Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 19, 2009 19:16 Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

Dzisiaj wróciłam z urlopu,walizki nie rozpakowane,bałagan totalny,jestem chora,a tu od razu tymczas.Bo co miałam zrobić?Ale po kolei.
To śliczna,najwyżej ośmiomiesięczna kotka,ruda z białym podbródkiem i skarpetkami.Nazwałam ją Susie.Zdjęcia wkleję jak upload będzie działał.Jest kochana,spokojniutka,ale trochę boi się moich kotek,siedzi więc koło mnie.Uszka ma czyste i była ponoć odrobaczana.Jej historia jest przedziwna.Znaleziona koło dworca,prawdopodobnie wyrzucona,zaniesiona do wetki,która zdecydowała się ją wysterylizować i znaleźć dom.Kotka uciekła(jak?) i znalazła się pod blokiem,stając się zabawką dla dzieci.Koleżanka ją zaniosła do wetki,ale ponownie znalazła się pod blokiem.Wetka nie odbiera telefonów,koleżanka więc zdecydowała się ją zostawić pod blokiem,ale na to już nie mogłam pozwolić.Ja spróbuję znaleźć jej dom.Myślę,że domek powinien się znaleźć,bo kotka cudna.Rude kotki to rzadkość,prawda?A jeszcze takie dobre,spokojne?Jak myślicie?
Ostatnio edytowano Nie lip 11, 2010 21:31 przez ewar, łącznie edytowano 17 razy
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 19, 2009 19:31

no ciekawa jestem jak malutka wygląda :lol:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 20, 2009 8:03

Malutka się boi moich kotek chociaż one jej nie robią krzywdy.Mam wyrzuty sumienia,bo tak się cieszyły,że już przyjechałam,a tu ,po kilku godzinach nowe coś.Ale jak miałam pozwolić ją wyrzucić?Wczoraj weszłam pod prysznic,łóżko pościelone,wychodzę,a Susie leży na mojej poduszce przykryta kołdrą.Fotkę zrobiłam,Super!Kotki po śniadanku,smakowało,teraz są na balkonie na słoneczku.Żyć ,nie umierać,prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 20, 2009 12:17

ojej

a zdjęcie??
prosze na maila to wstawie

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 20, 2009 14:26

ObrazekObrazekObrazek
To Susie.Ma zielonkawe oczy i pomarańczowe nosek.Jest najspokojniejszym kotem,jakiego miałam.Aż mnie to niepokoi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 20, 2009 14:48

Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 20, 2009 14:57

śliczna :D

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 15:29

fotka na łózku rozczulająca
koteczka jest cudowna
tylko nie podobają mi się jej oczka, trochę załzawione
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 20, 2009 15:42

Nie,nie.Oczka ma ładne,to od lampy,też to zauważyłam.Ona jest aż nieprawdopodobnie spokojna.Bije nawet na głowę (tak!!!!) moje kotki.Malutka boi się ich chyba i ciągle jest obok mnie,tak czuje się jednak bezpieczniej.Spała ze mną na kocyku w nogach łóżka.Je dużo i wszystko jej smakuje.Nie wiem,czy była w kuwecie,ale nigdzie nie zauważyłam śladów.Kuweta pełna,ale ja mam teraz trzy kotki i nie jestem w stanie tego sprawdzić.Susie nie umie,albo nie chce się bawić,to dziwne,bo to w końcu dziecko jeszcze.Na balkon wychodzi,ale bardziej pasuje jej parapet okienny.Położyłam ją teraz na kocyku na kanapie i tam śpi.Czy to normalne,żeby kot był taki spokojny?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 20, 2009 16:26

Mam nadzieję, że ten spokój to reakcja na stres, jakiego doświadczała przed tym zanim do Ciebie trafiła..
Wreszcie jest bezpieczna, pełna miseczka podetknięta pod nios, już można się nie bać.. nie trzeba stale być czujnym..
nareszcie można odpocząć..
Moje dwie znajdy Mrówka i Suffka też tak się zachowywały na samym początku - tylko spanie, jedzenie i kuwetka..
Musiało minąć kilka tygodni, żeby zaczęły więcej się ruszać i w ogóle zwracać uwagę na otoczenie..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 20, 2009 16:47

Tak mi jej szkoda.Może bardziej się wyluzuje?Zauważyłam,że już tak często nie syczy.Mam inny problem.Chcę ją zaszczepić przed sterylką,ale jeśli ona komuś uciekła i była już zaszczepiona?Nie chcę jej zaszkodzić.
Obrazek
A jak nie kochać czegoś takiego?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 20, 2009 18:52

jest słodka

a to ona nie jest wsterylizowana??

jakoś tak przeczytałam że była już i wet ją wypuścił.... :roll:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 20, 2009 19:16

Dwukrotnie zwiała z Anvetu.Miała być sterylizowana.Nie wiem jak to się stało.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lip 21, 2009 6:33

Susie jest kuwetkowa.Wczoraj i dzisiaj była potężna qoopa,śmierdząca okropnie,ale ładna.Ona je bardzo dużo.Wczoraj znowu chciała zająć moje łóżko,ale Mela zdecydowała się spać na kocyku.Susie więc zrezygnowała.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lip 21, 2009 6:52

ewar pisze:Chcę ją zaszczepić przed sterylką,ale jeśli ona komuś uciekła i była już zaszczepiona?

Ja bym najpierw ciachnela. Jesli uciekla komus w rujce..? :roll:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1742 gości