Rocznej koteczki Figi





Znaleziona pod supermarketem, gdzie żebrała o jedzenie i pewnie nie raz zaliczyła kopniaka. 13 stycznia Figuni sie poszczęściło. Znalazła nowy domek. Jej transport kosztował ok. 100,00 i na pokrycie tego transportu tez przeznaczony jest dochód z bazarku.
2 miesięcznego Koko



Podrzuconego na klatkę, z wielka przepukliną w brzuszku, zwichniętą łapką, zagłodzonego prawie na śmierć.
Obecnie dochodzi do siebie w DT - leczony i karmiony czeka na dobrego człowieka i domek
10 letniej kotki mieszkającej gdzieś przy szkole



Koteczka już 10 lat tuła się po ogródkach. Dokarmiana, ale nie wie, co znaczy mieć swój własny, kochający domek

Od 18.01.2012 kotka została zabrana do DT - czeka na sterylizację i nowego opiekuna
Oraz stadko bezdomniaczków przychodzących pod klatkę posilić się wieczorami, mi.in.



Mała pingwineczka i jej braciszek
I wątek kociaków viewtopic.php?f=1&t=136350