Perski kocur zaczął przychodzić do znajomych w ubiegłe wakacje. Początkowo dość nieufny, ale szybko zaprzyjaźnił się z tymi ludźmi. Przychodził na jedzenie, mycie oczu i czesanie. W zimie pojawiał się bardzo rzadko. Wrócił pod koniec lutego: zmarnowany, wygłodzony i pokudlony. Ludzie, którzy opiekowali się nim jako kotem wolnożyjącym nie mogli go zostawić u siebie, bo jeden z ich kotów wybitnie persa nie polubił. I tak kocur trafił do nas.
Miałam go wykastrować, odrobaczyć i doprowadzić do ogólnego porządku. A potem znaleźć mu dom.
Niestety, pierwsze pobieżne postrzyżyny kota odsłoniły bardzo liczne ropiejące rany po kleszczach, grzybicę i inne zmiany skórne. Po wizycie u weterynarza było jeszcze gorzej: zapalenie uszu, gigantyczny kamień na zębach. Gorączka, dreszcze, kaszel. Kocur jest niedożywiony i słaby. Kocurek ma też nieodwracalnie zdeformowaną jedną małżowinę uszną – to pozostałość po krwiaku, który był wewnątrz ucha.
Wobec tego wszystkiego kastracja to pieśń przyszłości. Teraz walczymy o poprawę stanu kota. Dziś ( poniedziałek) było czyszczenie uszu i walka z pasożytami wewnętrznymi. Antybiotyki ze względu na ropnie i leki przeciwzapalne i przeciwgorączkowe. Jeśli kocurowi spadnie gorączka, za trzy dni spróbujemy go odrobaczyć.
Szczęśliwie w tym wszystkim, że pers jest bardzo spokojnym kotem: daje sobie wycinać kołtuny wrastające w skórę, czyścić oczy i uszy, przemywać rany. Wygląda teraz jak siedem nieszczęść i naprawdę potrzebuje pomocy.
Na jego rzecz sprzedajemy, co mamy do sprzedania - głównie kocie breloczki różnej maści, robione przeze mnie osobiście własnymi rękami. Każdy kotek jest inny, ale cena "kup teraz" jest taka sama - 10zł plus ewentualna przesyłka:
Seria 1 - z przywieszką do pendrive czy telefonu (po kliknięciu otworzy się większe)
Tych już nie ma, ale jakby komuś się spodobały, to jeszcze zrobię, więc nie kasuję:

A te są, świeżutkie:
Seria 2 - z przywieszka metalową do kluczy (po kliknięciu otworzy się większe)
Tych już nie ma, z komentarzem jak powyżej:


A takie są i czekają na wzięcie:

Seria 3 - magnesy na lodówkę
Te już znalazły domy:
A te jeszcze szukają:
Kotki mogą także zostać zrobione na zamówienie, pod konkretnego kota żywego (wtedy będą kosztować 15zł za kup teraz, plus wysyłka), w dowolnej wersji (zawieszka/breloczek/magnes) np:
Oryginały:

Kopie:

Na razie tyle, ale obiecuję, że pojawią się także torebki, jak je obfotografujemy i obmierzymy.
Bazarek jak na razie będzie trwał bezterminowo, bo wraz z ubywaniem kotków (mam nadzieję, szybkim;)) będą pojawiały się nowe. Jak wstawimy torebki, to będzie licytacja i termin końcowy