Toluś to kot spod szpitala na Ochojcu. Oswojony, mruczący, miał swoją budkę pod hotelem pielęgniarskim, był karmiony, odrobaczany, odpchlany. Niestety pewnego dnia zaczął kulec i uciekać przed ludźmi, moja siostra złapała go jak już nie miał sił uciekać. Okazało się, że na jednej łapie jest ogromna wygnita dziura, mniejsze rany są na pysiu, drugiej łapie i boku. Usunięto mu marwicę z rany, dostaje antybiotyk, kroplówki. Na rany stosujemy oliwkę ozonowaną, a na tą koszmarna ranę opatrunki żelowe, które pieknie goją ale też kosztują sporo. Na jego leczenie jest ten bazarek:

1. Zabawka interaktywna na zdjęciu zapakowana, po rozłożeniu taka sama jak ta, tylko w kolorze czerwono-białym:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... wne/140171

Cena wywoławcza 30 zł, bazarek trwa tydzień od pierwszej oferty. Kot na fotkach to Kajtek dzielnie pomagający w robieniu zdjęć
licytuje Kot-linka za 532. Waga do suchej karmy, do pół kilograma

Cena wywoławcza 10 zł
licytuje anna09 za 133. Miska metalowa

Cena wywoławcza 6 zł
Bettysolo za 64. Miski meatalowe z obrazkiem

Cena wywoławcza po 4 zł za sztukę,
licytuje Jono po 4Koszt wysyłki pokrywa kupujący