Zaczęłam wypytywać jak bardzo podrapana (ludzie niestety maja tendencje do wyolbrzymiania problemów)
Karmicielka powiedziała, ze nie wie bo kicia się schowała. U nas problem z miejscem więc obiecałam,z ę oddzwonie jak najszybciej bede mogła i powiem co i jak.
Ok 19 podjechalismy z Gemem do lecznicy osiedlowej gdzie umówilismy się z karmicialką...
Nogi mi sie ugieły

Koteczka w stanie w jakim widać na zdjęciach do tego smród gnijącej żywcem kotki, lejąca sie ropa, i sam widok. Między tym wszystkim przepiekne oczy wołające o pomoc.
Kicia ma ok 2 lat i bardzo potrzebuje pomocy !!
Kotki nie było 8 dni, najprawdopodobniejsza opcja to wnyki bo koteczka ma rany wskazujące na ten typ pułapki...cala dookoła pocięta. Część ran jest juz podgojonych...






tył...







Niusia wróciła juz z kliniki. Obecnie przebywa w domu tymczasowym, gdzie kontunuowane jest leczenie. Niusia codziennie ma zmieniane opatrunki, rana jest przemywana riwanolem, smarowana mascia i dodatkowo dochodza opatrunki hydrozelowe.
[b]Niusia potrzebuje wsparcia finansowego na dalsze leczenie i zakup opatrunków i leków.[/b]
marzec




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzięki pomocy dobrych ludzi Niusia dostała szanse na zycie. Kotka wraca do zdrowia i powoli rozglądamy się za domkiem.
01.05





~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Niusia juz wygojona i powoli rozgladamy się za domkiem
01.06
Tak teraz wyglądaja plecki

A to Niusia w całej okazałości



Pieniążki na leczenie kici zbieramy na koncie AFN z dopiskiem "Ogony u fiony"
Numer konta:
VWBank 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
Alarmowy fundusz nadziei na życie
Ul. Jagiełły 5/19
14-100 Ostróda
Kontakt w sprawie kici
668 859 676
fiona.22@wp.pl
