
Dla wrokotków (viewtopic.php?f=1&t=144021) moja babcia zrobiła coś pysznego! Pieczone z odrobiną cukru i cynamonu jabłka. Niestety kociaki owoców nie jedzą, więc szukamy kogoś, kto zamieni jabłka na kocią karmę

Jakie to jabłka? Nie wiem... Babcia powiedziała mi tylko, że kiedyś nazywano je grechotami, bo w dojrzałych grzechoczą pestki. Pochodzą z własnej, starej (jeszcze przedwojennej


Z mojego ostatniego wpisu:
michalinadzordz pisze:mam dobrą informację, moje oko nie jest tak sprawne jak babcine - babcia mówi, że te duże słoiczki mają po ok 0,9 l, więc jest sporo więcej tych pyszności niż mi się wydawało

Wystawiam je w formie licytacji, która potrwa do poniedziałku 20.08. do godziny 20.00.
Koszt przesyłki pokrywa kupujący - sprawdzę go dopiero po zakończeniu licytacji, bo słoiczki będą pakowane do paczki, koniecznie z oznaczeniem, że wewnątrz jest szkło. Jeśli jest tu ktoś cierpliwy, to może odebrać słoiczki we Wrocławiu, ale będę tam dopiero od początku października.
1. słoiczek 420 ml

licytuje:






2. duży słoik #1

licytuje




3. duży słoik #2

licytuje






Zapraszam!
