Zaginęla kotka w Wawie. SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 05, 2006 0:40 Zaginęla kotka w Wawie. SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE

Witam, juz nie wiem jak dalej szukać, wydaje mi się, że wyczepałam wszelkie możlwiości i ani śladu. Prasa, kilkaset plakatów, internet, dnie i noce szukania na piechtę.
Wśród moich kotów były dwie kotki, które miały być sterylizowane pod koniec listopada, wtedy miała być na to kasa. I jedna z nich wyszła z mieszkania, korzystając z chwili mojej nieuwagi, a potem przerażona uciekła i koniec.
Wahadło wskazuje, że żyje chociaż jest chora. Jest gdzieś na Ochocie, podobno w okolicach Rakowca.

Szczegóły i zdjęcia są na: http://tinyurl.com/wmart

Może ktoś widział, słyszał o znalezieniu, przygarnięciu
Ostatnio edytowano Wto mar 27, 2012 11:25 przez delfinka, łącznie edytowano 3 razy

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto gru 05, 2006 0:48 Re: POMOCY. Zaginęla kotka w Wawie

dellfin612 pisze:Witam, juz nie wiem jak dalej szukać, wydaje mi się, że wyczepałam wszelkie możlwiości i ani śladu. Prasa, kilkaset plakatów, internet, dnie i noce szukania na piechtę.
Wśród moich kotów były dwie kotki, które miały być sterylizowane pod koniec listopada, wtedy miała być na to kasa. I jedna z nich wyszła z mieszkania, korzystając z chwili mojej nieuwagi, a potem przerażona uciekła i koniec.
Wahadło wskazuje, że żyje chociaż jest chora. Jest gdzieś na Ochocie, podobno w okolicach Rakowca.

Szczegóły i zdjęcia są na: http://tinyurl.com/wmart

Może ktoś widział, słyszał o znalezieniu, przygarnięciu


Niestety, nic nie wiem o kocie...bidulka....

A tak z ciekawości - wahadło???? 8O
salma75
 

Post » Wto gru 05, 2006 0:53

yyyyyy?

tez chce takie wahadlo co pokazuje rozne rzeczy...

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto gru 05, 2006 1:03

dawaj ogloszenia wszedzie jeszcze raz - jezeli zginela z domu to musi byc blisko domu raczej
jezeli wyszla z mieszkania to moze gdzies na klatce, na klatce obok itd itp.
na ogloszeniach napisz ze nagroda dla znalazcy
ogloszenia ze zdjeciem - to juz troche czasu mineło ale moze jeszcze raz - w kazdym domu w okolicy, nawet skoro piszesz o kilkuset ogloszeniach to rozdałabym albo wrecz wsadziła w drzwi w okolicznych blokach
takze do wszystkich weterynarzy w okolicy, do sklepow z artykułami dla zwierząt
nie wszyscy czytaja gazete czy ogladaja telewizje - zas kazdy moze zwrocic uwage na plakat
ja w ten sposob znalazlam kota ktory zaginał
powodzenia zycze
i znalezienia koteczki
moze tez siedziec w jakiejs piwnicy w okolicy - przekopałabym okolicę pod tym kątem - na spokojnie - a ogłoszenia jeszcze raz rozwieś
jest zimno więc mogła zachorować, może też być wycieńczona jeżeli nie dała się nikomu złapać

ps. przepraszam za literki ale zepsuła mi się klawiatura

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw gru 07, 2006 0:17 Zaginęła kotka - przybyły kotki

Witam,
kotki nadal szukam. Dziś byłam na Paluchu, ale nie widziałam, że jeśli korki spowoduja spóźnienie się (byłam 16.07), to mnie nie wpuszczą, aby sprawdzic.
Dziś było ogłoszenie w Wyorczej i ani jednego telefonu.

Może ktoś słyszał o kimś, któ przygarnął znalezionego kota i po prostu zostawił go w domu? :cry: :cry:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw gru 07, 2006 8:35

Ogłoszenia w przychodniach wet na Ochocie i wszystkich okolicznych,i przy kościele.Ja na politechnice sprawdzam i zostawiam jedzenie pod śmietnikiem

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Czw gru 07, 2006 8:57

Nie kieruj sie tym, co mówi wahadło, tylko przeczesz okolicę swojego domu w promieniu 100 metrów.
Kot nigdy nie odchodzi daleko. Szuka schronienia w pobliżu domu.
Sprawdź okolice piwnic, okienka piwniczne, śmietniki, krzaki, popytaj sąsiadów. Wywieś ogloszenia ze zdjęciem w pobliżu domu. Obiecaj w ogłoszeniu nagrodę dla znalazcy.
To naprawdę pewniejsze niż wahadło.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Czw gru 07, 2006 10:51

ale gdzie ona zginela bo nie wiem w koncu czy te ochote wskazuje wachadlo czy ona tam zaginela.
napisz wjakim rejonie.

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Czw gru 07, 2006 11:32 zaginęła kotka

zaginęła na Sędziowskiej przy Nowowiejskiej (Ochota). Przeczesany wielokrotnie i bardzo dokładnie został rejon Niepodległości-Koszykowa-Krzywickiego-Wawelska + Politechnika + Filtry (przez pracowników na zgodę zarządu). Wahadełka wskazują miejsce pobytu na płd-zach. Poszukiwałam na Rakowcu. I jeszcze wskazuje, że przebywa w mieszkaniu (czyli ktoś przygarnął) i jest zdrowsza (wiadomo, w ciepełku). Albo jest to ktoś, kto nie korzysta z netu, nie czyta Wyborczej, nie czyta ogłoszeń przy klatkach schodowych i na słupach. Albo jest to ktoś z miejsca do którego nie dotarłam z ogłoszeniami, kto przygarnął i nie zamierza szukać właściwego opiekuna.
Dokładniejsze dane pojawiają się stopniowo. Być może jest to osoba smotna 50-60 lat, ale to jeszcze nie jest pewne. Być może ma zwierzęta w domu. Stąd mój apel. W końcu miasto to nie pustynia. Musi żyć ktoś, kto zna osobę, która przyjęła do domu domową kotkę w ciągu 3-ch ostatnich tygodni.
Ratujcie!!!
Przez te poszukiwania schudłam już dobre 5 kg, malo jem, mało śpię, wydaję pieniądze przeznaczone na życie z pensji mojego męża. Ale na nagrodę wyskubię, pożyczę, jakoś zarobię.

Przy okazji, w trakcie wędrówek, zaopiekowałam się zagubiona sunią z przetrąconą łapką (już wróciła do właścicieli), widziałam kilka kotów wyglądających na domowe, jednego jeżdżę dokarmiać. Szukałam w necie ogloszeń o takich kotach. I nic. A mojej nie mogę namierzyć.

Pozdrawiam :cry:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw gru 07, 2006 14:55

A widzicie :? dlatego się wkurzam na teksty w stylu "jak ktos zgubił kota to na niego nie zasługuje"!
Znam taki przypadek, babcia zgarnęła kota z ulicy i mimo, że ogłoszenie wisiało przed jej blokiem nie zadzwoniła do właścicieli.

Delfin, spróbuj przeczesac wszystkie ogloszenia o adopcjach na miau. Dużo tego, ale może...
Znasz azyl w Konstancinie?

Strasznie Ci współczuję :(

A co do wahadła to moja mama w ten sposób znalazła swojego kota. Wlazł sąsiadom do piwnicy i sie zaszył. Poszłam z pytaniem czy go tam nie ma. Zdziwili sie i stwierdzili, że na pewno nie. Za 5 minut dzwonek do drzwi "jest!" 8)

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw gru 07, 2006 15:26 zaginiony kot

Tak się cieszę, że twoja kitka się odnalazła. Doskonale to rozumiem.
Znam Koci Azyl. Wczoraj adoptowałam tam dwie kotki, a właściwie koteńskę i kotkę. Pierwszą, aby chociaz nasza najmłodsza otrząsnęła sie nieco ze stresu, a drugą, bo była w ogromnej potrzebie. Jestem pewna, że gdy Kira wreszcie wóci do domu, zaraz zakasze rękawy i weźmie pod opiekę również najnowszy nabytek.
W zasadzie śledzę adopcje, ale przejrzę jeszze raz.
Ofeia, jestem ci wdzięczna za ....

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw gru 07, 2006 16:33

jak moja kotka zwiała(nie mialam wtedy jeszcze zabezpieczen na oknach) to 4 ego dnia grubo po północy siedziała pod oknem, tak że jak jest już w miarę cicho na dworzu najlepiej chyba przucupnąć tam skąd uciekła i poczekać

emilka32

 
Posty: 234
Od: Śro lip 20, 2005 16:21
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 07, 2006 17:40 Zaginęła biało-czarna kotka

Ale to było 14.11, a ja wiele nocy spędziłam na czatowaniu w różnych miejscach, pod oknem też.

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie gru 10, 2006 14:19 Mama z wahadełkiem

Witajcie

właśnie do mnie dotarło, że mama Ofelii odnalazła kotka wahadełkiem.
My eż próbowaliśmy, ale coś nie wychodzi. Otrzymujemy różne niesprawdzalne informacje.

Może ktoś z Was posługuje się sprawnie wahadłem, "niezaangazowany emocjonalnie" spróbowałby nam pomóc w ustaleniu dokladnego miejsca pobytu. Ze zdjęcia, gdyż świadka nie posiadam ze względu na zakocenie domu.

Pozdrawiam

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon gru 11, 2006 15:13

Delfinie, czy zagladasz na allegro?
Jest tam na pierwszej stronie kicia podobna do Twojej, napisane ,ze ma 6 miesiecy /w jakim wieku jest Kira?/
Zreszta, sama tam zaraz napisze /nie wiem, czy jestes zarejestrowana na allegro/ i zapytam, czy znaleziona, czy w domu od malego.
Troche daleko, bo w Grodzisku...
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości