



Cytuję post Pana, który pracuje w stoczni, zna rozmiar tragedii i błaga o pomoc dla tych kotów
...."Tych kotków nawet jeśli 3-4m-ce temu było nawet 1000 to w tej chwili nie ma już ich tyle-jest ich może 300 może 400 .Wiele z nich pożegnało się już z tym ziemskim padołem.Katar koci,robaki,głód,owrzodzenia jamy ustnej i przełyku-nie mogą wtedy jeść-zbierają tu
ogromne żniwo.Obserwując te koty od miesiąca,nie mogę dzisiaj jakoś doliczyć się niektórych z nich które znałem.Co się z nimi stało?
Wyemigrowały?Nie żyją?A gdzie podziały się niektóre maluchy?Były zbyt małe aby żyć samodzielnie...Nie wiem...Wczoraj popołudniu znalazłem-blisko miejsca gdzie karmię jedną ze swoich grupek-maleństwo(może tygodniowe,może dwutygodniowe)ale niestety martwe.Pewnie jakaś kotka je przyniosła,bo rano jeszcze go nie było.Niektóre koty to trzeba zobaczyć,bo opowiedzieć się nie da-
zapchlone,zarobaczone,z nastroszoną sierścią,żywe kościotrupy ledwie trzymające się na nogach,ale mające jeszcze tyle siły by ukryć się przed schwytaniem-to w końcu są dzikie koty...Zgroza !"
A to cały wątek....
viewtopic.php?f=1&t=101327
TAM POTRZEBA WSZYSTKIEGO.....żeby ogarnąć ten bezmiar kociej tragedii!!!!
Chciałabym jakoś pomóc, dlatego wystawiam SKARPETKI KOCIE. Idzie zima, skarpety trzeba mieć

Wiem, że to kropla w morzu potrzeb, ale...ziarnko do ziarnka...
1. Niebieskie, rozmiar 35-41



2. Jasno brązowe, rozmiar 35-41 (a może to jest kolor kremowy, mam nadzieję, że dobrze widać na zdjęciu, bo jestem kiepska w określaniu odcieni kolorów)



3.Ciemno brązowe, rozmiar 36-41



4.Czarne - kotek w kwiatkach, rozmiar 36-41



5. Czarne - kocurek z muchą, rozmiar 36-41



Cena wywoławcza każdej pary: 8 zł (+ koszty wysyłki)
Licytacja trwa tydzień od pierwszej oferty
Zapraszam do licytacji i proszę o hojność dla tych kotów!!!!