[GDA]Zagłodzone kociaki: Dexio i Dixi[*][*]Dina i Dula w DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 01, 2009 2:32 [GDA]Zagłodzone kociaki: Dexio i Dixi[*][*]Dina i Dula w DS

Kociaki urodziły się 3.06.

Ich historia od początku...
Była sobie starsza Pani, która miała 17 kotów wychodzących w mieszkaniu na Chełmie...

Była sobota 6.06. godzina 10.00 i ja z Tiną(moim tymczasem) poszłam do Weta, bo w piątek była taaaka kolejka, że nie dało rady dłużej czekać, a miałam zajęcia , na które się nie mogłam spóźnić...i po godzinie czekania...
I w sobotę stojąc w kolejce, podchodzi do mnie Pani.
Pyta się czy jestem ostatnia , mówię , że tak.
Ja się pytam , czy z kotkiem, pieskiem...ona , że do uśpienia przyniosła 3 dniowe kociaki...
Pokazuje reklamówkę z biedronki, w niej pudełko po butach i 5 klusek.

Długo się nie zastanawiając, powiedziałam , że wezmę je.

Zorganizowałam blisko siebie mamkę i zostawiłam 5tkę w budce przy domu Karmicielki .
Kotka odchowała miesięczne kociaki(są u mnie na DT) i zabrawszy ostatniego,który tam został "w ramach laktacji" ,zostawiłam 5tkę.

Martwiło mnie czy mleko będzie dobre, bo już w 2 miesiącu będzie mniej wartościowe niż w pierwszym...

Karmicielka zdawała relacje smsem z większych wydarzeń , bo kotka nosiła kocięta w różne miejsca,aż ostatecznie z młodymi zamieszkała pod fotelem na werandzie ...

Przez 3tygodnie wszystko wg karmicielki było ok.
Byłam tam w międzyczasie, zaniosłam jedzenie i kotka była z kociętami i na mnie furczała i pazurkami groziła...tak , że nie obejrzałam kociąt...mój błąd...

I w poniedziałek (29.06) odbieram telefon od drugiej karmicielki...że kociaki zagłodzone, że umrą...

To lecę.Zdziwiona, bo przecież wszystko było dobrze...
Okazało się , że jeden najprawdopodobniej za TM[*], że nie wiadomo kiedy i gdzie znikł...oskarżenie padło na okoliczne dzieci...i być może one były przyczyną noszenia kociąt przez kotkę...
Pozostała 4ka...

I oto co zabrałam :

Dexter
Obrazek Obrazek



Dixi
Obrazek Obrazek



Dina
Obrazek Obrazek



Dula
Obrazek Obrazek


Dexter i Dixi ważą po 200g.
Dina i Dula po 300g.


Dieta na chwilę obecną :
-gerberek (mix ze skrzydełek kurczaka , z marchewką i rosołkiem)
-mleko RC
Początkowo karmiłam co godzinę, małymi ilościami.
Teraz karmię co 3-4h.
Grzeją się na termoforku.
Dostały od Weta Catosal i Pyrantellum.
Są na doxycyklinie przez 7dni.
Krople do oczu z antybiotykiem też 7dni.

Kupalki i sio są.
Same już "kuwetkują" gdzie popadnie.
Kontroluję oczywiście,ale papier suchy...

Nie wiem, kiedy będą gotowe do adopcji.
Urodziły się 3.06. jest 1.07. mają prawie miesiąc, a wyglądają...
Convalescensa u Wetów nie ma...


Jakieś cenne rady?Bo nie wiem co jeszcze mogę zrobić...





ROZLICZENIE ZA LIPIEC

Wrzucam tu czerwcowe 100zł dla Miśki na test FIV/FelV i USG - na nią dostałam bezpośrednio 100zł i tyle poszło na te zabiegi w lipcu.

Z bazarków (i jednorazowej dotacji )podaję łączną kwotę , nie odejmuję sumy za przesyłkę :

Łącznie otrzymałam +477zł

Wydatki :
Leki apteczne, na które mam faktury :

-40,39zł
-16.32zł (antybiotyki ,30.07.2009)

USG Kropki :
-20zł

Sklep zoologiczny(wyciąg z konta, bo resztę paragonów pogubiłam...) :
-12.50zł
-47.69zł
-17zł
-14.90zł (30.07.2009)

Krakvet :
-100,68zł

Zooplus :
-112,112zł
-105,44zł




ŁĄCZNIE : 487,032zł *)**
------------------------
= -10,032


*Nie dopisuję gerberków i wielu innych rzeczy, bo nie mam paragonów na potwierdzenie swojej prawdomówności.
W wątku wcześńiej pisałam co i ile i wtedy paragony miałam przy sobie , bo spisywałam sobie z nich...
Także koszt kociarni jest ciut większy niż na załączonym obrazku.
Jeszcze 100zł należałoby doliczyć :)
**Akutalizacja po zakupach 30.07.2009.


ROZLICZENIE ZA SIERPIEŃ

Otrzymałam z bazarków :

262zł ( cała kwota, nie odejmowałam kosztów przesyłki).

Zooplus :
-128.40zł
-146.13zł

Krakvet :
-116.88zł
-119.00zł

Zoologiczny :
-28,25zł

Weterynarz :
-80zł -leczenie kociąt

---------------------
= -618,66

--------------------------------------------------
= -356,66

ROZLICZENIE ZA WRZESIEŃ :


Wet
- 85zł - Kropka, badania krwi

Zooplus :
-140,19zł

Zoologiczny
-23,90zł
-14,90zł
-28,25zł
-----------------
= - 292,24


Otrzymałam :
+155zł (bazarki, nie odjęłam kosztów przesyłki).
+70zł (datki z adopcji).
+174zł datek od PKDT
----------------
= 399zł

--------------------------------------------------------
= +106,76


ROZLICZENIE ZA PAŹDZIERNIK

Bazarki:
+76zł
+110zł
+44zł
+25zł
+25zł
+23zł

Datek
+20zł

Zoologiczny
-57,10zł
-12,50

Wet
-68zł
-148zł


-----------------------------

= +37,4zł


ROZLICZENIE ZA LISTOPAD

Zoologiczny :
-55zł Kropka-RC URINARY
-65zł Tina Hills dla kociąt
--------------------------
-120zł

Bazarki:
+16zł
+16zł
+20zł
+16zł
+20zł
-----------------

Wet :
-268zł(368zł) badania Tiny ,Kropki
-----------------------------------------------------
= -300zł

-------------------------------------------------------

SALDO = -522,532



GRUDZIEŃ 2009
-100zł Wet
-110,89zł Krakvet
-89,20 zooplus

+100zł Makrejsza :1luvu:
+71zł bazarek(-11zł przesyłka)
+17zł bazarek(-6zł przesyłka)
+5zł bazarek
+67zł bazarek(-11zł przesyłka)
+8zł Makrejsza
+35zł bazarek (nie pamiętam ile za przesyłkę)
------------------------------------------

= -25,09zł

-------------------------------------

SALDO = -547,622zł
Ostatnio edytowano Pt sty 29, 2010 17:56 przez seja, łącznie edytowano 21 razy

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lip 01, 2009 7:15

Straszne.. Ale podejrzewam, ze karmicielka tez nie widziala kociakow, tylko tyle, ze kotka sie opiekowala. To dziwne, ze tak wygladaja, przeciez je karmila? Kotka nie byla wychudzona?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro lip 01, 2009 8:42

Boże, jakie biedulki :cry: , nie wiem co było lkepsze :oops: , teraz trzeba bardzooo zadbac o nie.
Zagłodzone, chore, ech....
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 01, 2009 9:25

A moze w ogole cos z nimi nie tak jest? Moze to cos genetycznego? To niemozliwe, zeby kociaki, nawet dzikie, pod opieka kotki tak wygladaly..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro lip 01, 2009 9:29

Też mam mieszane uczucia, może Mateńka była badzo słaba? :cry:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 01, 2009 9:51

Matka już jest w ciązy z następnymi, mimo że karmiła.


Kociakom, prócz robali(dziś wreszcie w qupalku się pojawiły-małe białe, wąskie, długie na ok.0.3mm) i zagłodzenia wizualnie nic więcej nie dolega,bo nie wiem co jest wewnątrz?
Pcheł nie miały.


Dziś z rana po karmieniu pierwszy raz zobaczyłam , że się bawią, coś się podgryzają :) Dixie przechrzczę chyba na Divę , bo ma strasznie donośny głos :) i drze się najgłośniej :)

Dojdą do siebie, ja padam z niewyspania...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lip 01, 2009 9:53

Rozumiem, ze to inna kotka odchowala male? Ta, ktora miala miesieczne wtedy? Mozna ewentualnie podejrzewac, ze jej mleko bylo nieodpowiednie. One mialy 3 dni dopiero. Wydaje mi sie, ze mleko w pierwszych dniach jest bardziej tluste. Ale z drugiej strony, skoro ludziom udaje sie wykarmic maluszki.. Ale chyba nie takie male.
Czasem jest cos takiego, ze np. jest konflikt grup krwi i wtedy nie przystawia sie maluchow przez pierwsze dni, bo nie przezyja (moze cos niedokladnie mowie, ale z tym nie przystawianiem bylo na pewno).
Moze maja FIV czy FIP (nie znam sie na tych chorobach :? )? Moze cos innego im matka przekazala "w spadku"?
seja pisze:Matka już jest w ciązy z następnymi, mimo że karmiła.

Urodzi kolejne? Nie dacie rady wysterylizowac? Przeciez ona w tej chwili jest oslabiona.
seja pisze:Dziś z rana po karmieniu pierwszy raz zobaczyłam , że się bawią, coś się podgryzają :)

No to chyba jest szansa.
Ostatnio edytowano Śro lip 01, 2009 9:57 przez Edzina, łącznie edytowano 1 raz
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro lip 01, 2009 9:55

To one nie mają kk? 8O
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 01, 2009 9:56

Trzymam kciuki

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lip 01, 2009 10:34

Mam wrażenie, że kotka się nimi nie zajmowała. Na moje oko są tylko zagłodzone. Kotka dostała rujki i w tyłku miała kociaki. Jeżeli się bawią to jest nadzieja. Chyba nic więcej im nie pomożesz teraz. Muszą mieć ciepło i sucho. Kotka na sterylkę !!!! :x
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Śro lip 01, 2009 10:56

A mnie się wydaje, że mają KK, oczka zaropiałe?, czrwone? spuchniete?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 01, 2009 11:46

Dostają raz dziennie antybiotyk.
Kichać nie kichają, z noska im nie leci, nie krztuszą się.
Tylko te oczka...Wet stwierdził ,że to początek KK i na to dostają doxycyklinę.

W Gdańsku skończyły się już niestety darmowe sterylki.
Karmicielki zbierają na sterylkę kilku kocic w tej chwili.
Może uda się zdrobić jeszcze aborcyjną...tylko ten brzuch już taki trochę duży :(

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lip 01, 2009 11:49

Edzina pisze:Rozumiem, ze to inna kotka odchowala male? Ta, ktora miala miesieczne wtedy? Mozna ewentualnie podejrzewac, ze jej mleko bylo nieodpowiednie. One mialy 3 dni dopiero. Wydaje mi sie, ze mleko w pierwszych dniach jest bardziej tluste. Ale z drugiej strony, skoro ludziom udaje sie wykarmic maluszki.. Ale chyba nie takie male.
Czasem jest cos takiego, ze np. jest konflikt grup krwi i wtedy nie przystawia sie maluchow przez pierwsze dni, bo nie przezyja (moze cos niedokladnie mowie, ale z tym nie przystawianiem bylo na pewno).
Moze maja FIV czy FIP (nie znam sie na tych chorobach :? )? Moze cos innego im matka przekazala "w spadku"?
seja pisze:Matka już jest w ciązy z następnymi, mimo że karmiła.

Urodzi kolejne? Nie dacie rady wysterylizowac? Przeciez ona w tej chwili jest oslabiona.
seja pisze:Dziś z rana po karmieniu pierwszy raz zobaczyłam , że się bawią, coś się podgryzają :)

No to chyba jest szansa.


Też myślałam o konflikcie, bo jak wytłumaczyć dwa 300g i dwa 200g?
Kotka,która urodziła- wnioskuję po tym co ta karmicielka mówiła- była pół domowową kotką, nie pamiętam czy mówiła o szczepieniach.
Wysterylizujemy jak zbiorą pieniążki, jak zdążymy jeszcze z aborcyjną...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lip 01, 2009 12:02

Jak to się już skończyły? Połowa roku dopiero? :roll:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 01, 2009 12:03

A czy kropisz im te oczka?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości