maszynę też ma wiekową.Kiedyś można było kupić kocyki, czy materiały za grosze, miałam dostęp do termoforków w pluszakach, ale to już było.Dzisiaj o byle jaki kocyk trudno, a jeśli już to zwykle jest drogi.Termoforków wcale nie widuję.
Mam już nowe fanty na kolejny bazarek.Postaram się coś wystawić, bo i żwirku mam już na dnie worka, sucha karma też się kończy :cry: .Tylko dla bezdomniaków mam zapas na dłużej.


zameldujemy się także z przyjemnością :ok: nigdzie nie ma takich poduś , kocyków i materacyków do transporterków :ok: :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob sty 28, 2017 15:30 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Dziękuję :1luvu: Miło mi, że się moje szmatki podobają.Budki, pontony, kocyki można dostać, są drogie wprawdzie, ale wybór jest duży.Materacyków do transporterka nie ma, podobnie jak ochraniaczy na transporter.Coś takiego uszyłam jednak tylko raz, bo nie umiem.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 29, 2017 18:08 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Mój (choć nie dla mnie) parapetnik dotarł już piątek, ale nie miałąm czasu napisać. Dziękuję. Kotek mojego wnuka będzie się mógł komfortowo wylegiwać na oknie.
Obrazek

mgj

 
Posty: 10975
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 29, 2017 22:57 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Do mnie parapetnik, posłanko, kocyki i łopatka doszły też już w piątek. Wszystkie rzeczy ładniejsze niż na zdjęciach. Kocurki bardzo zadowolone i ja też. Dziękujemy. :)
„ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. ” (Albert Schweitzer)

Norma0204

Avatar użytkownika
 
Posty: 1085
Od: Wto sie 18, 2015 16:55
Lokalizacja: Gliwice Zabrze

Post » Pon sty 30, 2017 6:00 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Dziękuję bardzo :1luvu: :1luvu:

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 30, 2017 8:04 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Moja przesyłka też doszła. Koty dziękują za zabawki. :kotek: :kotek:

Selene66

 
Posty: 7
Od: Pt sty 20, 2017 12:32

Post » Pon sty 30, 2017 8:57 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Nie wiemy jak dziękować ciociom!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ciocia Ola :1luvu: tradycyjnie pamięta o nas, a ciocia Basia Mau zrobiła nieziemsko radosną niespodziankę mojemu Józinkowi - obsesyjnemu miłośnikowi różów :mrgreen: .
Józef umościł swe ciałko wielgaśne z lubością na jasnoróżowym baranku, który ciocia Basia :1luvu: dla niego wylicytowała!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękujemy całym sercem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ewar :1luvu: , jak zawsze wszystko przepiękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon sty 30, 2017 9:05 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Dziękuję :1luvu: Bardzo się cieszę, że szmatki się podobają i że Józio zaakceptował różowego baranka :D

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 30, 2017 9:47 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Przesyłka dotarła już w czwartek,dziękuję.Wszystko prześliczne,z pięknych materiałów,starannie uszyte ( jak zawsze ),dużo ładniejsze niż na zdjęciach.Daszeńka nie wiedziała ,na czym się układać.Chodziła od posłanka do posłanka ,jednak najbardziej podpasował Jej kocyk z króliczkiem,pewnie dlatego ,że jest wyjątkowo mięciutki i milutki.Dziękujemy :1luvu:


jerzykowka pisze:Nie wiemy jak dziękować ciociom!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ciocia Ola :1luvu: tradycyjnie pamięta o nas, a ciocia Basia Mau zrobiła nieziemsko radosną niespodziankę mojemu Józinkowi - obsesyjnemu miłośnikowi różów :mrgreen: .
Józef umościł swe ciałko wielgaśne z lubością na jasnoróżowym baranku, który ciocia Basia :1luvu: dla niego wylicytowała!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękujemy całym sercem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ewar :1luvu: , jak zawsze wszystko przepiękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


To nie ciocia MAU,to Ślepinki ze schroniska na Paluchu wdzięczne za wzięcie Ich pod troskliwe i opiekuńcze skrzydła Ja pacze sercem dziękują z całego serca :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Józinku kochany , ja nie znoszę różowego,ale szanuję Twój gust,życzę Ci więc na róziowym baranku najpiękniejszych
snów :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2621
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Pon sty 30, 2017 11:27 Re: Kocyki, parapetniki, ale nie tylko.KONIEC.

Jakie to wszystko miłe :1luvu:
Porobiłam już zdjęcia nowym fantom.Mam piękne, czerwone posłanka, na zdjęciach są takie brzydkie :evil:

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości