Zamiast spać, czytam wzruszającą historię Elvisa. Kotek zabrany z piaskownicy, bo bawiły się nim dzieci. Niewidzący. Biedny, bezdomny.
Zabrany do DT, leczony, jest już po operacji jednego oczka, zaczyna widzieć! Walczy teraz z grzybicą, a i drugie oczko ma szansę być operowane. Potrzebny każdy grosz. I wielkie błaganie o DT! Elvis przeszedł już bardzo wiele, dajmy mu szansę, bardzo, bardzo proszę!
To jego wątek:
viewtopic.php?f=1&t=114301Ja wiem, że moją książkę kupiło już bardzo dużo osób. Sponsorowałam nią też wiele forumowych bied.
Ale przecież osób nowych na forum przybywa.
Może jeszcze ktoś?
Teraz proszę osobiście.
10 egzemplarzy "Moich domowych tygrysów" na pomoc dla Elvisa.
Cena 20 złotych plus koszty wysyłki.
Elvis żyje!!!!!!
Proszę o adresy do wysyłki, odpowiadam numerem konta!