KANDYDATKI1.Fasolka od MalgWroclaw

Fasolka mieszka w domu od 9 maja 2009 roku, urodziła się na podwórku, do
domu przyszła na sterylizację i została.
2. Nesska od Bianka 4



kotka, którą adoptowałam z hodowli w wieku 2,5 roku. Spowodowała, że zakochałam się w maine coonach. Ogromna pieszczocha i mistrzyni mieszczenia się pudełka, w które kot jej rozmiarów nie ma prawa się zmieścić

.
3. Bianka od Bianka 4

spełnienie marzeń o białym MCO. Przyjechała do mnie dwa lata temu jako 12-tygodniowy kociak z wielkimi uszami i dłuuugim ogonem. Wyrosła na piękną, pełną elegancji dziewczynę o bursztynowym, zdziwionym spojrzeniu
4. Zazi od Bianca 4

znalazłam ją 11 września 2010 w krzakach pod Pałacem Kultury. Głodne, wystraszone 7-tygodniowe kocię błagające o pomoc. Zabrałam ją na DT i tak już została

. Prawdziwa torpeda o oczkach niewiniątka, mistrzyni demolowania mieszkania. Skutecznie odzwyczaiła mnie od posiadania firanek

... mimo to, nie oddałabym jej za żadne skarby!!!
5.Hestia od Kicorek


Moja pierwsza devonka, królowa mojego małego stadka, gwiazda wybiegów i słodka mrucząca przytulanka
6.Frida od jasdor


Lat 7. Wielokrotna troskliwa mamusia. Dokarmiana żyła na podwórku szkoły, podczas pierwszej próby sterylizacji "obroniona" przez młodzież i nauczycieli
świadomych inaczej.
Zimą zgarnięta z podwórza, gdzie nawet nie miała budki do TDT została wysterylizowana i zaszczepiona
Adres zamieszkania - BRAK
Wymagania - miseczka z byle czym, głaskanie, święty spokój
Marzenia - własny kącik na starość
Jeżeli Frida nie znajdzie spokojnego domu maksymalnie z jednym kotem to wróci na ulicę - może podczas wyborów zostanie zauważona ???7. Bubunia od dinzoo

czekoladowa piękność, sama słodycz, łagodność i miłość

znana już z lutowej edycji konkursu
8. Coco od dinzoo

śnieżnobiała diablica, niech nikogo nie zwiedzie jej anielski wygląd, potrafi toto i dziabnąć i powariować i ukraść kurczaka lub kotleta

Cocutkę zaadoptowałam prawie dwa lata temu z miau i kocham ją taką jaka jest
9. Otylka od Filipek/Otylka


Nazywam się Otylka i wiem czego chce !
Urodziłam się w Radomsku na parkingu, mam trzy lata i marze o pokoju na świecie.
Lubie boks i botoks. Lubie spacery, warczące maszyny i SPA z odkurzaczem. Lubie zjeść, zapalić i wypić, najlepiej ze szklanki. Pod kanapą mam swój spożywczy sejf ( parówki, zapalniczki, papierosy i takie tam babskie sprawy). Ogólnie to jestem ładna i miła
10. Wilczka vel Caryca Wilczyca vel Shewolf od JaEwka
Wilczka w roli gremlina:

piękne oczy mam:

W tzw sanatorium

Wilczka vel Caryca Wilczyca vel Shewolf wiek hmm nieznany do końca powiedzmy, że ma już 13 lat
Wilczkę wzięliśmy z Wrocławskiego schroniska 2,5 roku temu. Odkąd ją mamy choruję na pnn, ale mimo tego czuje się bardzo dobrze
Uwielbia spać na wielkiej i mięciutkiej poduszce i obezwładniać nas swoim kanalizacyjnym oddechem.
Po za tym jest meeegaaa kochana
11. Nana od Lilianna J-wie



Nana ma 6 lat, znalazłam ją pod blokiem i przygarnęłam. Liczyłam, że dla rasowego kota znajdę szybciej dom ale się przeliczyłam, w efekcie Futrzak został ze mną. Typowy kot do podziwiania, rzadko przyjdzie się pogłaskać ale ostatnio śpi ze mną na podusi

Wybredna w jedzeniu co zaowocowało anemią, kompletnie nie upierdliwa, tego kota po prostu nie ma
12. Karma od erraticmuse


Kotka w wieku bliżej nieokreślonym. Trochę niespodziewanie (jak dla mnie) wzięta ze olsztyńskiego schroniska, gdzie przebywała prawie dwa lata, 17/01/2012. Wiek bliżej nieokreślony, widać tylko, że pełnoletnia (chyba).
13. Kosia od jasdor

Całom niedziele duża latała za mną ze sprzętem i wreszcie dałam się już przekonać dla świętego spokoju. Mówiła, że może jakomś Miss zostanę, czy coś
Gdzie mi tam do Miss, ja kocham spać, no i brzucha mogę wywalić żeby głaskali.14. Malutka od jasdor

No ja to mogie pozować cały dzień
Ładna jestem, to co mi tam szkodzi, niech mnie fotują i pokazują całemu światu, może karyjera jakaś mi się szykuje
kandydatki razem
- Na początku to mię Kośka nie lubiała, ale jom przekonałam, że jestem fajna i mi matkowała...
- No a co miałam zrobić, jak się gówniarz do budy wepchał 15. Delta od mavi




Trójłapna kotka Delta, przedstawicielka zacnego gatunku Felis domesticus tripedal, trafiła do mnie pod koniec lutego, więc nie załapała się na styczniowy konkurs Miss Miau. Ale to nic! Przecież jest śliczną czarnulką! Może więc brać udział w konkursie marcowym!
Nie wiadomo, jak Delta straciła łapkę. Może miała spotkanie ze źle wychowanym psem bardzo źle wychowanych ludzi? To musiało być straszne. Błąkała się po jednym z krakowskim osiedli, przestraszona, wychudzona, zagubiona... Wolontariuszka _namida_ złapała ją, wyleczyła, wychuchała, a potem śliczna Deltunia trafiła do mnie na DS. Jestem z niej bardzo dumna! Delta powoli zaczyna wierzyć w człowieka, ale wciąż jest trochę nieufna. Wszyscy domownicy są zakochani w jej wielkich, wiecznie zdziwionych oczach...
16. Mówka od Szura-najmysi mama

Panie i panowie, przedstawiam najstarszą kociczkę w naszym stadzie.
Ta czarnulka to Mówka. Cioteczka wszystkich naszych kociasto-ogoniastych. Mówka-Cioteczka ma już skończone 16 lat ale cieszy się dobrym zdrowiem i ognistym temperamentem. Gaduła z niej straszna, dlatego pierwsze imię to Mówka

Potrafi bawić sie jak kociątko, ale również pokazać lwi pazur. Uwielbia biegać za światełkiem laserka. Jest stała w uczuciach. Jako kociatko pokochała mojego Tż-a i do dzisiaj jej serducho należy do niego.
17. Biełeczka od Szura-najmysi mama

Nieustraszony zdobywca szczytów 3,5m juki, znany w domu linoskoczek i nasz mały miś koala!
Moja towarzyszka w łóżku, najsłodsza rozmruczana przylepka, koleżanka i podczytywaczka Miau. Fanka Gourmeta musu i podjadaczka cukru z cukiernic. Biełeczka to wieczne kocie dziecko z głosikiem jak srebrna niteczka.