viewtopic.php?f=1&t=163110
Rzeczy są własnością Pani Kasi, która podarowała je na potrzeby swoich zwierzaków
Ciuszki zostały wyprane, mogą być jedynie pogniecione.
Koszt przesyłki pokrywa kupujący i jest on uzależniony od ciężaru paczki
Ten bazarek ma celu pokrycie istniejącego już długu:
- mój debet na koncie skrzętnie ukrywany przed Tż
- nadszarpnięty budżet domowy Pani Kasi, jako, że w rodzinie pracuje tylko mąż i koszty leczenia Pennego były pokrywane z zasobów "na czarną godzinę"
nadwyżka zostanie przeznaczona na karmę aby koty nie były karmione chlebem z mlekiem
WYDATKI:
14.06.2014 r.
karma dla Rudej i kociaków, żwirek dla Pennego - 70,50 zł (zapłaciłam ja)
18.06.2014 r.
Madzia, kroplówka, witaminy + Gentomycyna dla Podrzutka - 30 zł (zapłaciłam ja)
20.06.2014 r.
uśpienie Madzi [*] - 20 zł (płaciła Kasia)
23.06.2014 r.
operacja Pennego Vel Pepita 160 zł + kołnierz 20 zł (płaciła Kasia)
23.06.2014 r.
karma sucha Sanabelle 12 kg dla kotów - 79,60 zł
karma mokra Animonda dla kotów - 79,60 zł
kuweta do klatki dla Pepita, później zostanie dla małej Madzi, która zostaje u Pani Kasi - 19,80 zł
RAZEM po zniżce 1 %: 177,21 zł (płaciłam ja)
reszta rzeczy jest dla moich kotek (felix) i moich Podwórkowców (catessy).
25.06.2014 r.
karma dla Rudej i kociaków, podkłady dla Pennego (strasznie mu leci z rany), żwirek drewniany dla kociaków, żwirek dla kotek po sterylkach i Pennego - 96,90 zł (płaciłam ja)
kontrola Pennego + 3 zastrzyki - 20 zł (płaciła Kasia)
26.06.2014 r.
podkłady dla Pennego i Kici (siusia po drodze do weta, a w poniedziałek zdjęcie szwów) bo te 5 kupionych wcześniej starczyło na 2 dni
- 13,90 zł (płaciłam ja) mam nadzieję, że znajdę paragon z Rossmana27.06.2014 r.
kontrola Pennego + 3 zastrzyki - 20 zł (płaciła Kasia)
zdjęcie paragonu wyżej, tak głupio je zrobiłam
Paliwa na razie nie liczę
ale zrobiłam już na ten poczet debet w banku na około 500 zł o którym mój mąż nie wie i lepiej żeby się nie dowiedział, liczę że spłacę go z bazarków, które będę robiła "na dniach"Niestety, nie na wszystkie wizyty dostajemy paragony, a głupio mi się upominać bo wydaje mi się, że niedrogo liczą (choć nie znam cen w innych lecznicach).
Kasia nie znała wetów z Gryfic i zanim "wyłapałam", że Penny jest chory była 3 razy w Kamieniu Pomorskim - nie dosyć, że nie pomogli (usunęli jedynie martwą tkankę z nogi) to Kasia za te 3 wizyty zapłaciła 360 zł
Ma do nich pojechać i poprosić, żeby chociaż na kartce napisali co było robione i za ile i przybili pieczątkę, a później jak już to będzie miała to im da popalić WSZYSTKIE CENY SĄ W OPCJI "KUP TERAZ" - CZAS TRWANIA NIEOGRANICZONY
) przeniosła wątek na właściwe miejsce 
dziękuję 
