'poznajcie Mazdę... koteczkę z ostródzkiego schroniska
jej historii niestety nie znam, wiem na pewno, że jest bardzo młodą panienką (mogę się mylić, ale wg mnie ma około roku)... dlaczego akurat Mazda? bo przy reszcie kotów prezentuje się jak szczypiorek, taka... wersja wyścigowa kota Ferrari jakieś takie mało damskie... no to Mazda
Ciężko zrobić małej zdjęcie, wierci się ciągle, skoczna jest bardzo (na widok jednego skoku całe towarzystwo wolontariuszy stojących na zewnątrz zrobiło głośne 'ooooo...'
) i kontaktowa, łasi się, przymila, mało brakowało, a weszłaby mi na głowę '
Wiosna idzie.. może i dla Ciebie koteczko
muszę przysiąść do jej ogłoszeń w ten weekend. Czy allegro ktoś dla nas zrobi? 
