


Mały - bo to jest kocurek - może mieć jakieś 3,5 max 4mies, właśnie "stlacił jedynki i sepleni biedacek"

Cudo zostało na noc w lecznicy, wychodzi z klatki przez szpary między prętami


Ma przeogromny apetyt, zrobił już koopalka, więc jutro zaczynamy odrobaczać. Sprawdzę też, dlaczego swędzą uszy.
Został nazwany Mylo - bo w radiu akurat leciała piosenka, a co ?!

Maluch szuka dobrego domku.
Jutro po pracy będzie więcej zdjęć.
Mozna się kontaktować ze mną na pw, lub bluerat@wp.pl lub 506 717 698