I pewnie kicia umierałaby tam wiele godzin w męczarniach, lub została rozjechana do końca przez jakieś inne auto, gdyby nie moja koleżanka, jadąca tą trasą na Śląsk. Pozbierała koteczkę z drogi i przywiozła do mnie, do Gliwic. Kicia natychmiast trafiła na dyżur do kliniki, okazało się, że ma połamaną miednicę, ale narządy wewnętrzne i kręgosłup są całe. Koteczka była niesamowicie dzielna, dała się zbadać i prześwietlić mimo ewidentnego bólu spowodowanego nie tylko złamaniami, ale też ogólnym stłuczeniem... Pierwsza noc była rozstrzygająca - na szczęście Sajgonka ją przeżyła i w ten sposób, od 4 grudnia, jest w naszym Domu Tymczasowym.
Sajgonka po wypadku:

Sajgonka to kochana, urocza, mrucząca kotka, która kocha człowieka miłością bezwzględną, nawet kiedy ten człowiek, czyli ja, przekłada kotkę, robi zastrzyki, masuje obolałe nóżki itd. Do urazu miednicy doszedł jeszcze niefajny uraz nadgarstka przedniej łapki, dlatego obecnie łapusia jest usztywniona i kotka musi spędzić w opatrunku 14 dni żeby lekarze mogli powiedzieć coś więcej. Być może, że nadgarstek trzeba będzie operować, jednak tego jeszcze dziś nie wiemy.

Ale to co wiemy to to, iż:
- sajgonka mieszka w transporterze i załatwia się na podkłady (nie ma na szczęście kłopotów z wypróżnianiem ani ze zwieraczami, co po takim wypadku jest bardzo ważne) ponieważ musi mieć do minimum ograniczony ruch - tylko wtedy miednica będzie mogła się spokojnie zrosnąć a kot nie będzie jej naruszał
- kotka potrzebuje obecnie nie tylko drogich leków przeciwbólowych, ale także suplementacji wapnia, podkładów aby mogła leżeć na czystym i suchym podłożu, dobrej karmy i masy miłości,
- po zroście miednicy prawdopodobnie czeka ją jeszcze długa rehabilitacja, tak więc jej pobyt w naszym DT to MINIMUM 2,5 miesiąca.
- wisi też nad nami widmo operacji łapki, ale to wyjaśni się dopiero za dwa tygodnie.
- koteczka będzie też oczywiście potrzebowała szczepień, odrobaczeń a w przyszłości, kiedy będzie już całkowicie sprawna, także sterylizacji.
Tak więc widzicie, że lista potrzeb jest baaaaardzo długa. To, czego teraz potrzeba nam najbardziej, to pieniążków na zakup dużej ilości czystych podkładów, bo kotka jest niesamowicie czysta i ogromnie ją denerwuje leżenie na zabrudzonym podkładzie. Dlatego zużywamy ich dziennie między 6 a 10. Już teraz Sajgonka jest bardzo dzielna - stara się wstawać, myje się, przytrzymuje mnie łapką kiedy do niej przychodzę. Lekarze są bardzo dobrej myśli, na 99% kotka odzyska sprawność i będzie zdrowym samodzielnym zwierzakiem. Ale do tego potrzebny jest czas i niestety fundusze. Dlatego oferuję Wam następujące rzeczy, z których cała zebrana suma zostanie oczywiście przeznaczona na potrzeby Sajgonki:
1. Plecak Royal Canin - 1 szt - CENA 20 pln + WYSYŁKA

2. Duże puszki na karmę Royal Canin - 6 szt (w tym 5 zielonych i 1 żółta) - CENA 15 pln + WYSYŁKA SPRZEDANE

iwona66
Jana
fonja
milena88
3. Kalendarz książkowy Royal Canin 2011/2012 - 3 szt - CENA - 15 pln + WYSYŁKA

4. Kocyki Royal Canin polarowe o wymiarach 80x120 cm - 6 szt - CENA 10 pln + WYSYŁKA SPRZEDANE

iwona66
Wszystkie rzeczy są nowe i nieużywane. Bazarek jest w opcji "Kup teraz", ale jeśli ktoś ma ochotę zaoferować więcej niż sugerowana kwota - w imieniu Sajgonki będę bardzo wdzięczna. Bazarek potrwa do 30.12 lub do wyczerpania przedmiotów. Możliwy jest odbiór osobisty przedmiotów w Gliwicach, lub we Wrocławiu po 26.12. W pozostałych przypadkach będę podawała orientacyjny kosz przesyłki - niestety rzeczy są zbyt duże, aby wysyłać je jako listy, więc będą musiały iść jako paczki (poza kalendarzami, które mogę wysłać normalnie)... Wysyłki będę robiła kiedy pieniążki zaksięgują się na koncie. Szczegóły dotyczące płatności podam na PW.
Zapraszam serdecznie w imieniu kotki - Sajgonka bardzo prosi Was o pomoc...




